Pamiętnikiem opiekuje się Emma Watson
Do 31.09.2008r pamiętnikiem opiekowała się Arwena
Do lipca 2007 w pamiętniku czarowała Roxy!

[ Powrót ]

Sobota, 31 Maja, 2008, 17:00

.

Witam was.
Mam dla was wiadomo¶æ.
Odchodzê.
Tak, wiem. jestem okropna. Pisa³am tak krótko, rzadko, a teraz jeszcze odchodzê. Lecz ja nie mam czasu ¿eby go prowadziæ, a nie chcê ¿eby siê za bardzo zakurzy³a.
Tak wiêc organizujê konkurs na ten ów pamiêtnik. Guardian zezwoli³, bym przeprowadzi³a go tutaj.
Tak wiêc oto wymagania:
- to musi byæ kontynuacja
- musz± byæ przynajmniej 3 notki o min. d³ugo¶ci 2000 znaków.
- Musi byæ to osoba która ma ponad 14 lat.

Jak co¶ sobie jeszcze przypomnê to napiszê.

¯egnam i ¿yczê powodzenia.

Komentarze:

NNNNNNIIIIIIIEEEEEE!!!!!!!!!!!

moge sie zg³osic??? spe³niam warunki

Napisz notki

a do kiedy piszemy

Oto moja notka.Co o niej s±dzisz?
Cedrik i co¶ jeszcze, czê¶æ pierwsza.
. . .ca³owa³ mnie. To by³o najlepsze prze¿ycie, jakiego dozna³am przez 15 lat. Poczu³am na ustach rozkoszne mrowienie. Stali¶my tak przez d³u¿sz± chwilê. Wreszcie oderwali¶my siê od siebie. Patrzyli¶my sobie w oczy. Nagle odwróci³am siê i pobieg³am przed siebie. Cedrik wo³a³ co¶ za mn±, ale ju¿ go nie s³ysza³am. Popêdzi³am do Pokoju Wspólnego. Opad³am na kanapê obok Marietty. Przez d³u¿sz± chwilê nie mog³am wydobyæ z siebie s³owa. Potem rozgada³am siê na dobre.
- Jak my¶lisz, co teraz bêdzie? – zapyta³am mojej przyjació³ki po skoñczonej opowie¶ci.
- My¶lê, ¿e bêdziecie idealn± par±. Skoro ju¿ do tego dosz³o, to trzeba pozwoliæ uczuciu zadzia³aæ samemu.
Pokrzepiona t± rad± posz³am do dormitorium i po³o¿y³am siê na ³ó¿ku. Przez moje my¶li przelatywa³y wspomnienia tego dnia. Tyle siê dzia³o. . . Znu¿ona usnê³am.

Dopóki nie wybiorê kogo¶.

Ale zauwa¿ ¿e mia³y byæ co najmniej 3 notki po 2000 znaków.

ja jeszcze wszystkiego nie napisa³am

Ello, robiê konkurs na moim blogu www. zjawiska-paranormalne-prawdziwe-historie .blog.onet.pl. Popatrzcie, s± du¿e nagrody.
Dziex

Nie odchod¼!!!!!!!!!!!!!!!!! Proszê. Piszesz ¶wietnie, kiedy masz wenê! Tylko musisz w siebie uwierzyæ. Wiara mo¿e zdzia³aæ cuda.

Szkoda, ¿e odchodzisz..

No, w³a¶nie...Strasznie lubi³am ten pamiêtnik...Szkoda....:(

Parvati, chyba mia³y byæ te bu¼ki ":(" chyba,¿e jednak siê cieszysz, ale napisa³a, ¿e ci szkoda..

Sorry, mi te¿ nie wiem czemu zrobi³a siê weso³a bu¼ka...
Mia³a byæ " :( "

Kurcze, sorry nabijam komentarze, ale nie wiem co siê dzieje.. Jeszcze raz:

No ja te¿ nie chcê ¿eby odchodzi³a, ale je¶li taki jest jej wybór, to nie mo¿na jej zmuszaæ...

Je¿eli do wakacji nie znajdê nikogo to spróbujê siê nim zaj±æ.

CZy to pisa³a prawdziwa Arawena? I zrobi³a b³±d ww w³asnym nicku? K., nie wierzê, ze to Ty.
Je¶li nie czujesz tej magii, nie wart zostawaæ na si³ê. jednak je¶li czujesz w sobie Cho - zostañ. Szkoda oddawaæ pamiêtnik. Ja rozumiem - brak czasu. LO. Ale... Zobacz co siê dzieje z innymi pamiêtnikami. Na przyk³ad pamiêtnik Fleur. Szczyt chamstwa.

Cedrik i co¶ jeszcze czê¶æ 2
...Cedrik sta³ na wzgórzu. W przestrzeni za nim widzia³am zarys jakiego¶ miasta. Zbli¿yli¶my siê do siebie. Nagle pojawi³a siê Marietta i zaczê³a wo³aæ:
- Cho!!
Ale co ona tu robi??
-Cho!!! Obud¼ siê!!
Zobaczy³am nad sob± twarz Marietty.
- Co....?Gdzie...? – wybe³kota³am niewyra¼nie.
- Za 15 minut ¶niadanie i je¶li siê nie pospieszysz, to bêdziesz g³odna przez ca³e przedpo³udnie.
Zerwa³am siê czym prêdzej. Szybko spakowa³am siê, umy³am, uczesa³am i ubra³am w szatê szkoln±. Na ¶niadaniu pojawi³yby¶my siê 2 minuty przed czasem. Wiêkszo¶æ uczniów siedzia³a ju¿ na swoich miejscach. Przy stole Puchonów dostrzeg³am mojego ch³opaka. U¶miechnê³am siê do niego i usiad³am. Wtedy wsta³ Dumbledore by jak codziennie powiedzieæ o ró¿nych sprawach. Na sali zaleg³a cisza.
- Jak wiecie od pewnego czasu – powiedzia³ – w Hogwarcie odbywa siê Turniej Trójmagiczny. Ju¿ za dwa tygodnie przybêd± do nas uczniowie z Beauxbatons i Durmstrangu. Pragnê wiêc, ¿eby nasi uczniowie godnie siê zaprezentowali przed go¶æmi. Dlatego w tym tygodniu ka¿dy uczeñ przejdzie kurs dobrych manier.- ca³a sala jêknê³a – Jêki na nic tu siê nie zdadz±. Dok³adniejsze wskazówki znajduj± siê na tablicach og³oszeñ w Pokojach Wspólnych. A teraz zabieramy siê do jedzenia. Spojrza³am smêtnie na talerz, ale w koñcu zjad³am co¶ i wysz³am z Sali. Pod±¿y³am do klasy zaklêæ.

Sorki... To przez plemiona, gdzie mam taki nick.

Po prostu szlag mnie t\rafia jak widzê szczê¶liw± mi³o¶æ miêdzy Cho i Cedric'iem. To bardzo wkurzaj±ce.

Có¿. Czujê siê przywi±zana do tego pamiêtnika. W³a¶nie dlatego je¿eli do wakacji nikt siê nie znajdzie, to zostanê.

to 3 i ostatn czê¶æ 1 notki.Bêd± jeszcze jake¶, które pojawi± siê w ci±gu tego tygodnia
***************************************
Cedrik i co¶ jeszcze czê¶æ 3 i ostatnia
Nie u¶miecha³a mi siê lekcja dobrych manier. Przecie¿ umiem grzecznie rozma... Poczu³am, ¿e lecê do ty³u. Po chwili upad³am na posadzkê. Z mojej torby wypad³y wszystkie ksi±¿ki i inne rzeczy.
- Nic ci nie jest?? – zapyta³ Harry Potter.
- Nie. Zaczê³am zbieraæ moje rzeczy. Ch³opak pomóg³ mi w tym.
- Choo... czy... – zacz±³.
- Co??
- Eee... Nnicc.
To cze¶æ!! – odpowiedzia³am i ju¿ mnie nie by³o. Co siê z nim dzieje?? Ostatnio coraz czê¶ciej zaczepia³ mnie na korytarzy. A to ¿eby zapytaæ, co my¶lê o czym¶ tam, ¿eby, tak jak przed chwil±, wpa¶æ na mnie. Co to mo¿e znaczyæ?? Nie wiem. Nie chce mi siê o tym my¶leæ. Pod klasê zaklêæ przysz³am pierwsza. Sta³am parê minut pod klas±, a¿ pojawi³ siê ON. Charles. Na jego widok schowa³am siê za najbli¿sz± kolumnê. Grrrr...wrrr.. Jak on mo¿e w ogóle chodziæ po tym ¶wiecie???

1 2 3 4 »

| Script by Alex