Pamietnik Remusa Lupina!
Pamiętnikiem opiekuje się Syrcia
Do 20 marca 2009r pamiętnikiem opiekowała się K@si@@@
Do 07.07.08 pamiętnik prowadził Nowicjusz Magii
Do grudnia 2007 pamiętnik prowadziłą The Halfblood Princess

[ Powrót ]

Piątek, 15 Sierpnia, 2008, 15:06

Przyjaciele?

Przepycha³em siê niepweni przez t³um, prowadz±c Dorcas.
Zastanawi³em siê czy w Hogwarcie bêdzie równie t³oczno.
Ruszyli¶my.
Obekrza³em siê. Dorcas nie by³a zadowolona sytucaj±.
Odnios³em wra¿enie, ¿e w domu ma wszystko na wyci±gniêcie rêki. No có¿, ja nie.
Mój kufer zacz±³ niebezpiecznie podskakiwaæ, a Ariel nie by³a tym zadowolona. Sówka chuka³a i chuka³a. Zapewne chcia³a wyraziæ swoj± mêkê.
Wiem co ona czuje, bo zrobi³o mi siê bardzo nie dobrze. Z³apa³em siê z brzuch. Pomy¶la³em, ¿e raczej nie chcê zwróciæ ¶niadania na oczach uczniów, a ju¿ zw³aszcza Dorcas. Ca³e szczê¶cie, ¿e mama zaopatrzy³a mnie w mugolskie leki na chorobê lokomocyjn±. Muszê tylko znale¼æ wolny przedzia³.
Z pozoru proste? Nie.
Na szczê¶cie ujrza³em znajome twarze. Odetchn±³em i otworz³em niepewnie drzwi przedzia³u. Ujrza³em Vanessê, Jamesa i trzech innych pierwszoroczniaków.
- Remusie nare¶cie jeste¶, my¶la³am, ¿e nas nie znajdziesz, ale...- przerwa³a w pó³ zdania.
Jej spojrzenie przenios³o siê na Dorcas.
- Przyprowadzi³e¶ go¶cia. - zagadn±³ weso³o James. - Witaj Remusie, ale my siê chyba znamy, co nie Dorcas? - zwróci³ siê do czarnow³osej.
- Taa, niestety. - burknê³a moja towarzyszka. - Jestem Dorcas Meadows. - zwróci³a siê do pozosta³ych.
- To ten d¿entelmen? - szepn±³em do Meadows.
Kiwnê³a g³ow±, rumieni±c siê.
- To mo¿e ja was zapoznam. - stwierdzi³a Vanessa.
- Remusie, Dorcas to jest Syriusz Black. - wskaza³a na czarnow³osego ch³opaka.
Syriusz by³ najwy¿szy z towarzystwa i mia³ równe, bia³e zêby. Mia³ czarne oczy i opalon± cerê. By³em pewny, ¿e o nim s³ysza³em. Taaak. To chyba jeden z rodu Black'ów. Czarodziej czystej krwi. Zupe³nie, jak Dorcas.
- Cze¶æ Dorcas i... Remus? - u¶cisna³ mi d³oñ.
- Ta, hej. - powiedzia³em.
Dor spojrza³a na mnie znacz±co i rzuci³a tylko krótkie, ale niezbyt entuzjastyczne "hej".
Nie polubi³a Syriusza?
Nie zna³em go, ale wydawa³ sie osob± mi³±.
- To jest Peter Pettigrew. Peter to Remus Lupin i Dorcas Meadows. - kontynuowa³a Nessa.
- Witajcie... - wymamrota³ Peter.
Zastanawiam siê co jest powodem jego ma³omówno¶ci. Nie¶mia³a natura czy te¿ kawa³ ciastka w buzi?
- Yyyy.... Cze¶æ Peter, naprawdê mi³o mi. - rzek³a za¿enowana Dori.
- Fajnie. Siemanko. - odpowiedzia³em.
Petr by³ osob± nisk±. By³ bardzo pulchny, a jego górne jedynki by³y nierówne do tego stobnia, ze przypomina³ mi szczura. Jego mysie w³osy nie mia³y ³adu i sk³adu. By³y przyd³ugie.
- Peter, zachowuj siê. - skarci³a go McGowan ¶miej±c, gdy jej kolega zakrztysi³ sie z powodu ciastka. - To taki ¿ar³ok. - wyt³umaczy³a.
Dorcas wygl±da³a, jakby mia³a wybuchn±æ smiechem, ale siê powstrzyma³a.
Ja nie wiedzia³em, czy mam siê ¶miaæ czy nie, wiêc wzruszy³em nieznacznie ramionami.
- No, a to jest Lilli Evans! - zakoñczy³a wyliczankê Vanessa.
- Cze¶æ, Lilly! - odpar³a ciep³o Dorcas.
Niezwykle, ¿e wyjawi³a entuzjazm, ciekawe dlaczego?
- Hej Lil. - powiedzia³em. - Mogê mowiæ tak do ciebie?
- Pewnie, ¿e mo¿esz Remusie. - zapewni³a Evans. - Witaj Dorcas. - doda³ zwracaj±c siê do ciemnookiej.
Lilly by³a trochê wy¿sza od Peter'a, ale w towrzystwie zalicza³a siê do tych ni¿szych osób. By³a szup³± osob±. Jej w³osy by³y w¶ciek³orude, a oczy mia³y butelkowozielon± barwê.
- To skoro wszyscy siê znamy to mo¿e siê zabawimy? - zaproponowa³ James.
Z chcêci± póje na ten uk³ad i siê odprê¿ê, ale pierw za¿yjê lekarstwo, koniecznie!

Komentarze:

¦licznie. £adnie wszystko opisujesz i ciekawie skojarzy³ siê Remuskowi Glzidek. I trafnie z reszt±. Jeeee!! Jestem pierwsza! <ja nie mogê, ja i ten mój zap³on^^> Mam nadziejê, ¿e postarasz siê nie robiæ literówek, które u mnie wystêpuja notorycznie? Hmm... Chyba kilka zauwa¿y³am. Zapraszam na mojego blooga:
www.pamietnik-syriusza.bloog.pl
PS. Kiedy nowa nocia?

Kasiu, notka ca³kiem mi³a, du¿o opisów, ale niestety tak¿e sporo b³êdów, jak np. nare¶cie, chuka³a itd. Musisz na to uwa¿aæ i pamiêtaj o przecinkach! Podoba³o mi siê to wprowadzenie do ¶wiata Huncwotów i reakcja Remusa, ale czego¶ mi tu zabrak³o i nie wiem, czego. Mo¿e przemy¶leñ, uczuæ, remusowato¶ci trochê? Wpis oceniam na Z, pozdrawiam i czekam na nastêpny

Kasiu,
Notka bardzo jest fajna, huncwoci z³±czni
co¶ jest w tym, ¿e wszyscy poznaj± siê w poci±gach
Interesuj±ce, ¿e Dorcas i Syriusz nie przypadli sobie do gustu, ciekawe czy Potter i Evans sobie przypadli
Mugolskie ¶rodki na chorobê lokomocyjn± to by³o suuuper.
Tre¶æ mi siê podoba³a, ale rzuci³o mi sie w oczy trochê b³êdów o których wspomia³a Marta,
buziaczki i zapraszam do siebie

moze siê zabawimy??
ca³y James :P
Troche mi sie nie podoba³o to o wzro¶cie, ale po za tym by³o "niekiepsko", znaczy przykuwaj±co uwagê i fajnie
Bia³e z±bki heheh
Acha Syriusz mia³ szre oczy :P

pozdrawiam ciê,

Heh Rora To czê¶æ pierwsza, zapoznawcza. Nied³ugo czê¶æ druga podró¿y...
Tosiu ty znasz siê na najlepiej, ale ja nie pamiêtam takich szczegó³ów

¶licznie ale du¿o b³êdów. zgubi³a¶ te¿ parê literek. ogólnie mi siê podoba³o ale czego¶ mi brakuje.
zapraszam do mnie
pozdrawiam

Notka fajna, ale krótka i du¿o b³êdów.
Liczê, ¿e nastêpna bêdzie lepsza i d³u¿sza...
Pozdrawiam i czekam na nastêpn±

Nie¼le.
B³êdó trochê by³o, ale nawet najlepsi ich nie unikn±
Ogólnie to oceniam to na Z+
Pozdrawiam i zapraszam do Fleur

Szczerze mówi±c, notka by³a kiepska, niestety:-[ Du¿o b³êdów, krótko i nuuuuuuuuuuudy!!!!! Szkoda, bo potrafisz zrobiæ powalaj±c± notê. Pozdrówka

Kasiu, notka bardzo ciekawa, du¿o opisów. Z tego co widzê (a raczej czytam) to Lilly jeszcze nie znienawidzi³a Jamesa xD. Bardzo podoba³a mi siê ta notka i niecierpliwie czekam na nastêpn±!
Pozdrawiam i zapraszam do pam. Roxanne.
Lara

Ona go znienawidzi, ale nie wszystko w poci±gu;]]

To znów ja bêdê komentowaæ jako 9 bo przepadkiem tak siê podpisywa³am gdzie indziej. Notka jak zawsze super No tak naprawdê To siê nie dziwie w koñcu ty j± pisa³a¶ czekam na nastêpn± i pozdrawiam

Notka mi sie podoba, przepraszam, ze dopiero teraz czytam, ale wczesniej nie mialam czasu. Mugolskie leki, wiem cos o tym, bo stosuje, na szczescie jednak powoli mi ta choroba mija
A niestety leki skuteczne nie sa Podobal mi sie opis w pociagu za oddane uczucia
Pozdrawiam

Wed³ug mnie za du¿o osób na jeden przedzia³...
A Lily tak naprawdê nie by³a z nimi tylko wesz³a na chwilê do wagonu, James jej podpad³ i odesz³a. Te b³êdy s± uderzaj±ce. Niektóre zdania nieczytelne.
Wspania³e pomys³y!!! Za nie W+
Za b³êdy O-
Przykro mi.

| Script by Alex