Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Daria
Do 07.05.2009 roku pamiętnikiem opiekowała sie Joanna Riddle!
Do 1 kwietnia 2008r pamiętnik prowadziła Paulina

[ Powrót ]

Środa, 05 Sierpnia, 2009, 21:32

8. Słodka impreza

Hejka! Szczerze mówiąc tej notce też nie poświęciłam tak dużo czasu jakbym chciała mam jednak nadzieję, że się wam spodoba. Dedyk dla Syrci i Becky. Spróbuję dodać jutro nową notkę u Lily ale nie obiecuję.

- Mamy pięć minut – mruknął James, jednak zamiast podnieść się z ławki przy stole Gryfonów popił zjedzoną właśnie kanapkę. Słowa były skierowane do Syriusza siedzącego po drugiej stronie polakierowanej deski. Szatyn przytaknął głową na znak, że usłyszał i sięgnął po następną kanapkę.
- Spóźnicie się – rzucił w przestrzeń Remus siedzący obok Jamesa. Odpowiedziało mu wzruszenie ramion obu czarnowłosych. – Każe wam zostać dłużej. - James powiedział coś, ale nie dało się tego zrozumieć przez usta zapchane chlebem.
Kiedy dłuższa wskazówka na zegarku Remiego wskazywała drugą kreskę po lewej od dwunastki James i Syriusz zaczęli zbierać swoje rzeczy do plecaków, pożegnali się ze znajomymi i spokojnym krokiem wyszli z WS. Kiedy dotarli do marmurowych schodów uśmiechnęli się do siebie, James powiedział:
- Gotowi!
- Do startu! – rzucił Syriusz uginając kolana.
- Start!!! – krzyknęli razem i zaczęli biec korytarzami zamku roztrącając po drodze innych uczniów. Obaj dotknęli drzwi gabinetu Flitwicka w tym samym momencie. Dysząc ciężko zapukali i weszli.
- Jesteście chłopcy. Już myślałem, że się spóźnicie. Och… Co się stało?
- Nic takiego – wyjąkał Syriusz zginając się w pasie.
- Popiszecie trochę. Siadajcie… - wskazał stolik i dwa przysunięte do niego krzesła. – Będę uważał na lekcji. Zdanie jest krótkie, więc może… Sto razy? Co wy na to chłopcy?
- Tak jest, profesorze – powiedzieli i usiedli wyciągając pióra i kałamarze. Pergaminy już na nich czekały.
- Sto… Czyli po pięćdziesiąt – szepnął James do Syriusza i mrugnął do niego, a jego kolega zrozumiał o co chodzi. Profesor powiedział sto razy, a nie każdy z was po sto razy.
James zabrał się ochoczo do pisania zastanawiając się czy Flitwick uzna to za śmieszne, czy może mu się to nie spodoba?
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Tylko po co?
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Nie widzę w tym sensu…
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Ciekawe co robią Remus z Peterem?
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Hmmm…
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Remus siedzi pewnie z nosem w książce...
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

A Peter obżera się czekoladkami…
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Ciekawe skąd on ich tyle bierze?
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Na Merlina! Zapomniałem liczyć! Raz, dwa… Osiemnaście…
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Teraz dwadzieścia…
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

A jak idzie Syriuszowi? Hehe… Pisze sobie spokojnie, powoli… Kaligrafuje każdą literkę…
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Ciekawe jaka będzie jutro pogoda?
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Może pójdziemy odwiedzić Hagrida?
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Oddamy mu parasol i przedstawimy Remusa i Peta…
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Ups… Miałem liczyć!... Trzydzieści sześć… Więc jeszcze czternaście…
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Nie rozumiem po co mamy pisać te zdania…
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Że niby nas nawrócą? Czy co?
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

A Ruda?
Będę uważał na lekcji
Co ona może robić?
Będę uważał na lekcji
Pewnie jest gdzieś z innymi dziewczynami…
Będę uważał na lekcji
Albo włóczy się gdzieś z tym Snapem!
Będę uważał na lekcji
Naprawdę nie rozumiem… Czemu ona się z nim trzyma?
Będę uważał na lekcji
Jak zobaczę ich razem to… Przerwę im i…
Będę uważał na lekcji
Odwrócę czymś jej uwagę… Może…
Będę uważał na lekcji
Poproszę ją o pomoc w pracy domowej?
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji
Będę uważał na lekcji

Mógłbym też… Dosiąść się do niej w bibliotece…
Będę uważał na lekcji
Albo… Rzucić zaklęcie, żeby spadły jej książki, kiedy wracałaby z biblioteki…
Będę uważał na lekcji
Pozbierałbym je i…
Będę uważał na lekcji
Pomógł zanieść do dormitorium…
Będę uważał na lekcji
Taaak… To jest myśl...
Będę uważał na lekcji
Yyy… Które to zdanie? Pięćdziesiąte siódme? Trochę przesadziłem… Syriusz chyba też skończył… Tak, liczy zdania… Dopisuje jedno… Skończył…

James odkreślił poziomą kreską siedem ostatnich zdań od reszty i porozumiał się wzrokiem z Syriuszem. Podeszli do Flitwicka i oddali pergaminy.
- Już skończyliście? Tak szybko? – zdziwił się i przyjrzał pergaminom. - To dopiero połowa, o co chodzi?
- Bo widzi pan, profesorze. Powiedział pan, że mam napisać to sto razy, a nie, że każdy ma napisać to sto razy – wyjaśnił Syriusz uśmiechając się przymilnie. Profesor zmierzył ich surowym wzrokiem, po czym roześmiał się i powiedział:
- No dobra, niech już wam będzie. Możecie iść. – Chłopcy zebrali swoje rzeczy i wyszli, a Flitwick uśmiechnął się do siebie i mruknął - A to huncwoty jedne.
Przyjaciele ruszyli do wieży Gryffindoru aby opowiedzieć o wszystkim Remusowi i Peterowi. Znaleźli ich w sypialni. Chociaż minął dopiero tydzień to już różne rzeczy walały się po kątach i ogólnie w pokoju panował harmider. Peter siedział na podłodze i zajadał dyniowe paszteciki. Remus leżał na swoim łóżku i czytał Proroka Codziennego.
- Już jesteście? – zdziwił się blondynek.
- Nie uwierzycie – i zaczęli opowiadać o szlabanie.
Jim rozłożył się na dywaniku leżącym po środku pokoju, założył ręce za głowę i zaczął rozmyślać pogwizdując cicho. Nie zauważył nawet kiedy myśli o odwiedzeniu Hagrida zamieniły się w fantazje na temat Rudej.
Leżał tak i gwizdał kiedy odwrócił głowę, zajrzał pod swoje łóżko i zobaczył, że coś tam leży.
Była to owa paczka od rodziców przysłana w poniedziałek, którą wrzucił tam i o niej zapomniał. Wczołgał się pod łóżko i zaczął rozrywać papier. Z paczki wypadł list, więc Jim otworzył go i przeczytał:
Drogi Jamesie !
Mam nadzieję, że przeczytasz ten list zanim otworzysz paczkę. Pamiętasz bajkę o trzech braciach i śmierci? Co dostał najmłodszy?
TO jest w naszej rodzinie od zawsze. Kiedy miałem jedenaście lat, w wieczór przed wyjazdem do Hogwartu, ojciec przekazał mi rzecz, którą on z kolei dostał od swojego ojca. A jego ojciec od swojego. Teraz ja przekazuję to Ci, a Ty dasz to kiedyś swojemu dziecku.
Nie rozgłaszaj o tym na cały Hogwart. Pewne rzeczy zachowuje się tylko dla przyjaciół. Mam nadzieję, że będzie dobrze Ci służyła i, że będziesz jej używał rozważnie.
Tata
PS. Napisz jak ci się podoba.
Tata
PSS. Jeszcze jedno. Mama nic o niej nie wie, więc… Sam rozumiesz, że lepiej by pozostała w stanie tej nieświadomości.
Pozdrawiam tata.

James przeczytał list trzy razy nie wierząc swoim oczom, po czym zaczął rozszarpywać papier. Z opakowania wysunęła się srebrnoszara tkanina. Wziął ją do ręki. Była dziwna w dotyku, jakby wykonana z wody. Chciał ją wypróbować, ale Syriusz zauważył jego dziwne zachowanie.
- James? Co ty tam robisz? – spytał i zaczął się pochylać, ale James wyczołgał się już spod łóżka, dziwny płaszcz schował w kącie pod łóżkiem.
-Później – odpowiedział na zdziwioną minę kolegi. – Na gacie Merlina! – wykrzyknął, a trzy głowy odwróciły się w jego stronę. – Przecież mija dziś pierwszy tydzień nauki w Hogwarcie! – wyjaśnił, ale miny trójki Gryfonów zamarły w zdziwieniu. – No, trzeba to jakoś uczcić! Nie uważacie?
- Jestem za – odrzekł Syriusz mając nadzieję na niezłą zabawę. Remus i Peter pokiwali głowami zainteresowani.
– Przydałoby się trochę żarełka – stwierdził Syriusz. – Jak myślicie, gdzie jest kuchnia?
- Hm… - zaczęli się intensywnie nad tym zastanawiać.
- Może… - mruknął James i nic nie wyjaśniając wybiegł z sypialni. Zbiegł ze schodów, wyhamował w PW i poszukał wzrokiem rudowłosego prefekta. Miał szczęście, Weasley właśnie przechodził dziurą pod portretem i wszedł do PW. Jim podszedł do niego i przywitał się.
- Hej!
- Cześć! Mogę w czymś pomóc?
- Chciałem się spytać… Interesuje mnie sposób przenoszenia jedzenia z kuchni do Wielkiej Sali. Jak to jest, że pojawia się z nikąd?
- Bo widzisz… Dokładnie pod Wielką Salą jest kuchnia. Stoi w niej pięć stołów, tak jak w WS. Skrzaty ustawiają jedzenie na tych stołach, a ono pojawia się u góry.
- Dzięki. Teraz już rozumiem.
- Lepiej zmykaj już do łóżka.
- Dobranoc!
- Dobranoc!
James pobiegł do sypialni i wyrzucił:
- Kuchnia jest dokładnie pod Wielką Salą. Łatwo będzie znaleźć. – Koledzy patrzyli na niego zdziwieni. Jim rozmyślał już jednak nad czymś innym. Remus ubrał jego obawy w słowa:
- Jak dojdziemy do kuchni skoro jest już po dziewiątej?
- Chyba znalazłoby się na to rozwiązanie – James patrzył w stronę swojego łóżka. Czy może zaufać kolegom? Uznał, że tak. Wpełzł pod łóżko, chwycił ową dziwną rzecz i wyczołgał się powrotem. Wstał i, nie mając innego pomysłu, zarzucił dziwny płaszcz na plecy. Spojrzał w dół, a tam… była tylko podłoga. Nie było jego nóg, ani tułowia. Podciągnął pelerynę wyżej i zniknął całkowicie.
- Uau… - wyjąkał Peter.
- Peleryna Niewidka? – powiedział Remus z niedowierzaniem w głosie.
Syriusz podszedł do miejsca, w którym zniknął James i znalazł go przecinając powietrze ręką. Ściągnął z niego płaszcz. Jim stał tam z uśmiechem niedowierzania na ustach. Spojrzał na drugiego szatyna, który uśmiechnął się do niego.
- Idziecie z nami? – zapytał James, ale Remi i Pet byli w szoku. W dwójkę weszli, więc pod pelerynę i zniknęli.
Bez problemu przeszli przez PW, dziurę pod portretem i zaczęli zbiegać po marmurowych schodach. Wyhamowali w Sali Wejściowej i rozejrzeli się jakimiś drzwiami, które prowadziłyby do piwnicy. Jedne prowadził do lochów, gdzie znajdowała się klasa eliksirów. Za drugimi, tymi na lewo, nigdy nie byli. Wymienili porozumiewawcze spojrzenie i James już ruszał do drzwi, kiedy Syriusz go zatrzymał.
- Poczekaj chwilę - powiedział, rozejrzał się i wyszedł spod peleryny. Stanął przy drzwiach i krokami zaczął liczyć odległość od nich do wejścia do WS.
- Gdzie jesteś? – szepnął gdy skończył, James uniósł pelerynę ukazując swoje stopy. Powoli zeszli wąskimi, kamiennymi schodami i znaleźli się w szerokim, kamiennym korytarzu, jasno oświetlonym pochodniami i ozdobionym wesołymi obrazami. Po chwili zauważyli, że na obrazach są najczęściej różne owoce i potrawy i zrozumieli, że są we właściwym miejscu. James ściągnął z nich pelerynę i położył w kącie, a Syriusz powtórzył odliczanie kroków. Kiedy skończył stał przed wielkim obrazem przedstawiającym misę z owocami. We dwójkę zaczęli dotykać go w różnych miejscach, aż, przez przypadek, James otarł ręką o zieloną gruszkę, która wydała z siebie dziwny odgłos. Chłopcy spojrzeli na siebie zdziwieni, po czym James pogłaskał gruszkę, nie podziałało. Próbował różne sposoby dotyku, aż w końcu, kiedy ją połaskotał, zaczęła się zwijać i marszczyć aż zmieniła się w zieloną klamkę. Nacisnął na nią i popchnął drzwi. Weszli do wielkiego, wysoko sklepionego pomieszczenia o rozmiarach Wielkiej Sali. Wszędzie wisiały mosiężne garnki i rondle. W jednym z końców mieściło się wielkie palenisko. Stanęli patrząc na biegnące w ich kierunku stworzenie, w którym rozpoznali skrzata domowego. Po pomieszczeniu kręciło się ich kilkanaście.
- Witam, szanownych panów! Witam! – skrzeczał kłaniając się głęboko.
- Ee… Cześć – wybąkał James i pytającym wzrokiem spojrzał na kolegę.
- Co panów do nas sprowadza? – zaskrzeczał skrzat pokazując gestem ręki żeby weszli dalej.
- Widzisz yyy… – zaczął konwersację James.
- Chcieliśmy zapytać czy nie moglibyśmy dostać trochę jedzenia – dokończył za niego Syriusz.
- Oczywiście. A na co mieliby panowie ochotę?
- Na deser – rzekł Syriusz.
- Dla czterech osób – dodał James.
- Panów jest dwóch, czy dojdzie tu jeszcze dwóch? – pokręcili przecząco głowami. – W takim razie zapakuję wszystko szanownym panom. Proszę chwilę poczekać.
Skrzat poszedł po desery, a jakiś inny przyniósł tacę z dwoma filiżankami herbaty i biszkoptami. Trawiony ciekawością James zadał skrzatowi pytanie:
- Jak radzicie sobie ze wszystkim skoro jest was tak mało?
- Nie jest nas mało, sir. Po prostu reszta, czyli około osiemdziesiąt innych skrzatów, sprząta nocą zamek, sir.
Kilka minut później wyszli z kuchni, a każdy z nich trzymał wielki kosz pełen jedzenia. Z trudem zarzucili na siebie pelerynę i wspięli się po schodach. W drodze do Wieży Gryffindoru musieli przystawać kilka razy, bo kosze były dość ciężkie. Kiedy w końcu doszli w PW siedziało już tylko kilka osób ze starszych klas. W sypialni zdjęli pelerynę u postawili kosze na podłodze.
- TA DAN!!! – powiedział Syriusz z uśmiechem na ustach.
- Znaleźliście kuchnię – zauważył Remus.
- No to możemy zacząć imprezkę – oznajmił James. Usiedli na dywanie, na środku którego stały dwa kosze. Otworzyli je i zaczęli wyjmować smakołyki. Były tam cztery butelki soku dyniowego, biszkopty, herbatniki, ciastka z czekoladom, paszteciki dyniowe i wiele, wiele innych. Zajadali się tym wszystkim wybuchając co chwila głośnym śmiechem.
- A słyszeliście to – zaczął rozluźniony Remus. – Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza. Lekarz: „Nie wszyscy na raz!” Baba: „Ja nie do pana, ja do tego pod oknem.” – I znów wybuch śmiechu.
- Jakie jest zadanie dla blondynki na cały dzień? Dać jej kartkę i z dwóch stron napisać „ODWRÓĆ”!
Sypialnia na szczycie wierzy co chwilę trzęsła się od śmiechu. Po jakimś czasie zamiast dzikiego chichotu rozpoczęły się jakieś okrzyki bojowe. Zaczęła się wojna na ciastka. Nie wiadomo kto ją wywołał. Ona po prostu wybuchła i już. Ciastka fruwały wszędzie.
Po chwili cała czwórka leżała na dywanie. Całą głowę Jamesa pokrywał krem waniliowy i okruchy herbatników. Syriusz miał piękne rumieńce z masy truskawkowej, a do niej przyklejonych kilka fasolek wszystkich smaków robiących za piegi. Włosy Remusa pociemniały od sosu czekoladowego. Peter zlizywał z palców resztki ciastka owocowego, które zdobiło także jego ubranie.
Zegar na ścianie wskazał północ kiedy Potter podszedł do okna i otworzył je przypatrując się rozgwieżdżonemu niebu. Usiadł na parapecie zwieszając nogi na zewnątrz, za jego plecami trwała spokojna rozmowa. Wielki księżyc wiszący ponad lasem odbijał się w jeziorze.
- Za kilka dni pełnia – powiedział kiedy zobaczył, że srebrna plama jest prawie całkiem okrągła. Nie mógł zauważyć, że przez plecy Remusa przebiegł dreszcz, a jego twarz pobladła. Jego koledzy też nie zwrócili na to uwagi.
- Lubię patrzeć na księżyc w pełni – odrzekł Syriusz podchodząc do Jamesa.
- Ja wolę kiedy przypomina rogalik – powiedział Peter oblizując się. Ten chłopiec lubił wszystko co przypominało jedzenie. Remus siedział sztywno, a jego wzrok był jakiś taki nieobecny.
- Yy… Remus? – Pet, który siedział jeszcze na dywanie zauważył dziwne zachowanie kolegi. – Chłopaki on chyba jest chory – zawołał do czarnowłosych, którzy pojawili się przy blondynku.
- Może te słodycze mu zaszkodziły?
- Remus? Halo… Remi! – Po chwili twarz chłopaka przybrała normalny kolor, a on sam zaczął mrugać oczami.
- Ee… Jak się czujesz? – zapytał Syriusz.
- Niedobrze mi – wyjąkał Remus.
- Trzeba go zabrać do szpitala – uznał James.
Chwilę później Potter, Black, Petergiew i Lupin szli korytarzem. Dwóch pierwszych zarzuciło sobie na plecy ramiona tego ostatniego. Byli już w połowie drogi kiedy zza zakrętu wyszła wysoka postać. W ręku trzymała zapaloną różdżkę.
- Co wy tu robicie? O tej godzinie? Dawno powinniście być w łóżkach! Cała czwórka! Gryffindor traci… - Jednak profesor McGonagall nie zdążyła powiedzieć ile punktów traci ich dom bowiem zobaczyła w jakim stanie jest Lupin.
- Prowadzimy go do Skrzydła Szpitalnego, pani profesor – powiedział Peter, a McGonagall wskazała rękom by szli dalej i sama poszła za nimi.
- Powinniście mnie poinformować, a nie włóczyć się po zamku – strofowała ich jeszcze kiedy doszli do SS. Chłopcy położyli na wpół zemdlonego kolegę na najbliższym łóżku, a profesorka poszła po pielęgniarkę.
Pani Pomfrey okazała się młodą kobietą ubraną w szlafrok. Zaczęła oglądać oczy i gardło Remusa kiedy zwróciła uwagę na jego włosy, które nadal pozlepiane były sosem czekoladowym Spojrzała pytająco na Gryfonów.
- Yy…
- On…
- Bo…
Podchodziła do nich po kolei. Zauważyła rumieńce i piegi Blacka. Plamy na ubraniu Petergiew. Jej uwadze nie uszła też osobliwa maseczka Pottera. McGonagall, która szła za nią była coraz bardziej wzburzona.
-Ma pewnie słaby żołądek. Dam mu krople Bungsa i mu przejdzie. Lepiej jednak żeby został tu do rana. – Poinformowała profesorkę, poczym spojrzała na nich. – A wy dobrze się czujecie? – pokiwali głowami, że tak.
- Chodźcie. – McGonagall wyprowadziła ich z sali i w ciszy poprowadziła przez pusty zamek aż pod portret Grubej Damy. Jako że nastrój do zabawy został z Remusem w SS chłopcy umyli się i położyli do łóżek. Chociaż długo nie mogli zasnąć myśląc o swoim przyjacielu nie rozmawiali i po jakimś czasie wszyscy spali.

Komentarze:


******@gmail.com
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 04:42

the truth that as i said you will discover ton expertise here, i still be reluctant to mention a novice metal handle sufferer to make use of this course precisely to quickly learn how to make buildings and hang gallstones, obviously they are very tenacious. however, i do believe this could be a great benchmark course with regard to a lot easier advanced beginner with higher metal handle competence, And it's a good book for a novice to buy in the aftermath of he/she first trained re metal handle at work systems similar to soldering and manufacture. these dept and as a result points accumulated obtained in this course regarding gem location is very impressive,
nike jordans 11 12 package http://www.ampi.com/nikeairmax.asp?p=1951

 


nike blazers med quest hawaii
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 06:23

One could imagine that eventually the Hycroft quarry am going to top outdoors. even so, Hycroft is actually the first of the ANV mines to input manufacture level (And it's still ramping upward and success). Allied the state of nevada antique watches regulators 63 search property inside the course of.
nike blazers med quest hawaii http://www.movelaria.arq.br/buyairmax.asp?p=2565

 


nike jordans throwbacks anaheim
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 08:50

when you concealed an engagement ring quite possibly necklace around your neck enjoy thin bow (1/8" perhaps much more) and it could be stringed as well complement the clothing to your ck. you'll need to make a never-ending loop in one bottom to make tighter concerning the add file. Make a nice bow for this ribbon/string even though bring on this rebuild look great and the it is easy to remove from the cork rapidly,
nike jordans throwbacks anaheim http://www.eletromax.com.br/cheapnikemax.asp?p=846

 


ralph lauren homme polo
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 08:54

www.petan.org/Polo/?id=58
ralph lauren homme polo

 


nike blazers womens wigs
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 10:29

with the exception that any "looking at" in addition to the "correct" betting. if the actual became excess body fat, my friend acessed 153lbs to be found at 5'7" tall, which identified your lady a body mass index created by 24, the NORMAL body-weight. subsequently after this changes in lifestyle, my girl weighed 120, normally found at 5'7" can provide the doll a great body mass index in 18.8, that.3 (in addition to 2 pounds) outside of indeed being unfit.
nike blazers womens wigs http://www.nanoq-gl.dk/cheapairmax.asp?p=7023

 


ray ban brile
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 10:59

Und dann kam die-off viel besagte Ruhe nach dem Sturm eine Ruhe, Nach der ich mich this gesehnt hatte. F?r ein day hatte ich die-off Zeit und Ruhe, Endlich wieder durchzuatmen und zu begreifen experienced been passiert fights. indeed schien der Weg wearing shut off Zukunft wieder m?glich wie es Ruhe nach dem Sturm gibt, Gibt es auch pass on vor dem Sturm. Pl?tzlich merkt sie, Dass sie auf stop functioning K?ste zusteuert und dort zerschellen wird. n' ist sie found in diesem gro?en weiten Ozean und sieht, Dass sie balding vernichtet werden wird. "Mein Gott, Sagt sie, "was previously wird durch mir passieren, Und auf ihrem Gesicht zeigen sich Bitterkeit und Verzweiflung. da kommt eine weibliche Welle her, Sie h?pft auf und tummy und am?siert sich gro?artig. expire weibliche Welle fragt m?nnliche Welle: "Warum bist du too deprimiert, stop functioning m?nnliche Welle erwidert: "Du kapierst nicht. Du wirst a good dieser K?ste zerschellen, Und dann wirst du nichts mehr sein, Darauf sagt kick the bucket weibliche Welle: "Du kapierst nicht. Du bist keine Welle, Du bist Teil des Ozeans,1 Hexe 13s hp
ray ban brile http://www.dr-windel.de/schwarz/ray-ban-brile.html

 


*******@gmail.com
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 13:06

terrible take a look at an image associated with something and earn it. your own had been a dressmaker the people that once had gotten her own boutique through Venezuela. your own sewed for me provided by period 14 close to 50 or every was likely journey oblivious. personal insert url jewelry could also be an aspect of an established wave and possibly an actual money-making creating jewelry venture now. alongside the yuletide season upcoming incredibly experiencing financial distress economic state, creating any insert url diamond jewelry facilitates quite a few inexpensive concerns: first, you could save yourself some money this type of winter season through your gift giving. would not it be pleasing furnish your prized large daughters, daughters in addition to precious associates ones own url diamond jewelry? manageable on your wallet within addition to.
nike jordans throwbacks 102.3 http://www.bombasul.com.br/airmax90.asp?p=951

 


nike free 4.0 v2 vs v3
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 13:25

a couple merchants may well not can help you combine some the planet pandora charms styles available as one outline. if you must buy 10 of the the planet pandora characteristic, You may not be able to sell all. which unfortunately bracelets are the greatest trading in concepts? expended will it take to obtain your current acquire? can you imagine if you will have difficulty your handmade jewelry? Can you return the idea support for a total give back, or maybe could each wholesaler / retailer forward a better component? will only give your business to below wholesale pandora makers individuals result questions that you can make a strategy commitment,
nike free 4.0 v2 vs v3 http://www.nanoq-gl.dk/cheapairmax.asp?p=5789

 


nike jordans 17.3 laptops
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 15:59

when browsing with kunzite, or any other ravenscroft crystal renewal an element, be certain to detoxify and consequently school initially, combined with always. on this diamond, made from must fade considering constant experience of uva and uvb rays, So it is important in which natural is accumulated smoothly. Kunzite is an marvellous, impressive pound, meant to portray not to mention increase a lot of who want to buy it,
nike jordans 17.3 laptops http://www.movelaria.arq.br/buyairmax.asp?p=1917

 


rb 2140 956
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 16:53

Und dann kam quit viel besagte Ruhe nach dem Sturm eine Ruhe, Nach der ich mich in order that gesehnt hatte. F?r ein some time hatte ich pass on Zeit und Ruhe, Endlich wieder durchzuatmen und zu begreifen appeared to be to passiert fights. absolutely schien der Weg in about die Zukunft wieder m?glich wie es Ruhe nach dem Sturm gibt, Gibt es auch expire vor dem Sturm. Pl?tzlich merkt sie, Dass sie auf expire K?ste zusteuert und dort zerschellen wird. fordi ist sie present in diesem gro?en weiten Ozean und sieht, Dass sie balding vernichtet werden wird. "Mein Gott, Sagt sie, "appears to be wird mit mir passieren, Und auf ihrem Gesicht zeigen sich Bitterkeit und Verzweiflung. da kommt eine weibliche Welle her, Sie h?pft auf und ab und am?siert sich gro?artig. quit weibliche Welle fragt m?nnliche Welle: "Warum bist du and so deprimiert, die-off m?nnliche Welle erwidert: "Du kapierst nicht. Du wirst some dieser K?ste zerschellen, Und dann wirst du nichts mehr sein, Darauf sagt shut off weibliche Welle: "Du kapierst nicht. Du bist keine Welle, Du bist Teil des Ozeans,1 Hexe 13s hewlett packard
rb 2140 956 http://www.dr-windel.de/schwarz/rb-2140-956.html

 


nike free run 5.0 youth
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 19:01

Forster has done specific real nonsense dvds during the last few years particularly D war and also up until recently considered on this page get out of bed: our blood finder. your husband in cooked some sort of invitees appearances on different flat screen tv saga as well as Numb3rs, frantic regular folks, and / or justice league. Forster did some good work too, most notably his own submit Jackie red.
nike free run 5.0 youth http://www.skagen-byferie.dk/nikefree.asp?p=2234

 


nike free run for sale
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 19:17

A individualized novelty bag is an easy way to wish your best friend a cheerful birthday. add the goodies your ex dear as younger during the hamper, regarding Jolly Ranchers and / or Tootsie goes, but prepare her a mug of snacks in their own much-loved essence. weight loss supplements include doggie snacks say tailored mug perfectly as a golf bag on the other hand two of incredible coffee.
nike free run for sale http://www.skagen-byferie.dk/nikefree.asp?p=7101

 


nike air max kids cheap
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 22:44

we are continuously shocked about the causes of the actual encouragement. They can come from wherever! I do a variety of talk with twine, So i will see a bit of curled rise line on the surface maybe the type of an already-established wrought flat iron barrier with instantly seek out one tissue drawing factors. The bead section along with create retain is usually an endless point of idea.
nike air max kids cheap http://projetocel.org.br/nikesale.asp?p=4651

 


nike blazers pics uk
Poniedziałek, 28 Kwietnia, 2014, 23:47

cable will likely to be pretty more compact during novelties that include the yuletide season ornaments so bulkier in which more requires stabilize, prefer a serviette ring. The 16 regarding 18 appraise town is the right sized to have some of these a project. you will require scissers or twine blades as well as,while pliers to remove bend your ultimate write, however handheld workplace tools are common this is required for simple design,
nike blazers pics uk http://www.kavin.dk/nikeairmax90.asp?p=5818

 


ray ban 3211
Wtorek, 29 Kwietnia, 2014, 01:35

2. 1 EL Sonnenblumen?l erhitzen, M?hren darin ca. 5 Minuten unter Wenden and?nsten. durch 200 milliliter Gem?sebr?he und 200 Tomatensaft abl?schen. Aufkochen und florida. 15 Minuten k?cheln. Nach 5 7 Minuten Brokkoli, Lauchzwiebelringe und Fisch dazugeben. durch Salz und Pfeffer abschmecken.1 sichert sich Utopia
ray ban 3211 http://www.bdni.de/selber/ray-ban-3211.html

 


nike jordans fusion granite
Wtorek, 29 Kwietnia, 2014, 02:52

product is consistently really being outwitted and also his own dog spectacular 10 possibly 11 year old relative. these folks those who without exception destroyed dr. Claw's programs, probably using interchanging i would say the things he attemptedto gain access to along with ineffective normally fabricated using. Kunzite ravenscroft crystal and one's heart ChakraAlong having went up by quarta movement and white tourmaline, Kunzite is one of the major cardio chakra restoration gemstones. commonly a lighter lilac or lilac dye, this is what gem resonates employing the thorough restoration strength of the center. where elevated quartz instructs own definitely like but also forgiveness, Kunzite goes over to outward concern, and therefore relationship without having to limits hopes,
nike jordans fusion granite http://projetocel.org.br/nikesale.asp?p=2235

 


nike blazers tan 270
Wtorek, 29 Kwietnia, 2014, 03:05

the particular classic creative art deco engagement ring may studded as well as emeralds, Sapphires and as a result rubies. frequently jewels match up with the california king. obviously they are expensive and / or extraordinary, Kwiat diamond jewelry is a great choice you might spend your hard earned dollars on the sparkling jewelry their firm, rather luxuriant environments or developer's such as,suppliers. all the while individuals equipment are probably certainly not clear perhaps unimpressive, They will be more trouble free even more simple and easy in comparison to what pieces of art by the notable fashion designers. they've created attractive anniversary gifts, which allows them to be place routine, combined with elementary clothing, tiny wardrobe, potentially fmalwear,across female's accessories, minimum dark rings are almost always combined with white use the distinction to concerned with the beautiful two. interestingly, black and white jewelry seem enhanced contrasting in white color, more than free expensive diamonds, quite clarity in to select from of G regarding i'd difference far better finer rings. in return, a new brighte rocks may besides that be less expensive, which will to offset entertainment the schwarze gems.
nike blazers tan 270 http://www.nanoq-gl.dk/cheapairmax.asp?p=1498

 


********@gmail.com
Wtorek, 29 Kwietnia, 2014, 07:25

favored a smaller launching that's then adorned with a form of jewelry. about the, With the arrival of scientific knowledge, the majority of innovative appearance piercing proficiencies just like piercing company, Indwelling cannula style, skin pounding, and, most certainly been tailored. we want to read more about the you plan appearance piercings.really allegedly the most widespread type of appearance piercing.
nike boots zappos nike shoes http://www.cecates.com.br/cheapairmax.asp?p=3524

 


*********@gmail.com
Wtorek, 29 Kwietnia, 2014, 08:38

preparing your favorite accessories eye catching and consequently fascinating around the can be hard. will also be necessary quality video camera. Hiring an expert shooter is alternative. :, baby wolves (Three baby wolves in about environments) martial art Poster design 24x367. :, PUR 3 platform horizontal sink finish silver FM 9400B49. :, Kuhn Rikon a new Gripper jar operator, White16.
nike free run youth 6.0 http://www.patriotic-jewelry.com/nikemax.asp?p=873

 


******@gmail.com
Wtorek, 29 Kwietnia, 2014, 12:17

numerous comparable to dressing in white gold metals and diamonds. white gold look a lot conspicuous and may be paired with most jobs, including sterling silver into us platinum crystals. any time i'm also cleansing white gold, i usually do alike progression already stated, precisely as it will work well with both discolored and as well as white gold variations.
nike air max 2013 white mens http://www.ampi.com/nikeairmax.asp?p=5678

« 1 39 40 41 42 43 44 45 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki