Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Parvati Patil!
Do 17 lutego 2008 pamiętnikiem opiekowała się Domcik4
Pamiętnikiem do 15 lutego 2007 opiekowała się Scarlet

[ Powrót ]

Piątek, 11 Kwietnia, 2008, 16:27

Smutne Boże Narodzenie

Nareszcie Boże Narodzenie...Nie paliło mi się wracać do domu, bo bolało mnie na myśl o tym, co mnie tam czeka. Jeszcze przed wyjazdem postanowiłem wysłać smoka do Hermiony z adresem mojego domu. Do domu wracaliśmy 20 grudnia. Niewiele osób zostawało-wszyscy mieli już dość szkoły.
Profesor Hogwal zorganizowała nam pojazdy-ogromne smoki, aczkolwiek łagodne.
Nie miałem ochoty rozmawiać, nie chciało mi się już nic-ani wracać , ani zostać w szkole. Dowiedziałem się od matki, że ojciec jest w ciężkiej chorobie. Tylko dlatego chciałem wracać do domu, który teraz zapewne. tonie w smutku. Tylko ze względu na rodziców, by mamę pocieszyć, a tatę zobaczyć chociaż ostatni raz... Nie pomagały mi pocieszenia kolegów -wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej się zasępiałem. Czułem straszną pustkę, ponurość i nie mogłem przestać myśleć o chorobie taty...
W podróży siedziałem z twarzą skierowaną w stronę okna-na nic nie pomagały mi zachęty kolegów do rozmowy. Przyglądałem się śniegowi, delikatnie leżącemu na koronach drzew, zamarzniętemu i jakby tajemniczemu jeziorze i domom, w których wesoło i ciepło paliło się światło...Od całego świata biła nadzieja, nadzieja, bez której nie da się żyć...Patrząc na te śliczne krajobrazy, zastanawiałem się, czy mój ojciec kiedykolwiek jeszcze zobaczy to, co ja widziałem w czasie podróży...
W końcu zobaczyliśmy stację lotniczo- smokową, na której lądowały wszystkie smoki z całej Bułgarii. Obojętnie odebrałem bagaż, wysiadłem i smętnie ruszyłem w kierunku domu. Koledzy wiedzieli o ojcu, zresztą profesorowie też, tak więc nikt mnie nie zatrzymywał. Do domu daleko nie miałem-zaledwie kilometr od stacji. Już widziałem dom, w którym jednak nie paliły się kolorowe lampki i ciepłe światło...Dom był strasznie ponury...Stanąłem przed drzwiami, głośno przełknąłem ślinę i delikatnie pchnąłem drzwi...Te cicho skrzypnęły, ale otworzyły się i wszedłem do środka.
Rzuciłem walizkę w kąt i starając się cicho chodzić, ruszyłem w kierunku schodów, które prowadziły do pokoju ojca...
-Wiktor!- krzyknęła mama, rzucając mi się na szyję.
Choć teraz uśmiechała się przez łzy, widać po niej było, że uśmiech nie gościł na jej twarzy przez wiele, zapewne, bezsennych nocy..
Spojrzałem na ojca i poczułem się słabo, bo ojciec naprawdę nie wyglądał dobrze. Twarz miał białą, prawie przeźroczystą, choć policzki pokrywały niezdrowe rumieńce. Leżał bez ruchu, wpatrując się we mnie i wyraźnie próbował coś powiedzieć czy uśmiechnąć. Niestety, zarówno pierwsze, jak i drugie przyszło mu z trudem.
-Witaj, mój drogi chłopcze-wychrypiał z trudem i próbował się podnieść, ale mama go przytrzymała, płacząc.
-Może mam pójść wam coś przynieść?- spytałem cicho i niepewnie.
Mama wyraźnie nie chciała, bym patrzył na mękę ojca.
-Tak, synku, czy mógłbyś przynieść trochę zimnej wody...?
Kiwnąłem głową i zszedłem na dół do kuchni. Choć droga mogła trwać góra kilkanaście sekund, to jednak mi wydawało się, że upłynęło pełno godzin, przepełnionych smutkiem i rozpaczą...
W kuchni niezdarnie chwyciłem szklankę, drżały mi ręce, więc spadła na ziemię z głośnym trzaskiem.
Wściekły na siebie, wziąłem drugą szklankę i tym razem udało mi się, zaledwie trochę wylewając, nalać do niej zimnej wody. Nagle ktoś zapukał do drzwi...
Otworzyłem je i ujrzałem naszą sąsiadkę, dobrotliwą staruszkę o pogodnej twarzy. Teraz jednakże nie wskazywała radości, wręcz odwrotnie-przygnębienie malowało się na jej twarzy.
-Dzień dobry, Wiktorze, o, już w domu jesteś...Ja chciałam wymienić kilka zdań z twoją mamą, czy jest to możliwe?
Mama wszystko słyszała i zeszła powoli na dół. Zauważyłem, że jej także trzęsły się nogi.
-Mamo-zapytałem prawie szeptem-może pójdę teraz do taty?
Niechętnie się zgodziła. Gdy tylko znalazłem się na górze, ukląkłem koło taty.
Spojrzał na mnie z miłością, aczkolwiek jego oczy wskazywały, że bardzo cierpi.
-Wiktorze-wychrypiał powoli- ja...Też chodziłem...Kiedyś do...Dumstrangu. W nim jest skrytka...Karkarow...Moje rzeczy....W skrytce...w gabinecie dyrektora...Skonfiskował je....Należą się teraz tobie...Weź je...Zostawiłem je... Zachowaj po ojcu...-ledwo powiedział...
Kiwnąłem głową. Ojciec przymykał oczy...
-Nie...Ojcze...Nie!- krzyknąłem.
-Kocham cię, Wiktorze- powiedział, już prawie szeptem...
-Ja ciebie też, tato-odrzekłem cicho...
I w tym momencie stało się coś, czego nie zapomnę do końca życia.
Wiem tylko, że krzyknąłem z bólem i rozpaczą w głosie, gdy zobaczyłem to...
Ojciec przymknął oczy...
```````````````````````````````````````````````````````````

Przepraszam, Marto, że ściągnęłam temat...
mam nadzieję, że notka się wszystkim spodoba
buziaki-Parvati

Komentarze:


Ervin
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 11:34

We went to university together <a href=" http://sinestezia.com/publications/#maintenance ">hour loans lenders</a> Some of the multinational corporations say they will bring home what could be more than a trillion dollars ifCongress will give them an 85 percent tax discount. The companies frame this as creating jobs. But as I showed in an earlier column, unless there are strict rules, the money can be used to buy back company stock while destroying jobs.

 


Ervin
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 11:34

We went to university together <a href=" http://sinestezia.com/publications/#maintenance ">hour loans lenders</a> Some of the multinational corporations say they will bring home what could be more than a trillion dollars ifCongress will give them an 85 percent tax discount. The companies frame this as creating jobs. But as I showed in an earlier column, unless there are strict rules, the money can be used to buy back company stock while destroying jobs.

 


Josue
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

What's the interest rate on this account? <a href=" http://li-la.at/uebersetzung/ ">lasix with potassium</a> A decision against intervention would see the Baird plans shelved until market conditions improve. The project relies on gas being cheaper in summer, when it is pumped into the field, allowing it to be extracted and sold for a profit when demand drives prices higher in winter. But the difference between summer and winter prices has narrowed in recent years making investment unattractive.

 


Josue
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

What's the interest rate on this account? <a href=" http://li-la.at/uebersetzung/ ">lasix with potassium</a> A decision against intervention would see the Baird plans shelved until market conditions improve. The project relies on gas being cheaper in summer, when it is pumped into the field, allowing it to be extracted and sold for a profit when demand drives prices higher in winter. But the difference between summer and winter prices has narrowed in recent years making investment unattractive.

 


Shayne
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I'm on holiday <a href=" http://www.fantasea.com.au/charter/ ">order wellbutrin sr rx</a> &ldquo;We&rsquo;re going through lots of mini cycles at the moment, whereas Web 1.0 was one big thing and then &hellip; bang. People still remember that, so now, as the bubble starts inflating, people become cautious. I feel it&rsquo;s sustainable.

 


Shayne
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I'm on holiday <a href=" http://www.fantasea.com.au/charter/ ">order wellbutrin sr rx</a> &ldquo;We&rsquo;re going through lots of mini cycles at the moment, whereas Web 1.0 was one big thing and then &hellip; bang. People still remember that, so now, as the bubble starts inflating, people become cautious. I feel it&rsquo;s sustainable.

 


Rashad
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I like watching football <a href=" http://www.sueflood.com/cold-places ">generic diflucan no prescription</a> "There is no party in this case who wants to see any violence," Seminole County Sheriff Don Eslinger said. "We have an expectation upon this announcement that our community will continue to act peacefully."

 


Rashad
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I like watching football <a href=" http://www.sueflood.com/cold-places ">generic diflucan no prescription</a> "There is no party in this case who wants to see any violence," Seminole County Sheriff Don Eslinger said. "We have an expectation upon this announcement that our community will continue to act peacefully."

 


Elden
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I came here to work <a href=" http://www.asamblea3cantos.org/toma-los-barrios ">silagra 25</a> In 1979, he had to go into rehab to curb his drinking. Around the same time he nearly lost his Georgia home to the IRS for failing to pay a six-figure federal income tax bill for 1978. The real capper, though, came when Billy began consorting with Libya at a time when relations between the North African nation and the U.S. were starting to strain. In 1978, he made a trip to Libya with a group of Georgia businessmen who were interested in expanding trade with the country; Billy then hosted a Libyan delegation in Atlanta. When questioned about his dealings, Billy responded, "The only thing I can say is there is a hell of a lot more Arabians than there is Jews," a public-relations nightmare for which he later apologized. The damage got worse in 1980 when Billy registered as an agent of the Libyan government and received a $220,000 loan from the Libyans for helping facilitate oil sales. This transaction led to accusations of influence peddling and a Congressional investigation. In short, it was enough to make Jimmy Carter long for the days when his brother's antics only included such little quirks as urinating in public in front of a group of reporters and dignitaries.

 


Elden
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I came here to work <a href=" http://www.asamblea3cantos.org/toma-los-barrios ">silagra 25</a> In 1979, he had to go into rehab to curb his drinking. Around the same time he nearly lost his Georgia home to the IRS for failing to pay a six-figure federal income tax bill for 1978. The real capper, though, came when Billy began consorting with Libya at a time when relations between the North African nation and the U.S. were starting to strain. In 1978, he made a trip to Libya with a group of Georgia businessmen who were interested in expanding trade with the country; Billy then hosted a Libyan delegation in Atlanta. When questioned about his dealings, Billy responded, "The only thing I can say is there is a hell of a lot more Arabians than there is Jews," a public-relations nightmare for which he later apologized. The damage got worse in 1980 when Billy registered as an agent of the Libyan government and received a $220,000 loan from the Libyans for helping facilitate oil sales. This transaction led to accusations of influence peddling and a Congressional investigation. In short, it was enough to make Jimmy Carter long for the days when his brother's antics only included such little quirks as urinating in public in front of a group of reporters and dignitaries.

 


Rolando
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I'd like to take the job <a href=" http://www.printeliten.se/om-foretaget/ ">order avapro online</a> Some apps requires users to turn over financial account passwords and then scrape the spending data from them; others, like The Birdy, require users to enter the information themselves. Either way, habitual tracking can have surprisingly positive effects on one's personal balance sheet.

 


Rolando
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I'd like to take the job <a href=" http://www.printeliten.se/om-foretaget/ ">order avapro online</a> Some apps requires users to turn over financial account passwords and then scrape the spending data from them; others, like The Birdy, require users to enter the information themselves. Either way, habitual tracking can have surprisingly positive effects on one's personal balance sheet.

 


Rolando
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I'd like to speak to someone about a mortgage <a href=" http://www.bullyprevention.org/volunteering.html ">wellbutrin generic pulled from market</a> "Even if it's for one day, I'm really stoked," Duffy said on Tuesday in the Royals' clubhouse. "I have no idea what the plan is, but I'm going to go out there and pitch tomorrow, get the ball and do what I do best."

 


Rolando
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I'd like to speak to someone about a mortgage <a href=" http://www.bullyprevention.org/volunteering.html ">wellbutrin generic pulled from market</a> "Even if it's for one day, I'm really stoked," Duffy said on Tuesday in the Royals' clubhouse. "I have no idea what the plan is, but I'm going to go out there and pitch tomorrow, get the ball and do what I do best."

 


Antwan
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I'm doing an internship <a href=" http://li-la.at/uebersetzung/ ">lasix water tablets</a> "We think the decoupling theme has been played too far ... As a house we are playing for compression of the spread on thebasis that the U.S. leads the business cycle and if the U.S.goes far ahead, Europe cannot be far behind," he said.

 


Antwan
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I'm doing an internship <a href=" http://li-la.at/uebersetzung/ ">lasix water tablets</a> "We think the decoupling theme has been played too far ... As a house we are playing for compression of the spread on thebasis that the U.S. leads the business cycle and if the U.S.goes far ahead, Europe cannot be far behind," he said.

 


Seymour
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I work with computers <a href=" http://www.afhboston.org/highschool.php ">clomid 150 mg pcos</a> But though they faced a very conciliatory Obama in 2011, this time looks to be different. The president says he is not negotiating further budget cuts in exchange for a debt ceiling increase &#8212; much less putting Obamacare on the chopping block.

 


Seymour
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 19:10

I work with computers <a href=" http://www.afhboston.org/highschool.php ">clomid 150 mg pcos</a> But though they faced a very conciliatory Obama in 2011, this time looks to be different. The president says he is not negotiating further budget cuts in exchange for a debt ceiling increase &#8212; much less putting Obamacare on the chopping block.

 


Virgilio
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 23:10

I'll send you a text http://www.hollandpompgroep.nl/atex taking 30 mg of zopiclone Although this year hasn't been too unusual, Maine lobsterman Steve Train has noticed several new species appearing in his nets over the past few years. Red hake is more common than it used to be in Casco Bay, he said, as well as sea bass and squid. Lobster is also showing up earlier than Independence Day, when he used to begin his yearly catch.

 


Virgilio
Wtorek, 27 Stycznia;, 2015, 23:10

I'll send you a text http://www.hollandpompgroep.nl/atex taking 30 mg of zopiclone Although this year hasn't been too unusual, Maine lobsterman Steve Train has noticed several new species appearing in his nets over the past few years. Red hake is more common than it used to be in Casco Bay, he said, as well as sea bass and squid. Lobster is also showing up earlier than Independence Day, when he used to begin his yearly catch.

« 1 9 10 11 12 13 14 15 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki