Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Aramil
Do 30 listopada 2007r pamiętnikiem opiekowała się Sarenka-13

Chatka Hagrida

[ Powrót ]

Środa, 20 Lutego, 2008, 13:18

"Mam nadzieję, że szybko się spotkamy."

[Z dedykacją dla wspaniałej Arawenki, która wspierała mnie przy pisaniu moich nudnych jak flaki z olejem notek. I za to, że jest kochana! O. Dziękować!;**]

Kurczę. Pisząc o tym dreszcze przeszywają mi ciało z radości. Nie pomyślałbym, że to mogło przytrafić się właśnie mnie. Ale dobra, bez owijania w bawełnę. Jak ostatnio pisałem, odsunięto mnie od profesorstwa. Dranie jedne. Wtedy zachlałem się nie do przytomności. W Trzech Miotłach rzecz jasna. Chciałem sobie pospać, ale kogo by to obchodziło? Z rana wparował do chaty Dumbledore. No dobra, on może. Jak mi później opowiadał, 15 minut próbował mnie docucić.
- Cholibka, dajże mi spokój człowieku! – zachrypłem. Trza było tyle nie pić. Muszę się opanować na następny raz.
- Hagridzie, wstań proszę. Muszę z Tobą pilnie porozmawiać – mimo spokoju w jego głosie wstałem szybko. Minęło kilkanaście minut. Doprowadziłem się do stanu używalności. Boże! Jak mnie wtedy łeb bolał! Szybko pościeliłem łóżko.
- Przepraszam psorze. Ma pan tylko same kłopoty ze mną. Gorzej jak z bachorem – mówiąc to, krzątałem się po izbie. Naszykowałem herbaty i ciasteczek.
- Nie pleć bzdur. Dzięki tobie życie takiego staruszka jak ja robi się ciekawsze – odparł, uśmiechając się do mnie życzliwie. Trochę mnie to podbudowało.
- Może. Chcesz pan ciasteczko? Naszykowałem ich z tuzin, ale nikt się ostatnio do mnie nie kwapi, by porozmawiać.
- A z chęcią wezmę – odparł, biorąc ciasteczko do ręki. Widząc to, spytałem głupio:
- Tylko jedno? – spojrzałem na niego z wyrzutem. Takie smaczne i przyrządzone przeze mnie!
- Tak. Musisz wiedzieć, że są strasznie twarde. Ale z chęcią wypiję kubek herbaty – odrzekł, biorąc do ręki dzban i nalewając napoju. Zdziwiło mnie, ile staruszek ma siły.
- Dobra. Co ja miałem… Ach! Z jakiego powodu odwiedził mnie pan w mojej chacie? – Dumbledore zajął się jedzeniem ciastka, tj. rozcieńczenia go w sposób następujący; poprzez włożenie ciastka do herbaty próbował zmiękczyć ciastko. Ciche chrząknięcie przywróciło go na Ziemię.
- Wybacz, pamięć staruszka czasami zawodzi. A przyszedłem, gdyż mam wielką prośbę do ciebie – powiedział, czekając na moją reakcję. Byłem zdziwiony. Ot co.
- Do mnie? Nie pamięta pan o ostatniej aferze ze mną w roli głównej? Kategorycznie nie powinien pan kierować się z tym do mnie.
- Oj przestań! – krzyknął cicho dyrektor. Chyba się zirytował. Cholibka – Było ich z tuzin, a wiesz, gdzie ja je mam? – Nie chciałem go denerwować, ale zawsze coś mnie do tego targnie. Cholera!
- No właśnie nie wiem. Ale pan to równy gość, więc się domyślam – rumieniec.
- Dobrze. Wracając do meritum… - i tu mnie facet zadziwił. Jakie meritum do jasnej Anielki? Dobra, nie wgłębiam się w szczegóły – chodziło mi o pomoc z Twojej strony, bardzo konkretnej pomocy.
- Tak? No to słucham.
- Najprawdopodobniej jutro w naszej szkole ma zjawić się nowy profesor. Nazwisko jego to Greis. Sprawa polega na tym, byś nowego profesora oprowadził po szkole. Dlaczego? A no, znasz szkołę jak własną kieszeń i ufam ci. I jak, zgadzasz się? – Cholibka. Trochę za bardzo mnie przecenia. Taki młokos jak ja? Jednak nigdy nie umiałem odmówić Dumbledore’owi. Zgodziłem się, zresztą jak zwykle.
- No dobra. Ale wie pan, za wpadki nie odpowiadam.
- Oczywiście. A teraz wybacz, ale muszę znikać. Mam jeszcze kilka spraw do załatwienia – powiedział, szybko odstawiając rzeczy do zlewu (tak nazywałem moją własną, osobistą miskę), po czym pospiesznie wyszedł.
- Do zobaczenia – mruknąłem. To wszystko mnie przytłacza. Niby jak ja? Nie rozumiem, nie pojmuję. Do licha, ten Dumbledore to jednak jest gość.

Po południu wyskoczyłem na łyk czegoś mocniejszego. A tak. Na kaca nic dobrze nie robi, jak kolejna porcja alkoholu. Zresztą, to moja hagridowa teoria. Bar o dziwo nie był zatłoczony, jak na co dzień. Czyżby jakieś święto? Pomyślałem, siadając przy barze i zamawiając szkocką brandy. Siedziałem tak i piłem z 15 minut. Nie zauważyłem, że w ciągu kwadransa tyle ludu przylazło. I może dlatego sytuacja, o której za chwilę napiszę, jest jednym słowem dziwna. Ktoś z tyłu spytał:
- Przepraszam, czy mogę się dosiąść? – głos kobity jak na pierwszy rzut. Ale lepiej nie zapeszać.
- Skoro pani musi – powiedziałem z przekąsem. Ludzie bali się siadać obok mnie. Szczerze powiedziawszy, nie dziwię się im.
- Dziękuję – usiadła, zamówiła coś, po czym zwróciła się w moją stronę i zagadała – Witam. Co taki pan samotny? – O choroba. Czy ona nie ma dość? Może chciałem spędzić w spokoju to popołudnie? Zrezygnowany odwróciłem się ku niej i ujrzałem bardzo ładną blondynkę, uśmiechającą się do mnie. Cholibka.
- Ja? – uśmiechnąłem się lekko – Ano, samotny. Ale nie narzekam. Ale pani się dziwię… - powiedziałem cicho. Kurczę, ale mi się trafiło!
- Och, ja tak celowo. A poza tym nie mam szczęścia do mężczyzn – odparła, spoglądając na mnie z zainteresowaniem – Chyba zapomniałam się przedstawić. Jestem Katie – wyciągnęła dłoń.
- Katie – powtórzyłem – Hagrid, tzn. tak mnie nazywają – zarumieniłem się jak głupi. Z zupełnie nieznanego mi powodu. To chyba przez nią – Na imię mam Rubeus, ale mów do mnie, jak chcesz.
- Dobrze. Chyba ci nie przeszkadzam? Twoja mina, gdy do ciebie zagadałam, mówiła sama za siebie.
- Nie, coś ci się zdawało – powiedziałem wesoło, biorąc łyk brandy. Kurczę, ale to mocne – Pani chyba nie stąd, co?
- Hagridzie, nie musisz zwracać się do mnie „per” pani – zachichotała – Tak, jestem z zagranicy, z Niemiec konkretniej.
- To po co pani… Cholibka, tzn. ty tu przyjechałaś? – Tak. Nie ma to jak robić z siebie kretyna. Ale jej to najwyraźniej nie przeszkadzało. Przeciwnie, była rozbawiona.
- Ja? Przyjechałam do pracy. Przecież z czegoś trzeba żyć.
- A czym się zajmujesz? – nigdy nie potrafiłem trzymać języka za zębami. Jak mówił tata „Ciekawość to pierwszy stopień do piekła”, czy jakoś tak.
- Hmm, nauczyciel i astronom. Ale to chyba to samo, skoro otrzymałam pracę właśnie tutaj – uśmiechnęła się lekko. Miałem wrażenie, że krępowała się rozmową ze mną.
- Niby tak. A gdzie dostałaś posadę, jeśli wolno spytać? – że też wtedy nie skapłem się, że to właśnie ją będę jutro po szkole oprowadzał. Jaki ze mnie tuman!
- Nie, na razie wolę o tym nie mówić. Nie chcę zapeszać.
- Pracę masz jak w banku – zapewniłem ją, uśmiechając się życzliwie – Ja pracuję w Hogwarcie – dodałem. Ostatnie zdanie wzbudziło mieszane uczucia w przybysze.
- Hogwarcie powiadasz? A co to?
- Hogwart, Szkoła Magii i czarodziejstwa ma się rozumieć – jej akcent rozśmieszał mnie. Można było mieć wrażenie, że jestem ciągle szczęśliwy – najlepsza szkoła dla czarodziei. A co?
- Nie, nic. Chciałam tylko wiedzieć. Ile lat pracujesz już w tej szkole?
- Ja? – spytałem. Nie to, żebym był złośliwy, ale nie lubiłem odpowiadać na to pytanie. To wywalenie ze szkoły i w ogóle – Od dawna. Mieszkam na terenie szkoły, więc wiesz – Nie wiedząc dlaczego, zawstydziłem się. Tylko pytanie: Dlaczego? Nie wiem. Zresztą, nieważne. Katie spojrzała na zegar wiszący na ścianie. Wskazywał godzinę 18. Cholibka! Gadaliśmy godzinę. Jak ten czas zleciał.
- Wybacz, ale muszę się zbierać – odparła ze smutkiem, ubierając kurtkę – Bardzo miło się rozmawiało. Mam nadzieję, że jutro się spotkamy – podeszła i pocałowała mnie w policzek. Zanim zdążyłem dojść do siebie po szoku, jakiego doznałem, jej w lokalu już nie było. Zostawiła torebkę. Kiedy jej ją oddam? Może mnie jakoś namierzy? Nie miałem pojęcia, że do naszego kolejnego spotkania dojdzie już wkrótce. To był ktoś dla mnie myślałem sobie. Zostałem w barze jeszcze trochę. Do chaty wróciłem dość późno. Przy drzwiach czekał Kieł. Wypuściłem go na dwór, by sobie polatał. No co, przecież musi się od czasu do czasu wybiegać no! A zresztą, jest nieszkodliwy. Wchodząc do domu zobaczyłem list leżący na podłodze. Od kogo mógł być?


Drogi Hagridzie/Rubeusie,

Chciałam podziękować ci za miło spędzone popołudnie. To jedno z lepszych w moim życiu. Bardzo dobrze mi się z Tobą rozmawiało. Myślę sobie, że i Tobie również. Bardzo cię polubiłam i mam nadzieję, że szybko się spotkamy. Może nawet jutro? Zobaczymy. Nie mogę przestać myśleć o Tobie i cieszyć się z powodu poznania cię. Przepraszam, że tak szybko uciekłam. Wytłumaczyłabym ci to, ale nie przez korespondencję. Cóż, kończę.

Jeszcze raz dziękuję,
Katie.

P.S: Czy czasami nie zostawiłam w Trzech Miotłach swojej torebki? Dołączam. Liczę na rewanż z Twojej strony! ;)


Cóż… Nie powiem, aby było to normalne. Nie wpadłem na zbieżność wydarzeń. Typowe. Zdjęcie piękne. Ta Katie to niezła babka! Muszę się jakoś psychicznie przygotować na spotkanie z tym profesorem.

[image]

Zdjęcie Katie. Nie jest piękna?


Kończę,
Na razie!

Komentarze:


Jerold
Piątek, 08 Maja, 2015, 06:21

I love this site <a href=" http://midwestdrafting.com/libitol-online.pdf ">libitol cost</a> "As an English teacher who is trying to improve student writing, one thing I see is that people are seeing greater ownership of their writing when they know it will be seen beyond the class and the teacher," Woollven, 40, said.

 


Lioncool
Piątek, 08 Maja, 2015, 06:21

I'm on business <a href=" http://coactiv.com/avanafil-kaufen.pdf#bright ">avanafil erectile dysfunction</a> Walt Disney Co's "Lone Ranger," starring Depp asTonto in a reboot of the classic radio and TV series, earned$29.4 million from Friday through Sunday, for a total of $48.9million including Tuesday through Thursday sales.

 


Lioncool
Piątek, 08 Maja, 2015, 06:21

I'm on business <a href=" http://coactiv.com/avanafil-kaufen.pdf#bright ">avanafil erectile dysfunction</a> Walt Disney Co's "Lone Ranger," starring Depp asTonto in a reboot of the classic radio and TV series, earned$29.4 million from Friday through Sunday, for a total of $48.9million including Tuesday through Thursday sales.

 


Walker
Piątek, 08 Maja, 2015, 06:43

I'd like to send this letter by <a href=" http://www.ucheducationcentre.org/crazy-7-slot/ ">crazy 7 slot game</a> During the first week of arbitration, brand new blue and white T-shirts with “Support A-Rod” splashed across the front were handed out to the supporters, but Mateo said the shirts were paid for through donations. The supporta-rod13.com site, which seems to be a work in progress, as evidenced by the “Error 404” message that comes up when visitors click on the “Join Us!” prompt, seems to suggest that donations aren’t coming in fast enough.
<a href=" http://researchindia.in/warlock-spell-slot-free/ ">warlocks spell slots</a> Officials also cautioned that, in the event of a prolongedshutdown, the "Pay Our Military Act" did not allow for theDefense Department to buy new supplies necessary for manyPentagon employees to do their jobs.

 


Walker
Piątek, 08 Maja, 2015, 06:43

I'd like to send this letter by <a href=" http://www.ucheducationcentre.org/crazy-7-slot/ ">crazy 7 slot game</a> During the first week of arbitration, brand new blue and white T-shirts with “Support A-Rod” splashed across the front were handed out to the supporters, but Mateo said the shirts were paid for through donations. The supporta-rod13.com site, which seems to be a work in progress, as evidenced by the “Error 404” message that comes up when visitors click on the “Join Us!” prompt, seems to suggest that donations aren’t coming in fast enough.
<a href=" http://researchindia.in/warlock-spell-slot-free/ ">warlocks spell slots</a> Officials also cautioned that, in the event of a prolongedshutdown, the "Pay Our Military Act" did not allow for theDefense Department to buy new supplies necessary for manyPentagon employees to do their jobs.

 


Kieth
Piątek, 08 Maja, 2015, 07:08

I came here to study <a href=" http://www.oliver-sinz.de/termine/#inquiry ">buy erexin-v</a> "I get a kick out of it, but it's also where I've made my home and my living for years, so I don't want to bite the hand that feeds me." says Biderman. "I am trying to do it with tenderness and affection and humor. The extremes are just so extreme. I think it's ripe for humor."

 


Kieth
Piątek, 08 Maja, 2015, 07:08

I came here to study <a href=" http://www.oliver-sinz.de/termine/#inquiry ">buy erexin-v</a> "I get a kick out of it, but it's also where I've made my home and my living for years, so I don't want to bite the hand that feeds me." says Biderman. "I am trying to do it with tenderness and affection and humor. The extremes are just so extreme. I think it's ripe for humor."

 


Snoopy
Piątek, 08 Maja, 2015, 07:42

The National Gallery http://www.crickethillwinery.com/buy-edegra.html edegra vs viagra The Oracle comeback was lauded as one of the greatest in sports history. Yet the abrupt turnaround in the team's performance in the middle of the finals series also has set off a flurry of speculation about whether Oracle, which began the regatta with a penalty for illegally modifying a practice boat last year, had used secret technological enhancements to engineer its comeback.

 


Snoopy
Piątek, 08 Maja, 2015, 07:42

The National Gallery http://www.crickethillwinery.com/buy-edegra.html edegra vs viagra The Oracle comeback was lauded as one of the greatest in sports history. Yet the abrupt turnaround in the team's performance in the middle of the finals series also has set off a flurry of speculation about whether Oracle, which began the regatta with a penalty for illegally modifying a practice boat last year, had used secret technological enhancements to engineer its comeback.

 


Mitch
Piątek, 08 Maja, 2015, 07:42

I'd like to send this to http://www.crickethillwinery.com/buy-edegra.html edegra 50 side effects "I mean, all things considered, we should have won a game," Gibson said of Game 5 in 2011. "All things considered, the last game, we tied them up and had a chance to win it. But there were other times in my career where I did overcome cheaters with my teammates. We had our chance."

 


Mitch
Piątek, 08 Maja, 2015, 07:42

I'd like to send this to http://www.crickethillwinery.com/buy-edegra.html edegra 50 side effects "I mean, all things considered, we should have won a game," Gibson said of Game 5 in 2011. "All things considered, the last game, we tied them up and had a chance to win it. But there were other times in my career where I did overcome cheaters with my teammates. We had our chance."

 


Sidney
Piątek, 08 Maja, 2015, 07:48

I quite like cooking <a href=" http://ferso.org/viking-age-slot-machine/ ">slot viking age</a> Sky will also show Crystal Palace&rsquo;s first match back in the top flight against Tottenham on the Sunday after BT open the campaign with the first ever free-to-air Premier League game, Liverpool v Stoke on the Saturday lunchtime.
<a href=" http://lettertoadisciple.com/cheap-paper-to-buy/ ">ma dissertation</a> It said, however, said the government had been too slow to introduce new regulations prohibiting reductions in housing benefit where an extra bedroom was required for disabled children who were unable to share.

 


Sidney
Piątek, 08 Maja, 2015, 07:48

I quite like cooking <a href=" http://ferso.org/viking-age-slot-machine/ ">slot viking age</a> Sky will also show Crystal Palace&rsquo;s first match back in the top flight against Tottenham on the Sunday after BT open the campaign with the first ever free-to-air Premier League game, Liverpool v Stoke on the Saturday lunchtime.
<a href=" http://lettertoadisciple.com/cheap-paper-to-buy/ ">ma dissertation</a> It said, however, said the government had been too slow to introduce new regulations prohibiting reductions in housing benefit where an extra bedroom was required for disabled children who were unable to share.

 


Levi
Piątek, 08 Maja, 2015, 08:04

I want to report a <a href=" http://www.ctahperd.org/about-us.html#wedge ">erexin v dawkowanie</a> "This report shows that the path we are currently on is more likely to result in a temperature increase of between 3.6 degrees Celsius and 5.3 degrees Celsius," IEA head Maria van der Hoeven said in a statement.

 


Levi
Piątek, 08 Maja, 2015, 08:04

I want to report a <a href=" http://www.ctahperd.org/about-us.html#wedge ">erexin v dawkowanie</a> "This report shows that the path we are currently on is more likely to result in a temperature increase of between 3.6 degrees Celsius and 5.3 degrees Celsius," IEA head Maria van der Hoeven said in a statement.

 


Nicolas
Piątek, 08 Maja, 2015, 08:37

Could I borrow your phone, please? <a href=" http://graceibc.org/red-nizagara/#renting ">nizagara sildenafil citrate tablets</a> Jim Weddle, chief executive at investment firm Edward Jones, said the new financial adviser joining his firm is, on average, a career changer who is 37 years old and 10 to 12 years out of college. He said the firm recently raised productivity requirements of some of its advisers, and revamped its compensation plan.

 


Nicolas
Piątek, 08 Maja, 2015, 08:37

Could I borrow your phone, please? <a href=" http://graceibc.org/red-nizagara/#renting ">nizagara sildenafil citrate tablets</a> Jim Weddle, chief executive at investment firm Edward Jones, said the new financial adviser joining his firm is, on average, a career changer who is 37 years old and 10 to 12 years out of college. He said the firm recently raised productivity requirements of some of its advisers, and revamped its compensation plan.

 


Teodoro
Piątek, 08 Maja, 2015, 08:40

Could you please repeat that? <a href=" http://www.2seotons.com/delgra-100-einnahme.pdf ">delgra</a> (Gene J. Puskar/ Associated Press ) - In this Aug. 18, 2009, aerial photo is downtown Pittsburgh located at the confluence of the Allegheny, Monongahela and Ohio rivers on the north side of Pittsburgh. Like Detroit, Pittsburgh was a community defined by its dependence on a single industry. But as steelmaking crumbled under pressure from foreign imports and the decline of the U.S. auto industry, the city’s population dropped by more than 40 percent between 1970 and 2006, according to a 2013 report from the U.S. Federal Reserve Bank of Cleveland. But during those years, Pittsburgh also forged a new identity around health care and technology. Detroit’s bankruptcy can’t be blamed solely on the city’s reliance on one industry that itself buckled. Some point to the city’s political leadership and its reluctance over the years to make tough decisions.

 


Teodoro
Piątek, 08 Maja, 2015, 08:40

Could you please repeat that? <a href=" http://www.2seotons.com/delgra-100-einnahme.pdf ">delgra</a> (Gene J. Puskar/ Associated Press ) - In this Aug. 18, 2009, aerial photo is downtown Pittsburgh located at the confluence of the Allegheny, Monongahela and Ohio rivers on the north side of Pittsburgh. Like Detroit, Pittsburgh was a community defined by its dependence on a single industry. But as steelmaking crumbled under pressure from foreign imports and the decline of the U.S. auto industry, the city’s population dropped by more than 40 percent between 1970 and 2006, according to a 2013 report from the U.S. Federal Reserve Bank of Cleveland. But during those years, Pittsburgh also forged a new identity around health care and technology. Detroit’s bankruptcy can’t be blamed solely on the city’s reliance on one industry that itself buckled. Some point to the city’s political leadership and its reluctance over the years to make tough decisions.

 


Stanley
Piątek, 08 Maja, 2015, 08:40

Wonderfull great site <a href=" http://www.elsiemagazine.com/suhagra-medicen.pdf ">suhagraat in islam videos</a> &ldquo;We&rsquo;re not trying to make a fetish of division as perhaps a previous Prime Minister did,&rdquo; Mr Osborne said. &ldquo;We&rsquo;re trying to say, &lsquo;look we understand, we get it, we understand the country is not with us and we respect that - as a result Britain&rsquo;s not going to be involved in any military action&rsquo;.&rdquo;

« 1 13 14 15 16 17 18 19 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki