Pamiętnikiem opiekuje się Emma Watson
Do 31.09.2008r pamiętnikiem opiekowała się Arwena
Do lipca 2007 w pamiętniku czarowała Roxy!

[ Powrót ]

Środa, 16 Sierpnia, 2006, 19:50

Dreszcze...

Jeszcze mi ciarki po plecach przechodz± na tamto wspomnienie. Czujê nieprzyjemny ch³ód i dreszcze. My¶la³am, ¿e to tak odleg³y dla mnie temat. Dzieje siê, lecz mnie nie dotyczy. W ka¿dym tego s³owa znaczeniu. A jednak. Sta³o siê. To jest bli¿ej mnie, ni¿ kiedykolwiek wcze¶niej. Co dalej bêdzie?
Wygra³a Irlandia! Tak siê cieszê! Teraz pewnie Bu³garzy s± nieco ¼li na Kruma, ¿e z³apa³ znicza tak wcze¶nie, bo przecie¿ mogli zdobyæ jeszcze trochê punktów (dobra, dobra, nie udawaj, ¿e grasz lepiej). ¦wiêtowanie zwyciêstwa trwa³o do pó¼na w nocy, a¿ w koñcu wszyscy padli zmêczeni do ³ó¿ek. Nasta³a cisza. Ca³y obóz by³ utopiony w ¶nie.
Gwa³townie obudzi³a mnie mama. Zewsz±d s³ysza³am krzyki, panikê... Nie wiedzia³am co siê dzieje. Wysz³am przed namiot. To co zobaczy³am... Setki czarodziejów uciekaj±cych w panice, widzia³am ogieñ, s³ysza³am wrzaski. Przez dos³ownie sekundkê w¶ród t³umu zobaczy³am grupkê osób, z piêæ. W czarnych szatach... ¦miercio¿ercy. Poczu³am jak serce zaczyna przesuwaæ mi siê do gard³a. Ludzie pokazywali rêkami, w górê. Spojrza³am. Czaszka. Z wê¿em. Nie mog³am uwierzyæ. Zdawa³o siê, ¿e nagle znalaz³am siê w ¶rodku piek³a.
- Cho szybko! – mama mnie pogania³a. Nie mog³am, nogi jakby wros³y mi do ziemi.
W koñcu tata chwyci³ mnie za rêkê. Znów znale¼li¶my siê w domu. Przez ¶wistoklika.
Teraz wszystko mogê przeczytaæ na pierwszej stronie Proroka Codziennego. Jako normalny artyku³ – taki jak ka¿dy inny.
Wci±¿ czujê dreszcze. Mam nadziejê, ¿e w Hogwarcie bêdzie spokojnie...

Cho

Komentarze:

How do I confirm the online pharmacy's commitment to patient privacy <a href="https://pando.life/article/128291">cialis vs viagra vs kamagra</a>?

How can I inquire about sliding scale fees for medications at local pharmacies <a href="https://pando.life/article/128308">best price on kamagra in stock in usa</a>?

Are there OTC opti

« 1 74 75 76 77 

| Script by Alex