Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Nowa ksiega Huncwotów!
Księgę prowadzą Huncwoci Syrcia
Do 01`12`2008 Księgę prowadziły Milaj i Marcy
Do 20 lipca 2008 roku Księgę prowadzili Huncwoci:
Lilly Sharlott - James Potter
Karolla - Peter Pettigrew
Melisha - Syriusz Black
The Halfblood Princess - Remus Lupin

[ Powrót ]

Piątek, 27 Lipca, 2012, 01:13

63. Wpis sześćdziesiąty trzeci.

Ugh, ludzie. Nie mam pojęcia, co tu pisać. Właśnie zaczęłam tworzyć fanfic życia, który w ogóle nie jest powiązany z Harry'm Potterem. Możecie jedynie mieć nadzieję, że za jakiś czas wyłuskam tutaj chociaż stronę. A teraz czytajcie!


Chłopcy bardzo szybko, choć nie bez zdziwienia i ciężkich przypadków „zespołu karpia” odkryli, że Peter znikał na całe dnie z powodu nikogo innego, jak właśnie panny Berty Jorkins. Ich zdziwienie było tym większe, że ta dziewczyna była już w siódmej klasie, a mimo to umawiała się z Peterem. Wręcz byli parą. Nie odzywali się do chłopaka obrażeni przez tydzień, że zataił przed nimi fakt posiadania dziewczyny. Zwłaszcza James, bo Glizdogonowi udało się to przed nim. Syriusz nabijał się z niego, że nawet na Pettigrew leciały dziewczęta ze starszych roczników, a on co najwyżej może się poszczycić powodzeniem u kałamarnicy w jeziorze.
Nim się obejrzeli, dobiegł końca rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty czwarty, zmuszając wszystkich do wyrzucenia starych kalendarzy. Potter kompletnie tracił głowę, oddając się snuciem planów na uczczenie piętnastych urodzin Lily. Peter z kolei myślał już o walentynkach. Syriusz złościł się na nich obu, bo przez ich miłosne ekscesy ilość tworzonych kawałów drastycznie spadała niemal z tygodnia na tydzień. Jedynie ukierunkowania zainteresowań Lunatyka nie uległy zmianie, a sam blondynek po staremu dryfował myślami w słodkim świecie czekolady, pachnącym starością książek i okutym w obwolutę miękkich łóżek. Mimo iż jego zakład z Blackiem minął już termin ważności, obaj przywykli do tego, że szarooki był na każde remusowe skinienie i zostawili sprawy tak, jak były, choć przestali zwracać się do siebie per „paniczu” i „sługusie” oraz tym podobne. W jakiś pokręcony sposób ta zabawa zbliżyła ich do siebie. Również fizycznie.
- Rany, chłopaki… Czujecie to?
- Znowu się zwaliłeś? – spytał tonem mało zainteresowanego Lupin znad notatek od transmutacji. Syriusz parsknął leniwym śmiechem, układając wygodniej głowę na remusowym udzie i wyciągając się przy tym ze znużeniem na kanapie. Opuścił powieki, wzdychając. Było mu dobrze.
- Nie, baranie!
- Kurde, Potter. Możesz łaskawie zwracać się do mnie MOJĄ nazwą gatunkową, a nie jakichś tam roślinożerców?
- WILKOŁAKU – nacisnął szeptem, bowiem znajdowali się w salonie, a poza nimi w komnacie było mnóstwo innych Gryfonów.
- Słucham?
- Czy czujesz to?
Remus pokręcił nosem, po czym obdarzył Jamesa podejrzliwym spojrzeniem.
- Spierdziałeś się, nie?
- Nie! – warknął. – Czujecie? Lily za dwa tygodnie kończy piętnaście lat! Trzydziestego stycznia!
Trzy czwarte Huncwotów wydało z siebie jęk niezadowolenia. Peter dał tym samym pierwszy znak życia od prawie godziny, wybijając z głowy szarookiego tok myśli prawiących o jego śmierci i rozważających, kiedy zacznie się rozkładać i czy bardzo będzie wtedy śmierdział.
- Tak, czujemy to bardzo, bardzo wyraźnie… A wiesz, dlaczego? Bo od TRZECH ZASRANYCH TYGODNI NIE GADASZ O NICZYM INNYM!!! – wrzasnął Lupin. – Oszaleć idzie! Weź się przejdź, zawiń w koc i udawaj naleśnika, COKOLWIEK, tylko daj ludziom żyć!
Szarooki wbił mu palec pod żebra, wciąż nie otwierając oczu.
- Wyluzuj, Remi… - wymruczał sennie. Niemal czuł na sobie spojrzenia Gryfonów, zaciekawionych nagłym wybuchem blondynka.
Potter popatrzył na nich wzrokiem zbitego psa… Haha, nie. Wzrokiem zbitego jelenia, siąkając nosem. Lupin wbił w niego sztylet spojrzenia złego.
- Zapomnij. Idź na górę, zawiń się w pościel i udawaj naleśnika. Ale to migiem, zanim przyjdzie mi do głowy bardziej wyrafinowany sposób na ukaranie cię.
Czuł się źle. Bolała go głowa i miauczenie okularnika doprowadzało go do białej gorączki. Westchnął, gwałtownie rozcierając skronie. Zerknął spod przymrużonych powiek na pukający go w bok palec.
- Jakiś problem?
- Wdech i wydech, Luniaczku. Przytulić cię na poprawę humoru?
- Nie, dziękuję – syknął jadowicie. – Może później – dodał po chwili nagle dziwnie zmęczonym tonem. Odchylił głowę, opierając nią o oparcie kanapy i przymknął oczy. Wyciągnął po omacku rękę i przyklepał od niechcenia czarne kosmyki włosów Blacka.
- A wy to się możecie mizdrzyć, co? – warknął z bólem w głosie James.
- Potter. – Dobitny głos Remusa zdawał się niemal wbijać sztyletami w uszy okularnika. – My. Nie. Jesteśmy. Ze. Sobą.
- Wyglądacie inaczej – fuknął Peter.
- A ty wyglądasz jak penis – mruknął z niewielkim zainteresowaniem Syriusz. W jego głowie nagle zaświtała genialna myśl. Tak! Przy najbliższej okazji narysuje Peterowi na czole dorodne, włochate przyrodzenie. Uśmiechnął się do siebie złośliwie na myśl o tym kosmicznym planie.
James roześmiał się, a kąciki remusowych ust drgnęły w rozbawieniu.
Potargał syriuszowe włosy.
- Głupek z ciebie – powiedział czule i westchnął, ponownie opierając głowę o kanapę i przymykając powieki. Stłumił tym samym w sobie ochotę na głośnego buziaka w czoło szanownego pana Blacka.
Po kłótniach wstrząsających wieżą Gryffindoru, porwanych poduszkach, siniakach i zadrapaniach Huncwotom udało się w końcu nieco naprostować Jamesa. Nie zmieniło to jednak jego nowej, dozgonnej miłości do Rudej. Chłopcy musieli pogodzić się z tym, że ich przyjaciel wkroczył na nowy poziom wieku dojrzewania – zakochanie.
Gdyby tylko James nie nabijał się z nich, że są parą, wszystko byłoby prawie idealnie. Prawie. Jednakże biedny Potter sam sobie wykopał grób, bowiem jak twierdził, nie tolerował związków homoseksualnych. A jeśli Syriusz i Remus chcieli być wredni, to potrafili.
Lunatykowi nawet było szkoda Jamesa. Ale tylko odrobinkę.

Komentarze:


A. Evans
Poniedziałek, 30 Lipca, 2012, 11:09

A o czym jest Twój fanfic życia? ;) no mi się b.podoba, ale czemu tak krótko?! czekam na dłuższą notkę lub małe, ale częściej ^^

 


Emma MacMarix
Czwartek, 09 Sierpnia, 2012, 12:05

No nie wierze jakiś pamiętnik jest jeszcze prowadzony O.o myślałam że ta strona całkiem umarła

 


Miyuki
Czwartek, 23 Sierpnia, 2012, 16:07

Ja również tak myślałam.. I mam nadzieję, że nie był to ostatni wpis i w tym pamiętniku. Powodzenia z "fanficiem życia" i z Księgą Huncwotów ^^

 


Sufflavus
Piątek, 31 Sierpnia, 2012, 20:21

Podaj adres do fanfica życia, zdobędziesz nowych czytelników :) I mam nadzieje, że jeszcze tu coś naskrobiesz. :D Notka jak zwykle świetna, pozdrawiam!!!

 


Syrcia
Sobota, 01 Września, 2012, 02:55

Fanfik życia nie jest publikowany.... I jeszcze grubszy kawałek czasu nie będzie. :D

 


Doo ;)
Piątek, 15 Marca, 2013, 15:00

skasowało mi koment... jeszcze raz...
krótkie. fajnie, że Peter ma dziewczynę i to starszą, to dość oryginalny pomysł. Remus się chyba jakoś przywiązał do rządzenia innymi, mam wrażenie. I jakoś więcej już Peta i Jamesa, co ładnie wyrównuje. A syriuszowe porównanie Peta do męskiego przyrodzenia, choć ni z dupy, to i tak mnie rozbawiło :>

 
Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki