|
Pamiętnikiem opiekuje się Parvati Patil! Do 17 lutego 2008 pamiętnikiem opiekowała się Domcik4 Pamiętnikiem do 15 lutego 2007 opiekowała się Scarlet [ Powrót ] Wtorek, 27 Stycznia;, 2009, 16:56 43. Wielki Finał. Rano obudził mnie deszcz, bębniący donośnie o szybę okna. Jęknąłem, przewracając się na drugi bok. Nie miałem siły wstać, ponieważ położyłem się o 2 w nocy i teraz ledwie żyłem. Bolało mnie wszystko- od stóp aż po pulsującą głowę. Przez moment zastanawiałem się, czy nie pójść do pielęgniarki, ale szybko porzuciłem ten żałosny pomysł. Łyknąłem tylko jakieś prochy na ból głowy i z niechęcią wstałem z łóżka. Z niepokojem wyjrzałem przez okno na krajobraz lodowcowy. Moje obawy potwierdziły się, jak tylko zobaczyłem panującą na dworze śnieżycę. Grad pomieszany ze śniegiem uderzał ze wszystkich sił we wszystko, co tylko znajdowało się w pobliżu. Na myśl, że miałbym wyjść na ten mróz aż poczułem dreszcze. I nagle przypomniało mi się, co dzisiaj jest za dzień- 17 grudnia! Wielki Finał szkolnego Quiddicha! Najpierw ogarnęła mnie radość i uśmiech pojawił mi się na twarzy- znikł jednak jeszcze szybciej, niż się pojawił, a podniecenie i emocje, malujące się na mojej twarzy, natychmiast zgasły. Bo oto mam grać w najważniejszym, szkolnym meczu Quiddicha na oczach całej szkoły, kiedy na dworze prawdopodobnie nie widać nic prócz śniegu i gradu. Nie raz, nie dwa grałem już na meczach, i to dużo ważniejszych niż ten, w takich warunkach, ale...No właśnie- ale...Choć próbowałem sobie wmówić, że to zwykłe omamy o przewidzenia, ale prawdę znałem. A prawdą było to, że przez ten weekend nie widziałem w oczach kolegów, a nawet mojej wychowawczyni, notabene tej, która mnie tak nie lubi i vice versa, niczego innego, prócz nadziei. Tak, nadziei! Zaśmiałem się gorzko, wiedząc, że niełatwo będzie godnie zakończyć ten mecz. Problem w tym, że nienawidzę, kiedy ludzie wymagają ode mnie rzeczy, które zazwyczaj nie zależą ode mnie. Mam ambicje, ale to nie znaczy, że zawsze mają wpływ na dalszy tok wydarzeń. Chciałem wygrać, chciałem zdobyć dla mojego domu to, czego każdy uczeń pragnie- Pucharu Quiddicha- ale to nie znaczy, że mi się uda...Czasem żałuję, że muszę w moim życiu zawsze grać zawodnika światowej sławy- że nie mogę jak normalny człowiek cieszyć się zarówno z wygranej, jak i z przegranej- jako motywacji do dalszego działania. Tymczasem każdy uważa, że muszę być zawodnikiem i że muszę zawsze wygrywać. Wiem, że to nie powinno znajdować się w pamiętniku gracza Quiddicha, ale chwilami wydaje mi się, że nie jestem zawodnikiem, którego wszyscy podziwiają lub chwilami nie, jak to z każdym jest, a raczej narzędziem w ręku innych, żądnych nagród i sławy. Nie raz żałowałem mojego trybu życia i nie raz próbowałem go zmienić- jak na razie, bez skutku. Pozostawało tylko cieszyć się z grania i nie myśleć o tym, co sobie wyobrażają inni. Tylko że nie zawsze jest to możliwie. Tak było i tym razem. Komentarze: Ann-Britt/ZKP Środa, 28 Stycznia;, 2009, 17:50 Notka bardzo dobra, dużo uczuć i opisów. Margot Środa, 28 Stycznia;, 2009, 21:39 Bardzo wciągające i dobrze napisane, dużo rozsądnych przemyśleń Wiktora i widzę, że stsrasz się pisać lżej, mniej literacko - to dobrze. Czyta się o wiele lepiej Ciekawa jestem, co się stało Wikowi: tłuczek, ten szukający czy może zemdlał? Ach, dodaj szybko nowy wpis....zapraszam do Marty na nową część ;* Lara (Roxanne) Sobota, 31 Stycznia;, 2009, 21:20 Parvati, bardzo ciekawy wpis. Wciągający mecz i tyle uczuć Wiktora, że komputer mi się zagrzał i musiałam go wyłączyć na pół godziny. Zgadzam się z Martą, piszesz mniej literacko. Jest dużo lżej niż ostatnio. Biedny Wiktor, czyżby zemdlał? Parvati Patil (ZKP) Niedziela, 01 Lutego, 2009, 17:16 Cieszę się, dziewczyny, że lepiej jest, jeśli chodzi o literacki język Postaram się jeszcze nad tym pracować, dzięki Błędów robić już się będę starać nie robić, dzięki za zwrócenie uwagi Niewymowna (Sarah Potter) Wtorek, 03 Lutego, 2009, 16:39 Strasznie mi się podoba. Twój Wiktor jest taki inny, trochę różny od tego książkowego i o wiele bardziej go lubię, niż tego kanonicznego. Dodałaś swojej postaci trochę charakterku | Script by Alex | Kolonie Harry Potter: Kolonie Travelkids Konkursy-archiwum ŻONGLER KSIĘGA HOGWARTU Nasza strona JK Rowling Nowości na stronie JKR! Związek Krytyków ...! Pamiętnik Miesiąca! Konkurs ZKP PAMIĘTNIKI : KANON Albus Severus Potter Nowa Księga Huncwotów Lily i James Potter Nowa Księga Huncwotów Pamiętnik W. Kruma! Pamiętnik R. Lupina! Pamiętnik N. Tonks! Elizabeth Rosemond Pamiętnik Bellatrix Black Pamiętnik Freda i Georga Pamiętnik Hannah Abbott Pamiętnik Harrego! James Potter Junior! Pamiętnik Lily Potter! Pamiętnik Voldemorta Pamiętnik Malfoy'a! Lucius Malfoy Pamiętnik Luny! Pamiętnik Padmy Patil Pamiętnik Petunii Ewans! Pamiętnik Hagrida! Pamiętnik Romildy Vane Syriusz Black'a! Pamiętnik Toma Riddle'a Pamiętnik Lavender PAMIĘTNIKI : FIKCJA Aurora Silverstone Mary Ann Lupin! Elizabeth Lastrange Nowa Julia Darkness! Joanne Carter (Black) Pamiętnik Laury Diggory Pamiętnik Marty Pears Madeleine Halliwell Roxanne Weasley Pamiętnik Wiktorii Fynn Pamiętnik Dorcas Burska Natasha Potter Pamiętnik Jasminy! INKUBATOR Alicja Spinnet! Pamiętnik J. Pottera Cedrik Diggory Pamiętnik Sarah Potter Valerie & Charlotte Pamiętnik Leiry Sanford Neville Longbottom Pamiętnik Fleur Pamiętnik Cho Pamiętnik Rona! Pamiętniki do przejęcia Pamiętniki archiwalne CIEKAWE DZIAŁY (Niektóre do przejęcia!) >>Księgi Magii<< Bestiarium HP! Biografie HP! Madame Malkin W.E.S.Z. Wmigurok OPCM Artykuły o HP Chatka Hagrida! Plotki z kuchni Hogwartu Lekcje transmutacji Lekcje: eliksiry Kącik Cedrica Nasze Gadżety Poznaj sw�j HOROSKOP! Zakon Feniksa
| ||||||
linki |