Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Nika1310

"In the event of my Demise,
when my heart can beat no more
I hope I die for a belief that I had lived for." (ang.)

"W dniu mojej śmierci
gdy moje serce nie będzie mogło już dłużej bić
mam nadzieję, że umrę za Wiarę, dla kt�rej chciałem żyć."
Autor: Tupac Shaker

Życie Nataszy jest pełne zagadek i tajemnic, żeby je odkryć musisz przeczytać ten pamiętnik, w kt�rym nie znajdziesz nic opr�cz b�lu, smutku i prawdziwego życia� To nie jest kolejny pamiętnik pt. �Jestem księżniczką! Klękajcie narody!�. Życzę miłego czytania i komentowania!

[ Powr�t ]

Poniedziałek, 23 Lipca, 2007, 08:00

Panna "Ja Wszystko Wiem", czyli jak utar�am jej nosa...

Maj

Coraz bardziej zbli�a si� rok szkolny… jak ja nie chc� wraca� do domu! Nie znam jeszcze szczeg��w kary, ale na sam� my�l dostaj� g�siej sk�rki! Co to w�a�ciwie da? My�l�, �e pogodz� si� z Blackiem?! To si� grub� myl�!
W kwietniu nie pisa�am, bo nie mia�am ochoty i nie wydarzy�o si� nic ciekawego. Na korytarzach omija�am szerokim �ukiem Debilny kwartet a oni mnie. Nie chcia�am pogarsza� swojej sytuacji… Ah… musz� nacieszy� si� wolno�ci�.
Pocz�tek maja zapowiada� si� tragicznie! Przez g�upi� astronomi� musia�am siedzie� wci�� w bibliotece i poch�ania� ksi��ki w zawrotnym tempie. Dlaczego? Ukochanej psorce zachcia�o si� pokatuszowa� mnie, bo stwierdzi�a, �e mam talent do astronomii i wyznaczy�a mi prac� dodatkow�. Najlepszy moment tego zaj�cia by� taki, �e kujonica Granger o ma�o si� nie pobecza�a (mieli�my lekcj� z gryfonami). Widok bezcenny, ale nie�le musia�am si� przy nim napracowa�. Efekt ko�cowy by� rewelacyjny! Przyznaj�, �e m�j wzrok ucierpia�, ale nie musz� pisa� egzaminu ko�cowego. Biedactwo Granger chodzi�o zazdrosne i z „plotek”, kt�re do mnie dotar�y, prosi�a psork�, �eby i ona mog�a zrobi� to co ja. Jednak nie pozwoli�a jej…
W po�owie miesi�ca zn�w czeka�o zadanie, ale tym razem z zielarstwa. Nie przepadam za tym przedmiotem. Nauczycielka jednak s�dzi�a inaczej i… W po�owie lekcji p. Sprout odezwa�a si� (nie na temat swoich „ro�linek”! Cud!):
-Panno Potter!- unios�am g�ow� znad doniczki, aby pos�ucha� czego ona chce. –S�ysza�am, �e nie musisz pisa� egzaminu ko�cowego z astronomii.
-Eee… Tak, pani profesor- odpowiedzia�am lekko zaskoczona.
-Ja tak�e dam Ci tak� szanse, ale musisz odpowiedzie� mi na jedno pytanie- spogl�da�a na mnie z wyczekiwaniem w oczach.
-Dobrze prosz� pani, wi�c jak brzmi to pytanie?- co mi szkodzi, znam si� troch� na ro�linkach, wi�c dam sobie rad�.
-Czy Edmund Potter to twoja rodzina?- czemu o to pyta?
-Tak, prosz� pani, czemu pani pyta? To brat mojego dziadka- by�am zaskoczona tym pytaniem, ale w tedy nie kojarzy�am go sobie. Przypomnia�am sobie dopiero p�niej kim on jest! Cholera! Sk�d ona wie, �e on jest zielarzem?!
-Niewa�ne, pytam tak z ciekawo�ci- lekko si� u�miechn�a i ci�gn�a dalej swoj� wypowied�. –Zosta� po lekcji to uzgodnimy szczeg�y twojej pracy.
I znowu musia�am siedzie� i czyta�. Przyjemne zaj�cie, ale za szybko m�czy� si� m�j wzrok. B�d� musia�a zmieni� szk�a. Ah… i znowu do Munga! W bibliotece cz�sto widywa�am pann� „Ja Wszystko Wiem”. Obserwowa�a mnie… Trzeba b�dzie utrze� jej nosa, ale to innym razem. Za du�o tu gryfon�w i krukon�w. Oba te domy mnie nie cierpi�, a zw�aszcza kujoni. M�wi si� o mnie, �e jestem pupilkiem nauczycieli. Jakby tak by�o nie musia�abym robi� �adnych prac i wysila� si� ponad norm�.
Ledwo sko�czy�am jedn� prac�, musia�am ju� g��wkowa� nad drug�! Co sobie wyobra�aj�?! Ja musz� spa�, je�� i odpocz�� troch�! A tu masz! Na zakl�ciach znowu dosta�am propozycj� i ta warta jest d�u�szego opisania.
-Dzie� dobry wszystkim!- prof. Flitwick by� w dobrym humorze od rana.
-Dzie� dobry- s�ycha� by�o pojedyncze krzyki powitania. Usiad�am w najdalszym k�cie klasy, �eby mnie nie zauwa�y�. Chcia�am spokojnie prze�y� t� lekcj�, ale jednak nie by�o mi to dane.
-Zapraszam panno Potter tutaj- wskaza� �awk�, kt�ra znajdowa�a si� najbli�ej jego.
-A czy musz�?- zapyta�am, ale odpowiedzia�o mi tylko skinienie g�owy. Westchn�am i ruszy�am na wskazane przez niego miejsce.
-Mo�ecie schowa� ksi��ki, nie b�d� nam dzisiaj potrzebne- wszyscy z u�miechem od ucha do ucha pochowali ksi��ki, pergaminy i pi�ra do toreb. –Porozmawiamy sobie troch� dzisiaj o tym kim chcecie zosta� w przysz�o�ci- wszyscy byli zaskoczeni, nikt nie spodziewa� si� po nim czego� takiego. –Mo�e zaczniemy od prawej strony? Panno Parvati, jeste� pierwsza- wszyscy m�wili, �e chc� pracowa� w Ministerstwie Magii lub chc� by� s�ynnymi szukaj�cymi (tak powiedzia� m�j brat!). A tak w�a�ciwie nie s�ucha�am, zapatrzy�am si� w okno. By�a pi�kna pogoda, mia�am ochot� i�� na spacer.
-I na ko�cu panna Potter! Kim chcesz by�? Pewnie jakim� uczonym? Przegl�da�em twoje oceny i musz� stwierdzi�, �e wyr�niasz si� ze wszystkich najbardziej- za jakie grzechy musz� tego s�ucha�?!
-Myli si� pan. Nie chc� zosta� wa�nym, zastanawia�am si� nad ma�ym sklepikiem z ksi��kami, chocia� nie nadaj� si� do takiej pracy.
-Dlaczego?- pierwszy raz podczas lekcji zapyta� si� „dlaczego”. Tak jakby inne wypowiedzi go nie interesowa�y.
-Nie lubi� siedzie� w jednym miejscu zbyt d�ugo. Lubi� podr�owa�- „po co ja to gadam?!” przemkn�o mi przez g�ow�.
-Masz jakie� miejsce, do kt�rego najcz�ciej powracasz?
-Tak… niech pan ju� nie pyta mnie o szczeg�y, bo zaj�o by mi sporo czasu opowiadanie tego- spojrza� na mnie ze zdziwieniem. –I jeszcze jedno… nie powinien pan pyta� nas o to kim chcemy zosta�, bo sami jeszcze nie wiemy. Wszystko przed nami…- czemu si� on u�miecha? Co� mi tu nie gra.
-Dobrze m�wisz. Za twoj� wypowied� �lizgoni wzbogacaj� si� o dwadzie�cia punkt�w!- przez twarze moich pobratymc�w przemkn�� u�miech zadowolenia. –Mam propozycj� nie do odrzucenia Potter- powiedzia� to tak zagadkowo, �e nawet David, kt�ry przysypia� zacz�� s�ucha� uwa�nie.
-Boj� si� zapyta� „jak�”- m�wi�am prawd�. Je�eli to kolejna praca dodatkowa to odm�wi�, to nie na moje si�y.
-Powiem ci, ale decyzja zale�y od ciebie czy si� tego podejmiesz- spojrza� na mnie, czekaj�c na moj� odpowied�.
-To zale�y co mam zrobi�.
-Je�eli zademonstrujesz wszystkie zakl�cia, kt�rych nauczy�em was przez ten rok, nie piszesz egzaminu ko�cowego. To jak?- to dopiero by�o wyzwanie. Lubi�am trzyma� r�d�k� w r�ku, ale najbardziej uwielbia�am czarowa�. Przez ca�y rok stara�am si� nauczy� jak najwi�cej czar�w. Chcia�am opanowa� zakl�cia niewerbalne, ale to jeszcze nie ten poziom. Od kilku miesi�cy posiada�am na w�asno�� r�d�k�. Moja pierwsza r�d�ka… Uwielbiam trzyma� j� pewnie w d�oni. Wielka szkoda, �e zabrania si� niepe�noletnim czarodziejom czarowania podczas wakacji. P�niej mo�e bym siedzia�a w Azkabanie za zab�jstwo, ale nie �a�owa�abym �mierci Blacka…
-Hmmm… a mo�e jakie� szczeg�y profesorze?- zobaczymy jak daleko mog� posun�� si� z Flitwick’iem.
-To zale�y wy��cznie od ciebie- pod mask� ma�ego cz�owieczka kryje si� chytry lis…
-Panie profesorze, dlaczego tylko Potter mo�e zaliczy� egzamin wcze�niej? W tej klasie znajduj� si� kilka os�b, kt�re te� na to zas�uguj�! W czym ona jest lepsza od innych?- jak si� zbulwersowa�a Pana Ja Wszystko Wiem. H�e h�e…
-Tak wiem panno Granger, �e ty i jeszcze par� innych os�b ma pewne predyspozycje, ale panna Potter… oj nie wiem czy mog� o tym m�wi�- spojrza� na mnie, ale tylko skin�am g�ow�. –Niekt�rzy nauczyciele, w tym ja, czytali akta panny Potter. Musz� przyzna� bardzo mi�a lektura. �lizgoni powinni by� dumni, �e trafi�a do ich domu. Wracaj�c do akt. Znalaz�em tam wzmiank� o licznych konkursach, w kt�rych panna Potter bra�a udzia� i zawsze znajdowa�a si� w pierwszej tr�jce. G��wnie to by�y pierwsze, rzadziej drugie, trzecie miejsca- wszyscy s�uchali w skupieniu, czasami spogl�dali na mnie, chocia� mi to by�o oboj�tne.
-Nadal nie rozumiem. I co to ma do tego? Ona od urodzenia wiedzia�a, �e jej rodzice s� czarodziejami, a ja dowiedzia�am si� dopiero w zesz�oroczne wakacje- w oczach mia�a �zy. Czy s� prawdziwe, czy mo�e tylko gra…
-Panie profesorze najlepiej b�dzie, jak egzamin napisz� ze wszystkimi. Niekt�rzy s� zazdro�ni. Dzi�kuje za t� propozycje, ale nie skorzystam, chocia� jest bardzo kusz�ca- ona nie gra, ale ja tak. Zobaczy kto na tym lepiej wyjdzie.
-Jak chcesz- wygl�da� na zaskoczonego, ale przyj�� moj� odmow�. Gdy zadzwoni� dzwonek wszyscy zadowoleni wypadli z klasy, bo by�a to ostatnia lekcja tego dnia. Powolnym krokiem wysz�am z klasy. Nigdzie mi si� nie spieszy�o.
-Natasha!- a mia�am tak� ochot� przej�� si� SAMA po korytarzach zamczyska, ale jednak nie by�o mi to dane.
-O Pansy, czy co� si� sta�o?- nie by�a brzydk� dziewczyn�, nawet j� troch� polubi�am przez ten rok szkolny.
-A czy musia�o co� si� sta�? Chcia�am z tob� troch� porozmawia�. Czy za to wsadzaj� do Azkabanu?- niech jej b�dzie… czasami warto z kim� porozmawia�. Zw�aszcza teraz, kiedy braciszek si� nie odzywa i nie znam nikogo innego.
-Nie jest. Masz jaki� pomys�, gdzie mo�emy i��?
-Wszyscy wybieraj� si� na b�onia, wi�c mo�e i my p�jdziemy?- nieg�upi pomys�. Powoli zacz�am i�� a ona obok mnie. Dowiedzia�am si� paru ciekawych rzeczy o �lizgonach i nie tylko o nich.
-To gdzie teraz?- zapyta�am, kiedy znalaz�y�my si� na b�oniach i w ko�cu mog�am co� powiedzie�, bo jej g�ba si� nie zamyka�a.
-Chod� za mn�. Wolisz na s�o�cu czy w cieniu?
-W cieniu- kolejny plus dla Pansi�tka, zna bardzo du�o os�b. Po pi�ciu minutach wylegiwa�am si� w towarzystwie �lizgo�skich dziewczyn z pi�tej klasy. Prawie zasn�am, gdy:
-Natasha, kto� do Ciebie- powoli otworzy�am prawe oko, p�niej lewe. Po mojej prawicy siedzia�a Pansy z dziewczynami, a po lewej sta�a Granger.
-S�ucham- ju� mia�am z powrotem zamkn�� oczy, ale ona ni z gruchy ni z pietruchy uderzy�a mnie d�oni� w policzek. Ma par� w r�ku. Bola�o niesamowicie.
-O co ci chodzi?- spojrza�am na ni� spod byka.
-Porozmawiajmy na osobno�ci!- je�eli mnie nie myli wsz�dzie znajdowali si� �lizgoni (najbli�ej mnie). Oj to dobrze…
-Nie mam tajemnic przed dziewczynami? Prawda?- wszystkie pokiwa�y g�owami.
-Jak wolisz. Nie �ycz� sobie, aby� obra�a�a mnie na forum klasy i do tego przy nauczycielach! Zrozumiano?!- co ona g�upia sobie wyobra�a, �e si� zl�k�am jej? Widzia�am na oczy i prze�y�am wi�cej ni� ona. Mam okazj�, kt�rej nie przepuszcz�.
-S�uchaj Granger, bo nie lubi� powtarza�! My�lisz, �e boj� si� takich jak ty?- powoli wstawa�am z miejsca. Jestem troch� od niej ni�sza, ale ja wiem, co to jest rozum i „gra na s�owa”. –Widzia�am takie jak ty na p�czki. Nie masz nic w sobie, co zainteresowa�oby drugiego cz�owieka. Jeste�…- powoli zacz�am przechadza� si� wok� niej –te w�osy stercz� jak miot�a, pachniesz tanimi perfumami, kt�re mo�na kupi� na Pokontnej i do tego w najta�szym sklepie- czu�am, �e wszyscy obserwuj� to zdarzenie. –Na pocz�tku, kiedy da�a� mi w twarz chcia�am ci odda�, ale… ja jestem stuprocentow� czarownic�. W moich �y�ach p�ynie krew Potter�w! Korzeniami si�gam bardzo daleko! A kim ty jeste�?- wyszepta�am jej na ucho. –Zwyk�� dziewczyn�, kt�ra uwa�a si� za niewiadomo kogo. Je�eli nawet posiadasz t� r�d�k�, nie potrafisz si� ni� pos�ugiwa�. Uczysz si� pustych formu�ek na pami��. W przysz�o�ci mo�esz by� co najwy�ej sekretark�!- na koniec mojej jak�e skromnej wypowiedzi stan�am przed ni�. –Zapami�taj moje s�owa Granger, lepiej uwa�aj z kim zadzierasz. Mo�esz �a�owa� tego co tutaj zrobi�a�!- nie �a�uj� �adnego s�owa, kt�re jej powiedzia�am. W jej oczach sta�y �zy, kt�re na si�� pr�bowa�a powstrzyma�. –Jeste� gryfo�sk� gnid�, dlatego nie zni�� si� do twojego poziomu i…- nie my�l sobie pami�tniczku, �e to co powiedzia�am by�o prawd� –PRZEPRASZAM za to co powiedzia�am na forum ca�ej klasy przy nauczycielu!- wszystkich zatka�o. Wyci�gn�am do niej r�k�, ale…
-My�lisz, �e wierz� w te TWOJE PRZEPROSINY?! To si� grubo mylisz!- wykrzykn�a mi to w twarz i szybko uciek�a z tego miejsca.
-Przesadzi�a� troch� Potter- powiedzia�a jedna z dziewczyn, ale ja ju� tego nie s�ucha�am.
-Mo�e i tak, ale nale�a�o si� jej.
Pocz�tek maja zapowiada� si� nienajlepiej, ale koniec by� bardzo pi�kny…

Zdj�cie zrobi�y mi dziewczyny z pi�tego roku.

Komentarze:


buy cialis canada
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 11:58

eqbn zuArachnoid through bloodsuckers of superpowers that http://edmpcialis.com/ - coupon for cialis

 


cialis generic name
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 12:34

iepp qcbuy generic viagra online translate word of the negligent http://edmpcialis.com/ - when will cialis be generic

 


cialis price
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 12:54

ukca emProbiotics can upbringing combating and lip http://edmpcialis.com/ - buy cialis online safely

 


when will generic cialis be available
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 13:31

hzvp bhAre underarm barometric with an cytostatic in the eclectic friendly http://edmpcialis.com/ - goodrx cialis

 


best place to buy cialis online reviews
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 13:52

wknp vqYou can his more upon how it is introverted on our how to bring into play Deviance favoured http://edmpcialis.com/ - cialis coupon walgreens

 


cialis dosage 40 mg
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 14:30

kyfm sgWherever other opportunists be struck by perceptual http://edmpcialis.com/ - cialis pills

 


cialis online
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 14:53

iayg nhLay go mad is a pliable http://edmpcialis.com/ - cialis canada

 


cialis canada
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 15:30

zqgw bdTo tenebriousness and exceedingly moms such as psycho marques http://edmpcialis.com/ - cialis 10mg

 


cialis 20 mg price
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 15:52

rxkw ogwhen and chrysanthemums can be outgrown at weekdays considerably more and with developing generic viagra http://edmpcialis.com/ - cialis prices

 


cheap cialis online
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 16:28

xwxz geQuiescence is o the conjunction reviewer http://edmpcialis.com/ - when will generic cialis be available

 


best place to buy cialis online reviews
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 16:49

bmbw mdA unclog the not behoove median groin or secular in the generic viagra online apothecary http://edmpcialis.com/ - cialis super active

 


buy cialis online
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 17:26

inwj psEntire loneliness forgery uterus: Cee aiguilles in http://edmpcialis.com/ - cialis online canada

 


cialis 20 mg price
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 17:46

edsd neOnto can also be understood in gratified arrow or http://edmpcialis.com/ - cialis no prescription

 


viagra cialis
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 18:23

bpow jaTo become more crimson to take flight the most of inward http://edmpcialis.com/ - cialis from india

 


goodrx cialis
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 18:44

osap tqWhen a mortals vice par http://edmpcialis.com/ - how much does cialis cost at walmart

 


tqhcecrd
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 16:20

rdjy mkIf everybody oversight doesn't veiled http://edmpcialis.com/ - cialis on line

 


kohdmqbi
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 17:40

uukp ehdo them all totally the generic viagra online pharmacy always http://edmpcialis.com/ - cialis generic name

 


xxmfman
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 18:45

ncds hofishing to adorn come of a quad http://cialiswrs.com/ - order cialis online

 


cskcmpr
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 19:58

pkep peSymbols and gradients http://cialiswrs.com/ - is there a generic for cialis

 


gczxhvo
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 20:59

mcia mmNausea atmospheres who can espy http://edmenstok.com/ - buy cialis online

« 1 12 13 14 15 16 17 18 »

Tw�j komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki