Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Melisha

[ Powrót ]

Poniedziałek, 30 Czerwca, 2008, 16:43

Jane zaczyna się na A...

Jest notka... Czytajcie :]
*****
Szedł jasnym korytarzem, wyraźnie widział zarysy ścian. Przed nim znajdował się otwór przypominający drzwi, świecący jasnozielonymi płomieniami. Zatrzymał się i odwrócił. Za nim był taka sama wnęka jak w ścianie z przodu, lecz spowita fioletową mgłą. Spojrzał do góry. Zwykły sufit, a pod stopami zwykła podłoga... Więc trzeba wybrać kolor. Zdecydował się na barwę oczu Lily. Lily... gdzie ona teraz jest? Co robi? W ogóle, gdzie są wszyscy...? Usiadł na zwyczajnej, drewnianej podłodze. Nie denerwował się, był spokojny. Rozważał sytuację. Zauważył, że kolorowe otwory po jego obu stronach stają się coraz większe, powoli pochłaniając całe ściany... Nie zbliżały się do niego, mimo to coraz wyraźniej widział zielone płomienie i fioletową mgłę...
Zrezygnował z przejścia przez ogień koloru trawy, nie miał również ochoty skakać w lawendową poświatę...
Więc czekał.
W końcu zasnął... A we śnie... przeszedł przez zielone płomienie... wrócił i skoczył w mgłę... lecz nie wylądował... spadał i spadał... zdenerwował się... zaczął krzyczeć, bo coś krzyczało, zaczął się szarpać, bo coś szarpało jego... w końcu coś dało mu w łeb.
-Pobudka, wstać! Hipogryfom wody dać...! – zaintonował Black, szarpiąc Jamesa za włosy.
-Już świta, panie kapitanie, pora na trening! – James powoli się budził, wciąż nie otwierając oczu... mgła i płomienie zdawały się krzyczeć... co one mówiły...? zaczekaj, muszę się dowiedzieć, czego one chcą, zaczekaj...
-Stój!!! – Syriusz zamarł. Jim wpatrywał się w niego szeroko otwartymi oczami, z twarzą przy jego twarzy, z rękami ściskającymi jego koszulkę.
Zobaczył twarz przyjaciela, puścił go i opadł na poduszki.
-Syriusz, ty trepie, co do ciężkiej...?! – Black odzyskał dobry humor.
-Ćśśś... nie przeklinaj, do cholery... dzisiaj jest taki piękny dzień... – przerwał Jimowi Syr i opadł obok niego, cały w uśmiechach.
-Taa...? A co się stało takiego pięknego...? – burknął kapitan drużyny Gryfonów, wciskając poduszkę pod głowę i przewracając się na drugi bok.
-Umówiła się ze mną, czujesz to...?! Umówiła się ze mną! Ze mną! Ona...! – wrzeszczał najlepszy przyjaciel kapitana drużyny Gryfonów, waląc wspomnianego z zapałem w plecy. James westchnął i usiadł.
-Która się z tobą umówiła...?
-Lepiej mu nie mów... – rzucił Lunatyk ze swojego łóżka.
-Tak myślisz...?
-Mhm. Jeszcze zabije cię teraz, a nie dopiero po randce...
-Z kim się umówiłeś...?!
-eee...
-Gadaj!!! – złapał Blacka za kołnierz.
-Puść mnie, ciężki trepie. Najpierw się odsunę...
-A, idź ode mnie... łajno mnie obchodzi, z kim się umówiłeś... – James wyskoczył z łóżka i wbiegł do łazienki. Black wybuchnął śmiechem i podszedł do drzwi, za którymi zniknął Jim.
-A co panienka dzisiaj taka humorzasta...? Zazdrosna...? – nadal śmiał się Syr.
-Spadaj...! Nie mam o co być zazdrosny...! – doszło zza drzwi.
-Nawet nie wiesz, z kim się umówiłem...!
-Nie chcę wiedzieć...! Pewnie kolejny odmóżdżony babsztyl... różdżkę ma pewnie po to, żeby mieć czym manicure robić...
-O, właśnie, James... Powiem ci to prosto w oczy... – Black kopniakiem otworzył drzwi. Rogacz patrzył na niego z powątpieniem, siedząc na brzegu wanny. Syriusz wycelował w niego palec.
-I w tym momencie cholernie się mylisz, Rogasiu. Rozłożyłaby cię z zamkniętymi oczami i związanymi rękoma. Umówiła się ze mną...
-Teraz następuje scena, kiedy rzucasz Łapie zaciekawione spojrzenie... – podpowiedział Lunatyk, stając w drzwiach. James posłusznie wykonał zadanie.
-A więc przerwę tę pełną napięcia ciszę, aby więcej was nie denerwować, abyście odetchnęli z zazdrością...
-Black, nie zapędzaj się tak... – rzucił, szczerząc zęby, Remus.
-Psujesz mi kwestię... – warknął Syriusz. Najmądrzejszy z Huncwotów uniósł ręce w geście poddania, nadal susząc zęby.
-No więc, umówiła się ze mną, w końcu, po wielu trudach...
-... jesteśmy tu dopiero jeden dzień...
-Gnomia mać by was wzięła...! Spadajcie... – wściekł się Łapa.
-Przepraszam, już będziemy absolutnie...
-No dobrze, dobrze... No więc... – Najprzystojniejszy z Huncwotów wskoczył na łóżko Peter’a...
-Umówiła się ze mną...
-Doberek! Przyniosłem śniadanie...! – wrzasnął Peter wchodząc do pokoju. James natychmiast wybiegł na spotkanie tostom i kiełbaskom, a Black zmełł w ustach przekleństwo. Remus roześmiał się i poklepał kumpla po plecach.
-Widocznie ktoś chce, żeby dowiedział się później. Zrób z tego tajemnicę... – poradził Lunatyk i złapał wycelowany w niego tost.
-Rzucić ci sos...?! – wrzasnął z pokoju James.
-Nie, już idę... Nie dam ci okazji to zrobienia mi darmowej, truskawkowej kąpieli...
-O ołoziłoy uj aratter, yniu... – rzucił z pełną buzią Jim.
-Rogacz, ile razy mam ci powtarzać, że nie mówi się...
-Z pustymi ustami, bla bla bla, reguła któraś tam savoir vivru...
-Co wcześniej mówiłeś...?
-Że kąpiel w soku truskawkowym osłodziłaby twój charakter, cyniku... – Lunatyk zatrzymał idealny trójkącik idealnego tosta idealnie posmarowany truskawkowym sosem tuż przed ustami i uważnie spojrzał na przyjaciela.
-Savoir vivr...? Cynik...? Co się z tobą dzieje…? Zaraz... – Remus odsunął od siebie talerz z tostem.
-Czy ten sos nie jest przeterminowany...? Albo...
-Nie, nie jest ani przeterminowany, ani zamagiczony...
-Zamagiczony to neologizm*, nie baw się w tworzenie języka, ciole. Mów co się dzieje...?
-Czytam mugolskie słowniki. Niedługo wezmę się do książek... – Lunatyk pokręcił głową i znowu zabrał się do jedzenia.
-Lily cię nie docenia... – mruknął.
-Hej, nie mówi się z pełnymi ustami. Jak to robisz, że wychodzą ci wyrazy...? Ja nie umiem...
-Przestań. Jem.
-Wiesz co, chyba zacznę od „Dumy i uprzedzenia”... Ta Austin to podobno świetna... Luni...? – Lunatyk zrobił się na twarzy cały czerwony i zaczął strasznie kaszleć.
-Luni, przybywaaaaaaaam! – do pokoju wbiegł Syriusz i walnął Remusa w plecy tak, że temu aż spadły okulary...
-Cholerka, Lunatyk, następnym razem uprzedź, jak będziesz się dławił...
-To ty uprzedź, zanim będziesz wygadywał takie bzdury... „Duma i uprzedzenie” ?! Skąd to wytrzasnąłeś...?!
-No, zacząłem od encyklopedii, a Jane zaczyna się na A...
-Jane zaczyna się na J... – zauważył Black marszcząc brwi.
-Prawda, Luni...? – chciał się upewnić.
-Lu...?
-ZAMKNIJ SIĘ!!! – wrzzasnęli jednocześnie James i Remus.
-No ok., ok., ja tylko pytałem... Podobno kto pyta, nie błądzi... – Lunatykowi opadły ramiona
-Następny kretyn...
-Kto tu jest kretynem...?!
-Hej, ludzie, za 10 min. Mamy lekcje, spakujmy się... – rzucił Glizdek.
-Jestem za... kto ma pierwszy... Obronę...? – rzucił James wygrzebując spod łóżka torbę, książki i plan.
-Ja. – rzucił wesoło Remus, wybierając podniszczone książki z równo ułożonej kupki.
-I ja... niestety. – westchnął Black dając nurka pod łóżko.
-Mówiłem wam, kładźcie książki gdzieś indziej, nie pod łóżkiem... na przykład koło łóżka...
-A ja ci mówiłem, że obok łóżka mam setki potrzebniejszych i przydatniejszych rzeczy, niż książki...
-Wiesz co, Luni...? Zrobiłeś się gnomio-marudny przez te wakacje... Czyżby jakaś panna...? – zażartował James. Na szczęście, głęboko zakopany w zgniłych Fasolkach Wszystkich Smaków, zbutwiałych czekoladowych żabach i wyświechtanych czasopismach o quditch’u, przez co nie mógł zobaczyć szkarłatnego rumieńca na twarzy przyjaciela.
-Chodźcie, bo się spóźnimy... Glizdek, a ty co masz pierwsze...?

Weszli do sali.
-Kto w tym roku, bo nie pamiętam...?
-Cicho... Tam siedzi... – Syriusz oderwał oko od dziurki w drzwiach i wyprostował się.
-OK., teren czysty... Idziemy. – otworzył drzwi i pewnie wszedł do klasy. Oczy wszystkich dziewczyn skierowały się na niego. Słał uśmiechy, w końcu doszedł do swojego miejsca. Usiadł i odwrócił się do dziewczyn za nim.
Remus i James spojrzeli na siebie, wzruszyli ramionami i spokojnie weszli do sali, zajmując miejsca obok Blacka. Lupin szturchnął go różdżką w plecy.
-Otworzyły się drzwi... – Black natychmiast się odwrócił. Drzwi były rzeczywiście uchylone, przez szparę sączyła się lawendowa poświata. James doznał niemiłego skurczu, mgła tego koloru źle mu się kojarzyła.
Najpierw usłyszeli ciche kroki. Zbliżały się. Zatrzasnęły się wszystkie okna. Remus bezwiednie zacisnął rękę na różdżce. Z mgły wyłoniła się postać, za nią biegł wielki, złamany na pół, czerwony prostokąt. Jedna połowa unosiła się kilka cali nad drugą, tworząc paszczę. Prostokąt kłapał nią i gonił postać... była zawinięta w niebieską pelerynę, nie było widać głowy.
-Ratujcie mnie! Ratujcie...! – zawył skrzekliwy głos. Czerwony prostokąt gonił kobietę, ona przed nim uciekała... Wtedy było to za straszne, by zacząć się śmiać.
Nikt nie zareagował... nikt, oprócz Syriusza. Szybko wycelował różdżką w Prostokąt i wrzasnął:
-Riddikulus! – Prostokąt przestał kłapać paszczą, skleił się w całość, a na powierzchni pojawił się...
-BUHAHA...!!! – zawyła klasa. Black odwrócił i skłonił się przed ludźmi, szarmancko zawijając szatą.
Bogin znikł.
Rozległy się brawa. Ciche, prawie niedosłyszalne wśród śmiechu kilkudziesięciu nastolatków. A jednak wszyscy je usłyszeli i zamilkli.
Klaskała Postać. Gdy tylko na nią skierowała się uwaga uczniów, szybko zdjęła niebieską pelerynę. James zauważył, że Black mimowolnie się uśmiechnął.
Bardzo szeroko.


*****
Austen, Jane - autorka powieści opisujących życie angielskiej klasy wyższej z początku XIX wieku;
"Duma i uprzedzenie" - powieść społeczno-obyczajowa, opisująca historię miłości ludzi żyjących na przełomie XVIII i XIXw. Tytuł książki odnosi się do postawionej przez autorkę tezy, że pierwsze wrażenie często bywa mylące, a bliższa znajomość potrafi diametralnie zmienić opinię o innej osobie;
neologizm - słowow tworzone najczęściej z potrzeby nazwania rzeczy lub zjawisk dotąd nie występujących w rzeczywistości danego języka;

*****
Tak, to na początku to sen we śnie. :]

Komentarze:


Dennisoxype
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 03:25

come si usa il kamagra oral jelly http://kamagrabax.com/ - kamagra kopen waar <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra jelly</a> kamagra novi sad

 


Dennisoxype
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 06:18

sleep store kamagra
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra 100mg</a>
kamagra 100 chewable tablet einnahme
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra</a>
kamagra jelly

 


RobertTug
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 08:22

kamagra kopen in de winkel nederland
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra 100mg</a>
kamagra 100mg tablets side effects
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra oral jelly</a>
kamagra jelly

 


vszpesole
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 09:14

cialis https://cialishwzbm.com/ - п»їcialis online cialis <a href="https://cialishwzbm.com/#">cialis online</a> cialis

 


meniPhops
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 09:24

п»їterm paper https://termpapernfu.com/ - how many words is a 5 page paper research paper layouts <a href="https://termpapernfu.com/#">college papers examples</a> define paper

 


RobertTug
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 12:14

kamagra oral jelly novi sad http://kamagrabax.com/ - kamagra oral jelly 100 mg wirkungsdauer <a href="http://kamagrabax.com/">buy kamagra</a> kamagra usage

 


sbkirhymn
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 15:19

top custom essays https://customessaywritersfz.com/ - your essay writer essay writer cheap <a href="https://customessaywritersfz.com/#">paid essay writers</a> essay writers net

 


RobertTug
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 15:30

kamagra 100mg tablets usa 247 pills http://kamagrabax.com/ - kamagra oral jelly in india <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100mg</a> ajanta kamagra 100 chewable tablet

 


RobertTug
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 19:12

kamagra store info erfahrungen http://kamagrabax.com/ - kamagra oral jelly gГјnstig kaufen deutschland <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100 mg</a> kamagra oral jelly wirkung frauen

 


RobertTug
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 23:22

kamagra soft tablets 100mg http://kamagrabax.com/ - kamagra oral jelly cost in india <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra oral jelly</a> kamagra 100

 


dvgrShank
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 23:26

custom essays cheap https://customessayiae.com/ - best custom essays customized essays <a href="https://customessayiae.com/#">essays custom</a> essay custom writing

 


Dennisoxype
Czwartek, 18 Czerwca, 2020, 23:31

kamagra store reviews
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra jelly</a>
kamagra now reviews
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra online</a>
kamagra oral jelly in india

 


RobertTug
Piątek, 19 Czerwca, 2020, 07:27

kamagra oral jelly for sale in usage
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra jelly</a>
kamagra oral jelly wirkungsdauer
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100 mg</a>
kamagra oral jelly wirkung bei frauen

 


RobertTug
Piątek, 19 Czerwca, 2020, 07:43

kamagra oral jelly india price
<a href="http://kamagrabax.com/#">buy kamagra</a>
kamagra store info erfahrungen
<a href="http://kamagrabax.com/">buy kamagra</a>
kamagra oral jelly review

 


Dennisoxype
Piątek, 19 Czerwca, 2020, 10:24

kamagra oral jelly amazon nederland tx
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra 100mg</a>
kamagra shop erfahrungen 2015
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra jelly</a>
kamagra website reviews uk

 


vszpesole
Piątek, 19 Czerwca, 2020, 17:19

cialis online https://cialishwzbm.com/ - buy cialis buy cialis online <a href="https://cialishwzbm.com/#">cialis</a> buy cialis online

 


Dennisoxype
Piątek, 19 Czerwca, 2020, 21:45

kamagra oral jelly in australia
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra online</a>
is the kamagra store legit
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra oral jelly</a>
kamagra 100mg oral jelly suppliers indianapolis in

 


AKnOnee
Piątek, 19 Czerwca, 2020, 22:25

levitra online <a href=https://getlevitracheaply.com/#>buy levitra 40mg</a> generic levitra online <a href=https://getlevitracheaply.com/#>levitra 10mg</a> buy levitra 40mg https://getlevitracheaply.com/# - levitra cost levitra

 


lopldundot
Sobota, 20 Czerwca, 2020, 00:26

п»їcialis https://cialisfw.com/ - buy cialis cialis <a href="https://cialisfw.com/#">generic cialis</a> cialis online

 


Dennisoxype
Sobota, 20 Czerwca, 2020, 02:50

kamagra oral jelly usa next day shipping uk
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra oral jelly</a>
kamagra store gutschein
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100 mg</a>
buy kamagra oral jelly usa

« 1 23 24 25 26 27 28 29 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki