Pamiętnikiem opiekuje się Meg

[ Powrót ]

Poniedziałek, 31 Lipca, 2006, 23:50

1. Nied³ugo Hogwart

Ale by³a dzi¶ u nas wielka feta! Rodzice zaprosili wszystkich znajomych, ¿eby uczciæ moje przyjêcie do Hogwartu. Ojciec, co prawda, wola³by pos³aæ mnie do Instytutu Magii Durmstrang, ale matka uwa¿a, ¿e to za daleko. Phi, ja tam bym wola³ Durmstrang, tam przynajmniej mia³bym czarn± magiê, która chyba bardziej przyda³aby mi siê ni¿ obrona przed ni±, prawda?
Poza tym selekcja w Hogwarcie jest beznadziejna: nie do wiary, ¿e przyjmuj± tam nawet szlamy i char³aków! W Durmstrangu widok szlamy jest nie do pomy¶lenia... za³o¿ê siê, ¿e Karkarow (dyrektor i znajomy ojca, zdaje siê, ¿e on te¿ jest po naszej stronie, ale ojciec nie rozmawia ze mn± o tym za du¿o, bo uwa¿a, ¿e teraz, po j e g o znikniêciu nie powinno siê tyle mówiæ o tych, co byli z n i m) prêdzej wola³by poddaæ siê torturom, ni¿ pozwoliæ jakiej¶ szlamie uczyæ siê magii.
Ojciec chce mnie zabraæ za tydzieñ na Pok±tn±, muszê kupiæ wszystkie ksi±¿ki i ró¿ne inne rzeczy. Poza tym, przyda³aby mi siê nowa ró¿d¿ka, tamt± mam ju¿ od sze¶ciu lat i trochê siê wys³u¿y³a. Podobno wyprodukowali nowy model miot³y, Nimbusa. Namówiê ojca, ¿eby mi go kupi³, skoro mam æwiczyæ latanie w szkole, to lepiej, jak bêdê to robiæ na swojej miotle, ni¿ na tych szkolnych? Przecie¿ zawsze da siê obej¶æ przepisy, jak mówi ojciec, tylko trzeba porozmawiaæ z pewnymi osobami. Ojciec mi mówi³, ¿e Hogwart staæ wy³±cznie na Zmiataczki- to¿ to ¿enada! Nawet nasza najbiedniejsza gosposia u¿ywa³a Zmiataczki do sprz±tania i jeszcze skar¿y³a siê na wylatuj±ce witki…g³upota lataæ na takim badziewiu.
Wracaj±c do bankietu: byli wszyscy najwa¿niejsi z Ministerstwa, nawet sam Knot wpad³ na chwilê, ¿eby mi pogratulowaæ, a poza tym byli te¿ pañstwo Goyle i Crabbe. Ojciec zna ich od wielu lat, podobno maj± synów w moim wieku, którzy teraz te¿ id± do Hogwartu. Mam nadziejê, ¿e siê z nimi dogadam. Na pewno bêdziemy razem w Slytherinie: moja kochana rodzinka nie znios³aby takiej hañby, gdybym trafi³, we¼my na to, do Hufflepuff'u…ju¿ lepiej byæ brudnej krwi, ni¿ tam trafiæ…ojciec mówi, ¿e do tego domu bior± najgorsze fajt³apy i ciamajdy, wiêc ¿yczy³by sobie, ¿ebym omija³ ich dalekim ³ukiem; w ogóle ojcu bardzo zale¿y, ¿ebym siê dobrze pokaza³ wszystkim. Nie lubi dyrektora, no i nic dziwnego, ten stary Dumbledore, czy jak mu tam, jest naprawdê do kitu! ¯eby pozwoliæ na wymieszanie siê dobrych, porz±dnych ludzi ze staro¿ytnych rodów czarodziejskich z mugolami, trzeba mieæ naprawdê co¶ nie tak z instynktem czarodziejskim.
Aha i jeszcze jedno: opiekunem mojego domu jest prof. Severus Snape- to zdecydowanie najlepsza wiadomo¶æ z dotychczasowych. To stary przyjaciel mojego ojca…zdaje siê, ¿e to jedyny normalny nauczyciel hogwartski, znaj±cy siê na rzeczy. Kr±¿± plotki, ¿e chcia³by uczyæ obrony przed czarna magi±: je¶li tak by siê sta³o, to oznacza³oby, ¿e z Dumbledore'm jeszcze nie jest tak ¼le, ale czujê w ko¶ciach, ¿e chyba siê nie mylê co do niego. Nie mo¿e byæ godnym szacunku czarodziejem ten, który stawia na równi szlamy i char³aki z nami- prawdziwymi czarodziejami o "czystej" krwi. Koñczê chwilowo, bo im d³u¿ej my¶lê o Hogwarcie, tym bardziej ¿a³ujê, ¿e matka przekona³a ojca do rezygnacji z miejsca w Durmstrangu. A tak niewiele brakowa³o!

Draco

Komentarze:

notka ca³kiem ca³kiemale trzecia czê¶æ byla by lepszawiêcej charakteru...wrednego charakteru;)

notka ca³kiem ca³kiemale trzecia czê¶æ byla by lepszawiêcej charakteru...wrednego charakteru;)

Nie musi byæ wiêcej ¿ycia!!! Na pocz±tek ma byæ spokojnie! ¦wietnie! Komentuje te¿ Twoj± my¶lodsiewniê Severusa. Tak samo! Super!

Wiem, ¿e trudno jest prowadziæ taki pamiêtnik, dlatego uwa¿am, ¿e jest ca³kiem dobry! Ciekawi mnie, co bêdzie dalej...
Pozdrowienia i jeszcze jedno:
zas³ugujesz na W, czyli WYBITNY!!!

« 1 2 3 4 5 

| Script by Alex