Wiem, że zbyt szczegółowo rozpisuję ten dzień z życia Lucjusza, ale to jest przecież dzień najważniejszy – dzień pierwszego morderstwa, a także dzień, kiedy w Lucjuszu coś pękło.
``````````````````````````````````````````````````````````````````````
Wróciłem do pracy z nieprzeniknionym, jak zawsze, wyrazem twarzy. Przy wejściu nie skontrolowano mojej różdżki – zbyt dobrze mnie tu znano i zbyt wielkim zaufaniem darzono. ZBYT wielkim.
Ruszyłem do swojego gabinetu, mijając po drodze tą gnidę, tego Weasley’a. To dopiero człowiek! Pracuje w Ministerstwie nie wiadomo od kiedy, chyba dłużej ode mnie, a nie może do niczego dojść. Oprócz dzieci, oczywiście. O ile się nie mylę, to ma teraz czterech synów, ostatni urodzili się bliźniacy, mają teraz bodajże po dwa lata. Dzieci przybywa, a dochody stoją w miejscu od kilkunastu lat.
A przecież ja też zaczynałem na marnym stanowisku. Byłem sekretarzem sekretarza wicedyrektora Urzędu Kontroli Nad Nieletnimi. Ale rok po roku, szczebel po szczeblu, wspinałem się po drabinie kariery urzędnika i skończyłem tu, gdzie wyżej już zajść nie można, chyba, że na stanowisko Ministra Magii. Jestem kierownikiem Wydziału Nielegalnych Zaklęć, mam ciepłą posadę, rodzinę i… powinienem być szczęśliwy. I chyba jestem.
```````````````````````````````````````````````````````````````````````
Sztywno skinąłem głową Weasley’owi, żeby wiedział, że ze mną nie może się zbytnio spoufalać, a kiedy doczekałem się równie niechętnego gestu z jego strony, wszedłem do tej samej windy. Nie miałem zamiaru się odzywać, Artur także milczał. W końcu dojechaliśmy na moje piętro. Ruszyłem w kierunku swego gabinetu, jednak nie było mi dane tam dotrzeć. Zaczepił mnie Minister, Oswald Haysworth i gorączkowym głosem powiedział:
-Słyszałeś najnowsze nowiny? Zamordowali Stewa, chyba wiesz którego? Znaleźli jego ciało w jakiejś uliczce obok Ministerstwa. Tyle roboty… tyle roboty… Najgorsze, że odkryła to ta smarkata jędza Skeeter, także wiedzą już o tym wszyscy, a Rita nie omieszkała ich poinformować, że jej zdaniem, to sprawka Sam-Wiesz-Kogo… Pod samym Ministerstwem…. Pod moim nosem…. – zamruczał w roztargnieniu i pobiegł dalej ciemnym korytarzem.
Udałem się do mojego gabinetu i ciężko usiadłem przy biurku, a po chwili otrzymałem przesyłkę wewnętrzną. Jej treść brzmiała mniej więcej tak: Zapomniałem. Stew był pracownikiem Ministerstaw, należy mu się pogrzeb z honorami. Wysyłamy delegację, a Ciebie wybrałem do wygłoszenia mowy na pogrzebie.Nie musi być nic specjalnego, kilka zdań o żalu, itp., zresztą sam wiesz, o co chodzi. Jesteś taki spokojny, na pewno nie stracisz głowy.
Oswald Haysworth
Zamarłem. O zgrozo, jest tylu ludzi w Ministerstwie, więc dlaczego to ja muszę informować wszystkich o żalu, jaki odczuwam po śmierci Stewa? Gdybym im powiedział, jaki rodzaj żalu mnie trapi, wygrałbym szybki bilet do Azkabanu, a to nie jest mój cel, więc będę musiał sprzedać im łzawą gadkę, która poruszy serca zebranych. Cholera.
````````````````````````````````````````````````````````````````````
- Ekhm… Zebraliśmy się tu w celu pożegnania naszego drogiego przyjaciela, a także potępienia tej…. OHYDNEJ zbrodni, która wstrząsnęła całym naszym czarodziejskim światem. Żegamy Toma, którego zapamiętamy jako przykładnego ojca, męża, kolegę i, przede wszystkim, czarodzieja i człowieka. To straszne, jak łatwo można pozbawić świat człowieka, bez którego niewątpliwie stanie się on gorszym. Stojąc nad grobem naszego kolegi, przysięgam na spokój jego duszy , że takie zbrodnie nigdy nie pójdą w niepamięć, a my, pracownicy Ministerstwa, z naszej strony, będziemy walczyć z przejawami jakiegokolwiek terroru, który mógłby naruszyć podwaliny, na których tak pieczołowicie budowaliśmy nasz mały, czarodziejski świat, który wszyscy tak kochamy. Tom kochał magię tak mocno, jak mocno można kochać coś, czemu zawierzyło się całe życie. Okrucieństwo ludzkie nie zna granic, toteż zbyt wcześnie została mu odebrana możliwość ukazania tej miłości całemu światu. Wiemy, a raczej wierzymy, że Tom jest teraz tam, gdzie nie dosięgają go ziemskie strapienia, a skąd jednocześnie może roztaczać cichą opiekę nad tymi, których pozostawił na ziemi, a którzy w tym momencie najbardziej opieki potrzebują.
Z tego też miejsca całej rodzinie Toma składam płynące z najszczerszego serca kondolencje oraz wyrazy żalu. Płaczcie, bo płacz pomaga, ale nie zapominajcie, że i rozpacz ma swoje granice. Pomyślcie, jak wartościowe życie miał Tom i powinniście być z tego dumni i przy tym trwać w cichym bólu po jego odejściu. Jedyne, czego możemy żałować, to to, że życie Toma nie trwało dłużej, bo wtedy świat na pewno byłby lepszym.
Żegnaj Tom.Zszedłem z mównicy na trzęsących się nogach i powróciłem na swoje miejsce w kręgu pracowników ministerstwa. Tuż przy moim lewym uchu usłyszałem szept kolegi:
-Niezła mówka, Lucjuszu, tylko nie rozumiem, dlaczego tak się trzęsłeś, jakbyś to ty zabił Stewa. – roześmiał się cicho, a ja przywołałem na twarz blady grymas, który chyba tylko w założeniu miał być uśmiechem.
Nie poszedłem na przyjęcie po pogrzebie, chciałem jak najszybciej uciec od tej przygnębiającej atmosfery, od tych bladych, zapłakanych twarzy i od łez, z których każda paliła moją duszę jak stopione żelazo. Niemalże cieleśnie czułem straszliwy ból mojej duszy, przenikający mnie, ilekroć spojrzałem na sceny rozgrywające się przed moimi oczyma.
Poszedłem do domu, chociaż wiedziałem, że atmosfera panująca w naszym starym, wielkim dworze wcale nie będzie lepsza. Stałem już przed drzwiami, kiedy poczułem palenie Mrocznego Znaku. Bez wahania pośpieszyłem za wezwaniem mojego Pana. Bo czyż miałem inne wyjście?
Zdziwiłem się, gdyż stałem w zupełnie innym miejscu, niż tydzień temu. Tym razem zostałem wezwany do jakiegoś starego domu, który był w katastrofalnym stanie, jednak zdołał zachować resztkę swej dawnej świetności i majestatu. Co prawda, wszystko w zasięgu wzroku przykrywały pajęczyny i kurz, zdołałem jednak zauważyć misterne drewniane zdobienia i kolumienki, tu i ówdzie podpierające ciężki sufit, na którym wyryte były jakieś stare herby. Zgadywałem, że dwór był kiedyś siedzibą jakiegoś szlacheckiego rodu, z pewnością czarodziejskiego, gdyż nawet powietrze przesiąknięte było magią. Może za sprawą rodziny, która tu kiedyś mieszkała, może za sprawą obecności Czarnego Pana, nie wiem, w każdym razie miałem wrażenie, że wszystko dookoła mnie wibruje i już zaczął mnie ogarniać paraliżujący strach, kiedy usłyszałem cichy syk, który odczytałem jako pozwolenie wejścia do pomieszczenia znajdującego się przede mną.
Znalazłem się w ciemnym pomieszczeniu, tak ciemnym, że zdawało mi się, że tuż przede mną znajduje się nieprzenikalna ściana, gęsta i mroczna.
Z drugiego kąta pokoju usłyszałem zimny szept Czarnego Pana, jednak nie podszedłem bliżej, nie usłyszawszy żadnego przyzwolenia.
Komentarze:
Dennisoxype Niedziela, 07 Czerwca, 2020, 22:48
kamagra jelly use http://kamagrabax.com/ - kamagra oral jelly user reviews <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra</a> kamagra uk
kamagra 100 gold upotreba http://kamagrabax.com/ - kamagra 100mg oral jelly review <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100mg</a> direct kamagra uk
RobertTug Poniedziałek, 08 Czerwca, 2020, 07:48
kamagra oral jelly 100 mg wirkungsdauer http://kamagrabax.com/ - super kamagra opinie forum <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra oral jelly</a> the kamagra store scam
kamagra 100mg tablets for sale in uses http://kamagrabax.com/ - kamagra shop erfahrungen 2017 <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra jelly</a> buy kamagra oral jelly online in india
kamagra 100mg tablets for sale in us http://kamagrabax.com/ - kamagra 100mg oral jelly in india <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra oral jelly</a> the kamagra store scam
JamesTrend Wtorek, 09 Czerwca, 2020, 01:18
canada viagra: <a href=http://vgrmall.com/#>viagra without a doctor prescription</a> viagra prescriptions over internet vgrmall.com
kamagra store uk
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra 100 mg</a>
kamagra 100mg oral jelly amazon
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra online</a>
kamagra oral jelly buy online
AbradLy Wtorek, 09 Czerwca, 2020, 10:15
buy levitra online without prescription <a href=https://getlevitracheaply.com/#>buy generic levitra online</a> best place to buy generic levitra online <a href="https://getlevitracheaply.com/#">best place to buy generic levitra online</a> buy levitra online without prescription https://getlevitracheaply.com/#
bhyherolf Środa, 10 Czerwca, 2020, 01:29
law essay help https://essayhelpeth.com/ - help my essay help me write essay <a href="https://essayhelpeth.com/#">help essays</a> buying essays
Dennisoxype Środa, 10 Czerwca, 2020, 03:43
kamagra 100mg oral jelly suppliers indianapolis in http://kamagrabax.com/ - kamagra oral jelly wirkung bei frauen <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra</a> kamagra 100
BrianSwemy Środa, 10 Czerwca, 2020, 07:02
where is the cheapest place to buy viagra <a href="https://judpharmacy.com/">buy viagra online without pres</a> to buy viagra
kamagra 100mg oral jelly india
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra oral jelly</a>
kamagra jelly paypal
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra online</a>
kamagra novi sad potencija
RobertTug Środa, 10 Czerwca, 2020, 12:04
kamagra usa next day shipping http://kamagrabax.com/ - kamagra oral jelly wirkung frauen <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100 mg</a> kamagra 100mg oral jelly ebay
RobertTug Środa, 10 Czerwca, 2020, 13:04
kamagra oral jelly 100mg suppliers australia
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra jelly</a>
kamagra oral jelly side effects
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra jelly</a>
kamagra oral jelly available in india
RobertTug Środa, 10 Czerwca, 2020, 15:59
kamagra oral jelly 100mg
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra 100mg</a>
kamagra 100mg generic viagra for sale
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra jelly</a>
kamagra 100mg oral jelly price in india