Hipogryf w mitologii przedstawiany był jako koń z głową, przednimi łapami i skrzydłami orła. Nie miały one żadnych specjalnych umiejętności jak zianie ogniem czy teleportacja. Hipogryfy były bestiami, gdyż we wszystkich opowiadaniach, które czytałam pomagały ludziom.
Hipogryfy, gdyby istniały naprawdę
Hipogryfy teoretycznie mogłyby istnieć, ale nie wyglądałyby całkiem tak, jak mitologiczne bestie. Nie miałyby końskiego ogona, lecz sztywny, podobny orlego ogon. Mogłyby też mieć kopyta na tylnych łapach. Od zwykłych gryfów różniłyby się tylko masywniejszą budową.
Techniki walki
Hipogryfy mogą atakować z powietrza zasypując przeciwnika kamieniami bądź pikując i raniąc wroga szponami lub dziobem.
Na ziemi szpony i dziób nadal były dobrą bronią, lecz znacznie praktyczniejsze są tylne kończyny zwieńczone kopytami, gdyż hipogryf jednym celnym kopniakiem może zabić.
Dla ciekawskich, gdzie można spotkać hipogryfy
W dzieciństwie hipogryfa spotkałam w „Księdze smoków”, ale tej bajki nie polecam starszym czytelnikom. Bestie te możemy spotkać w „Harrym Potterze i Więźniu Azkabanu” (zarówno w książce, jak i w filmie).
Graczom komputerowym polecam grę opartą na trzeciej części HP. W niej możemy polatać sobie wspaniale animowanym hipogryfem.