Zdaję sobie sprawę, że każdy inaczej wyobraża sobie Voldemorta i sposoby w jakie pozyskiwał popleczników. Jednak ja spróbuję go przedstawić jako inteligentnego manipulatora. W końcu na początku musiał swoich zwolenników zaczarować wizją lepszego świata i ich nie przestraszyć. Pokazać im, że jest ich "przyjacielem", który chce dla nich jak najlepiej. Dopiero później, jak już będą wśród jego zwolenników i będą od niego uzależnieni, on pokaże swoje prawdziwe oblicze. Taki swoisty manipulator.
Pozdrawiam
Arwena
W ten weekend odbył się wypad do Hogsmeade. Poszłam tam razem z Rudolfem, Rabastanem i Amycusem, Ursula wolała zostać w zamku. Chyba nawet się domyślam dlaczego – bała się spotkania z Nim. Ja od tygodnia nie mogłam usiedzieć w miejscu, w myślach mając tylko treść listu:
Bello
Powiadam wszystkich z 7 i 6 klasy, których domy odwiedziłem w te wakacje, że pragnę się z Wami spotkać w tą sobotę o 17, w Trzech Miotłach.
L.V.
Pamiętam, co czułam po przeczytaniu tego listu i chyba nigdy tego nie zapomnę. Napisał do mnie, wybrał mnie! Zapamiętał moje imię, chociaż widzieliśmy się tylko przez chwilę. Pobiegłam od razu, do osób, które wskazał. Oczywiście, wśród prawdziwych (czysto krwistych) ślizgonów, dużo się o Nim mówiło, w końcu nasi rodzice wychwalali jego działania, plany pod niebiosa.
Teraz idąc tam, moje kroki były sprężyste, a świat wydawał się piękniejszy. Dochodziła do mnie tylko połowa słów moich towarzyszy, którzy udawali wyluzowanych.
- ... pikował w dół i już naprawdę uwierzyłem, że się rozbije, ale w ostatniej chwili poderwał miotłę, jego przeciwnik nie miał tyle szczęścia. Mówię Wam ten Wroński jest niesamowity! Za to na ostatnim meczu, podobno...
- Myślicie, że ma dla nas jakąś misję? - nie wytrzymałam, ale po ich natychmiastowej odpowiedzi wiedziałam, że oni tez o tym myślą.
- Daj spokój, Bellatrix. Czego On, może chcieć od dzieciaków? - odpowiedział mi Amycus. W jego głosie wyczułam niepewność.
- Ty się boisz. - powiedziałam to z pogardą w głosie, a na mojej twarzy pojawił się uśmiech, jaki posyła się dziecku w kołysce – Amycusek, boi się, że będzie musiał zrobić coś niebezpiecznego. Trzeba było siedzieć w Hogwarcie i kuć do egzaminów. Ja wiem, że on czegoś od nas oczekuje... - spojrzałam się na moich towarzyszy. Amycus pukał się znacząco w głowę, lecz przestał gdy spostrzegł moje spojrzenie. Krew uderzyła mi do głowy, sięgnęłam po różdżkę, a w myślach pojawiły mi się formułki zaklęć, inne od tych, których uczyliśmy się na lekcjach. Gdy już otwierałam usta, obserwując przerażone spojrzenie Amycusa, powstrzymał mnie Rabastan.
- Bello, też uważam, że nie zleciłby, żadnego zadania uczniakom.- powiedział to zdecydowanym głosem i puścił moją rękę – I żaden z nas, nie tchórzy, sam fakt, że do niego idziemy świadczy o odwadze – powiedział to ze zniecierpliwieniem. Prychnęłam cicho, ale się nie odezwałam. Jeśli spotkanie z potężnym czarodziejem, jest dla nich aktem odwagi, nie wyobrażam sobie ich w czasie wypełniania jego misji. Amycus ciągnął wywód na temat polskiego gracza, a Rudolf słuchał tego z wypiekami na twarzy. Oprócz mnie, chyba tylko Rabastan czuł powagę sytuacji, w końcu po raz pierwszy, mamy się z nim spotkać bez rodziców. Właśnie, tylko on, mimo że o rok ode mnie młodszy, a o dwa od tych żałosnych chłopczyków, którzy poza Quidditchem świata nie widzieli. Nie wiek świadczy o naszej dorosłości i On też na pewno o tym wie, na pewno ma dla nas jakieś zadanie...
Ze zdziwieniem stwierdziłam, że znajdujemy się już przed Trzema Miotłami. Poczułam mrowienie na karu i podeszłam do drzwi. Przede mnie rzucił się Rudolf i je otworzył.
- Potrafię otworzyć drzwi, idioto.- powiedziałam z irytacją. Zobaczyłam jego speszone spojrzenie i poczułam do niego obrzydzenie. Nie lubię ludzi, których ducha można tak łatwo złamać.
Z duszą na ramieniu weszłam do środka. Za barem stała jakaś kobieta po pięćdziesiątce, obsługiwała właśnie wysokiego blondyna. W pubie, ruch był mniejszy niż zawsze, ale gwar był wystarczający, aby nie dało się podsłuchać pojedynczych rozmów. W kącie dostrzegłam grupę młodzieży z Hogwartu, która machała w naszą stronę.
- Zamów cztery piwa kremowe.- powiedziałam Rudolfowi i wcisnęłam mu płaszcz do ręki. Rabastan ruszył za mną i zostawialiśmy jego brata z ogłupiałą miną. Z każdym krokiem serce biło mi mocniej, lecz gdy byłam o parę metrów od ich stolika, poczułam jak krew uderza mi do głowy. Poczułam podniecenie, a mój oddech był nieregularny. Wśród grupy młodzieży siedział wysoki brunet o ciemnych, tajemniczych oczach. Sączył Ognistą Whisky.
- Witaj! - powiedziałam bezpośrednio do niego, siadając naprzeciwko.
- Witajcie.- odpowiedział miłych dla ucha głosem zwracając się do mnie i Rabastana.
- Czy są ją wszyscy? - przebiegłam oczami po zgromadzonych. Było ok. piętnaście osób, w naszą stronę szedł już Rudolf i Amycus.
- Tak...
- Pewnie się zastanawiacie dlaczego, chciałem się z wami spotkać. - zamilkł na chwilę, jego oczy zaczęły się ślizgać po zgromadzonych, w każdym można było wyczuć strach, niepewność, gdy wreszcie zatrzymał się na mnie, musiał zauważyć, że jako jedyna się nie boję. Moje oczy błyszczały się, a sylwetka sugerowała, że jestem gotowa zrobić wszystko, o co mnie poprosi. - Większość z Was, niedługo kończy szkołę. Czy zastanawialiście się co chcecie robić po zakończeniu jej? - nie czekał na odpowiedź. – Pewnie nie którzy, mają już załatwione posady w ministerstwie. Znajomości waszych rodziców, na pewno w tym pomogły. Część z was jednak, mimo tego, że jesteście czystej krwi i należy wam się odpowiedni status wśród czarodziejów musi sobie radzić sama. Czy tak powinno być? W końcu cały nasz świat powstał, dzięki waszym przodkom – czarodziejom. Dzisiaj, wszyscy zapomnieli o ich zasługach i na wysokich stanowiskach umieszcza się kogo? Mugolaków, szlamy... którzy przecież nawet nie powinni mieć dostępu do naszej magii. - zamilkł na chwilę. Przebiegłam wzrokiem, po zgromadzonych. Patrzyli tępo w przestrzeń, sącząc piwo kremowe, jakby zapomnieli o strachu jaki wcześniej ich nawiedzał na myśl o Nim. W ich spojrzeniach dało się dostrzec, pewnego rodzaju zacięcie. Uśmiechnęłam się z satysfakcją, oni chyba tez zaczęli rozumieć to, co ja wiedziałam od dawna. Ten tajemniczy czarodziej, może nam pomóc w przywróceniu rangi czystej krwi wśród czarodziejów.
- Chyba każdy z Was wie, do czego dążę. Więc teraz ja się pytam was. Czy wy także chcecie, aby magia była dostępna tylko dla prawdziwych czarodziejów?
Wśród zgromadzonych potoczył się pomruk potwierdzający.
- Gdy skończycie szkołę, będziecie mogli mi pomóc w doskonalenia świata. Czy przyłączycie się do tej chlubnej – na jego twarzy pojawił się ironiczny uśmiech, ale bardzo szybko znikł. - misji?
Kolejny tym razem głośniejszy pomruk...
- Niby jak grupa ludzi może zmienić cały świat czarodziejów? - wszyscy zamilkli. Rabastan usiadł, a na jego twarzy malowała się duma, ale też i strach.
- To ciekawe pytanie panie Lestrange.- powiedział obojętnym tonem. - Jest wiele... sposobów, aby móc... zmienić poglądy ludzi. - kolejny ironiczny uśmiech, który tym razem pozostał na jego twarzy. - Zapewniam, że wszystkie je poznacie, gdy... przyłączycie się do mnie.
Nikt nie odważył się już odezwać. Chciałam jednak, aby wiedział, że...
- Ja nie muszę kończyć szkoły. Mogę dołączyć nawet teraz, zaraz – jego przystojna twarz zwróciła się w moją stronę. Przyjrzał się mi badawczo.
- Cieszy mnie Twoja gotowość... Bello. - przez jego twarz przemknął ledwo zauważalny cień. - Ale aby zmieniać świat, trzeba posiadać dużą wiedzę magiczną. - wstał, założył czarną pelerynę. - Do następnego spotkania...
Ruszył ku drzwiom, nie oglądając się na nas ani razu.
Wszyscy dopili swoje piwo i zaczęli się powoli rozchodzić. W końcu zostałam tylko z Rabastanem i Rudolfem. Wpatrywaliśmy się tępo w blat i milczeliśmy.
- Ale przemawiać gość umie. - spojrzałam się z niesmakiem na Rudolfa.
- Chodźmy już. - powiedział Rabastan, który chyba wyczuł, że chciałam powiedzieć coś niemiłego jego bratu.
order cialis online without a prescription
<a href=http://buycialishowla.com/#>cialis online</a>
mixing viagra cialis generic
=http://buycialishowla.com/#">cheap cialis</a>
puffene Piątek, 01 Marca, 2019, 23:49
http://paydaymyonline.com
bad credit signature loan
<a href=http://paydaymyonline.com/>same day loans</a>
small little loans
<a href="http://paydaymyonline.com/">quick cash</a>
Roulky Sobota, 02 Marca, 2019, 01:24
http://paydaymyonline.com
cell phones for bad credit
<a href=http://paydaymyonline.com/>quick cash advance online</a>
small unsecured personal loans
<a href="http://paydaymyonline.com/">loans online</a>
elitty Niedziela, 03 Marca, 2019, 00:43
http://paydaymyonline.com
payday loans without fees
<a href=http://paydaymyonline.com/>fast cash</a>
cash loans to your door
<a href="http://paydaymyonline.com/">quick cash</a>
fugsmums Niedziela, 03 Marca, 2019, 00:45
http://paydaymyonline.com
bad credit personal loans maryland
<a href=http://paydaymyonline.com/>loans bad credit</a>
personal loans hawaii
<a href="http://paydaymyonline.com/">quick cash</a>
Freryiz Niedziela, 03 Marca, 2019, 00:46
http://paydaymyonline.com
personal loans online direct lenders
<a href=http://paydaymyonline.com/>quick cash advance online</a>
bad credit loans unsecured
<a href="http://paydaymyonline.com/">personal loans for bad credit</a>
injews Niedziela, 03 Marca, 2019, 00:48
http://paydaymyonline.com
need extra cash now
<a href=http://paydaymyonline.com/>loans direct</a>
indiana payday loans
<a href="http://paydaymyonline.com/">fast cash</a>
acunda Niedziela, 03 Marca, 2019, 02:56
http://paydaymyonline.com
payday loans in georgia
<a href=http://paydaymyonline.com/>payday loans direct lender</a>
easy loan approval
<a href="http://paydaymyonline.com/">quick cash advance online</a>
scazold Niedziela, 03 Marca, 2019, 03:05
http://paydaymyonline.com
fast unsecured personal loans
<a href=http://paydaymyonline.com/>loans direct</a>
payday loans without credit checks
<a href="http://paydaymyonline.com/">loans online</a>
Cheaday Niedziela, 03 Marca, 2019, 03:07
http://paydaymyonline.com
good payday loans
<a href=http://paydaymyonline.com/>quick cash advance online</a>
same day personal loan
<a href="http://paydaymyonline.com/">loans direct</a>
http://paydaymyonline.com
express cash advance
<a href=http://paydaymyonline.com/>quick cash advance online</a>
simple loans
<a href="http://paydaymyonline.com/">loans with bad credit</a>
injews Niedziela, 03 Marca, 2019, 08:26
http://paydaymyonline.com
loans compare
<a href=http://paydaymyonline.com/>fast cash</a>
how to get a small loan
<a href="http://paydaymyonline.com/">quick cash</a>
injews Niedziela, 03 Marca, 2019, 14:08
http://paydaymyonline.com
personal loans com reviews
<a href=http://paydaymyonline.com/>loans direct</a>
personal loans georgia
<a href="http://paydaymyonline.com/">quick cash advance online</a>
encubox Niedziela, 03 Marca, 2019, 15:14
http://paydaymyonline.com
cash advance companies
<a href=http://paydaymyonline.com/>quick cash advance online</a>
i need a loan now
<a href="http://paydaymyonline.com/">quick cash advance online</a>
crurpila Poniedziałek, 04 Marca, 2019, 11:35
http://paydaymyonline.com
personal loans no credit
<a href=http://paydaymyonline.com/>quick cash</a>
need a loan with bad credit fast
<a href="http://paydaymyonline.com/">loans online</a>
puffene Poniedziałek, 04 Marca, 2019, 11:36
http://paydaymyonline.com
borrowing money online
<a href=http://paydaymyonline.com/>fast cash</a>
payday loans vancouver bc
<a href="http://paydaymyonline.com/">quick cash</a>
Freryiz Poniedziałek, 04 Marca, 2019, 11:37
http://paydaymyonline.com
bad credit same day loans
<a href=http://paydaymyonline.com/>personal loans for bad credit</a>
short term payday loans
<a href="http://paydaymyonline.com/">payday loans direct lender</a>
acunda Poniedziałek, 04 Marca, 2019, 11:38
http://paydaymyonline.com
advance payday loans
<a href=http://paydaymyonline.com/>cash advance online</a>
need cash now
<a href="http://paydaymyonline.com/">same day loans</a>