Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Meg

[ Powrót ]

Piątek, 19 Stycznia;, 2007, 20:59

8.Kolejne podejście i kolejne spotkanie z Wielkim Pe

Zdecydowałam się dodać następną notkę wcześniej, niz planowałam'przepraszam wszystkich tych, którym poprzednia notka wydała się nudna i za krótka. Jej długość była taka a nie inna, gdyz była to notka kończąca w pewnym sensie pierwszy etap niuchania dwójki Ślizgonów. Mam nadzieję, że w połączeniu z tą, wyda się wam ciekawsza i że ta sprawi lepsze wrażenie na wielu czytelnikach! Pozdrowienia dla wszystkich tych, którzy nas w Lochach odwiedzają i dają znać o tym, że mają swoje zdanie na temat tego, co tu się odbywa;D Notka dziewiąta, o tytule Transmutacyjna wpadka stanowić będzie nawiązanie do tej i postaram się ją dodać także wkrótce!Czytajcie, piszcie:)
***
Szpiegowskiej afery nieco zaniechałem, co też Pansy ośmieliła mi się wytknąć pewnej całkiem słonecznej niedzieli, kiedy znalazła mnie w bibliotece.
-Ooo, mamy kolejnego kujona w szkole.- rzuciła z sarkazmem, siadając z rozmachem na krześle naprzeciwko mnie. – Zamierzasz pobić rekord uczenia się?
-Nie, muszę poprawić pałę z transmutacji.- wyjaśniłem ponuro.- McGonnagall usadziła mnie za brak pacy domowej i zadała dodatkowo jakiś durny referat. Jak ojciec się dowie, to przepadłem, był świetny z transmutacji.
Spojrzała na mnie z powątpiewaniem, ale zmilczała. Przepisałem kilka kolejnych zdań z „Księgi transmutacji genetycznych” na pergamin i na powrót skupiłem się na nielubianym przedmiocie, gdy ona odezwała się znowu.
-Co chcesz? –rozzłościłem się, bo przedziurawiłem piórem zwój, a byłem już na jego końcu.- Jak nie chcesz mi pomóc, bądź łaskawa zostawić mnie w świętym spokoju, jasne?!- zdenerwowany, uniosłem nieco głos.
-Zamknij się i słuchaj.- pochyliła się w moją stronę ze stanowczym wyrazem twarzy i szepnęła rozkazująco.-Chrzanić transmutację, przepiszesz to badziewie potem, teraz nauczyciele mają radę w związku z nowym planem, a Filch leczy Panią Norris w swoim ohydnym gabineciku z pcheł. Teraz, albo nigdy, nie bądź głupi i nie marnuj takiej szansy.-
Byłem jeszcze trochę wściekły na nią więc nie za bardzo dotarły do mnie jej słowa. Zrozumiałem po dwóch sekundach, kiedy przysunęła mi w kark porządnego jak na dziewczynę a słabiutkiego jak na Ślizgonkę kuksańca i syknęła do ucha:
-Trzecie piętro, matołku!
-Trzeba było od razu tak mówić, Pansy.- jęknąłem, rozcierając sobie kark i , wcisnąwszy byle jak wszystko do torby, opuściłem z nią szybko bibliotekę, rozglądając się uważnie. Pansy ruszyła władczo w kierunku schodów a po chwili byliśmy już na drugim piętrze.
-A gdzie jest Snape? Pomyślałaś o nim?- spytałem po chwili, by ją nieco udobruchać. Powiodło się: odparła nawet łagodnie, raźno maszerując do schodów na trzecie pięterko.:
- Marcus załatwia z nim pozwolenie na przejęcie boiska na cały przyszły tydzień dla treningów quidditcha. Za trzy tygodnie pierwszy mecz, zapomniałeś?
- Fakt, mecz.- rozpogodziłem się, bo tak, jak mówiła, sytuacja okazała się naprawdę fantastyczna! Oprócz jednej małej chmurki na horyzoncie...
Właśnie miałem zapytać, co robi Pe i jego kompania, gdy...
Z naprzeciwka korytarzem nadeszli Potter, Weasley i Granger, jak zwykle z jakąś księgą w dłoni. Kiedy nas zobaczyli, stanęli jak wryci.
-Co wy tu, do diaska robicie?- zapytał Weasley rozdrażnionym tonem, a Potter łypnął na nas niechętnie.
-Nie, doprawdy, toż to paranoja jakaś! Potter, zawsze musisz mi wchodzić w drogę?!- krzyknąłem, bo byłem naprawdę zły. Taki pech!!! Przekleństwo jakieś, co jest, nie można się nigdzie ruszyć, żeby się na człowieka nie natknąć? Nie bardzo wiedząc, co robię, rzuciłem się na Gryfonów i z całej siły zaryłem Pottera w brzuch, aż prawie upadł, gdyby nie szlama, która przytrzymała go za rękaw, szepcząc:
-Daj mu spokój, Harry, przestań!
-Co, chcesz jeszcze? –przymierzyłem się do kolejnego byka, ale Potter mnie uprzedził, z rykiem wyrywając się szlamie w moją stronę, z tym że Pansy nie stała biernie, tylko przytomnie szarpnęła mnie za szatę i odciągnęła na bok, powodując, że Potter rymsnął na dziób prosto na szkolny korytarz, uroczo zaniedbany przez woźnego. Spojrzałem na niego z uciechą i splunąłem. Nie zdążyłem unieść głowy, jak walnąłem w ścianę. Popchnął mnie Weasley, prychając na wszystkie strony i próbując mnie uderzyć. To mnie zupełnie rozjuszyło, najmocniej jak umiałem, odepchnąłem go i już miałem się odwrócić, kiedy oberwałem w nos od Pe, który, drań jeden, podniósł się błyskawicznie z podłogi i celnie wymierzył mi fangę w nos.
-Ty...ty.....-odjąłem dłonie od twarzy i zobaczyłem na nich ślady krwi, chciałem wziąć solidny odwet, ale Pansy pociągnęła mnie za szatę, jednocześnie rozkazując:
-Wystarczy, Draco, idziemy stąd!
-Nie, muszę się z nim...
-Nic nie musisz, DRACO!- krzyknęła, bo wyrwałem się jej ale Granger odsunęła swoich ukochanych kolegów na bok i, podobnie jak Pansy, próbowała polubownie załatwić sprawę. Potter miał zakurzoną twarz i porysowane okulary a Weasley miał zaczerwieniony nos, co wyglądało zabawnie w połączeniu z jego piegami i rudym czerepem(ha, ha, ha!). Łypnąłem na Pe spod oka i syknąłem tak, by usłyszał:
-Jeszcze się policzymy...gwiazdo!
Szlama chwyciła stanowczo za ramię Weasley’a, który już-już nabrał ochoty do kolejnej bitki i rzuciła do Wielkiego Pe, próbującego wymyślić jakąś sarkastyczną, błyskotliwą ripostę w okamgnieniu :
-Daj mu spokój, nie zniżaj się do jego poziomu, Harry, chodźmy stąd!
Pansy pociągnęła mnie w swoją stronę i zmusiła do opuszczenia miejsca. Odezwała się dopiero na pierwszym piętrze, zatrzymując się przy jakiejś olbrzymich rozmiarów zbroi, gdy Gryfońska banda w końcu znikła nam z horyzontu.
-W głowie mi się nie mieści, że tak spapraliśmy sprawę.- mruknęła, wyjmując chusteczkę i ukradkiem wciskając mi coś do kieszeni. - Masz, wytrzyj sobie nos, cały jesteś czerwony, zupełnie jak Weasley, hi, hi,hi.
-No, no wypraszam sobie!- obraziłem się i wytarłem twarz.- Pójdę do pokoju, chyba mam gdzieś na dnie butelkę eliksiru lauticynowego, matka mi go dała, gdyby bolała mnie głowa z przepracowania, może na to też pomoże.
-Hej, a ty dokąd?- złapała mnie za rękaw, bo już zrobiłem krok w stronę wyjścia.- Ciebie chyba boli głowa od tego nosa i porażki moralnej!- zganiła mnie surowo a potem złagodniała.- Chyba chcesz iść na ten cholerny korytarz, co? Ty, Draco, poddajesz się bo jakiś Gryfon walnął cię w nos? Nie poznaję cię.- odsunęła się i puściła mnie (a szkoda). Spojrzała w bok, a potem na mnie. Szczerze mówiąc, to spojrzenie miała takie jakieś...że nie mogłem jej odmówić.
-Co ty, ja się nigdy nie poddaję.- mruknąłem do niej i, zagarniając ramieniem, skierowałem w powrotną stronę. Uśmiechnęła się do mnie i ruszyła dalej sama, tak sprężyście, jak na początku wyprawy; myślałem, że jej nie dogonię. W biegu chowając chusteczkę, wymacałem znajomy, okrągły kształt w kieszeni i uśmiechnąłem się sam do siebie…
Na feralny korytarz dotarliśmy w rekordowym tempie.
-Uff...moment, tylko złapię oddech, za szybko biegasz, Pansy.- jęknąłem, kucając pod ścianą.- Przecież mamy full czasu.
-Ale lepiej go nie marnować.- rzuciła i podeszła do drzwi. –Takie, jak wszystkie, drewniane.- rozczarowała się, poklepując je.
Wstałem i podszedłem do niej. Faktycznie, drzwi były drewniane, niczym nie różniły się od reszty drzwi w Hogwarcie, poza tym, że oddzielały nas od tajemniczego korytarza.
- Próbowałaś otworzyć?- zapytałem, ale Pansy pokręciła głową.
- Przecież szlama mówiła wtedy, że Potter próbował coś z tym zrobić, ale bez skutku.- zastanowiła się i po namyśle dodała, gładząc drewniana powierzchnię drzwi.- Tych drzwi nie otwiera się tak, jak innych szkolnych. Chroniąc dostępu do czegoś albo kogoś, z pewnością są zabezpieczone jakimiś trwałymi, nieznanymi uczniom czarami i urokami.
- Zwykle otwieramy drzwi Alohomorą. Pamiętasz, szlama chyba chciała coś takiego zrobić, ale zjawiła się kocica Filcha.
- A co, jeśli tam w środku...jest naprawdę...coś...albo ktoś…niebezpieczny?- zerknęła na mnie, ale zachowałem pogodny wyraz twarzy. Nie jestem mięczakiem!
- Nie jesteśmy mięczakami, poradzimy sobie…-szepnąłem i właśnie wtedy usłyszeliśmy wyraźne kroki na schodach, a chwilkę potem...zmartwieliśmy ze strachu.

Komentarze:


Benedict
Czwartek, 08 Września, 2016, 07:58

I'll text you later <a href=" http://www.openeye.org.uk/sitemap2.html ">where to buy nexium online</a> Winds slowed to 90 km (56 miles) per hour early on Sundayand the rain eased. But large swathes of Odisha, including itscapital, Bhubaneshwar, were without electricity for a second dayafter the storm pulled down power cables. Officials said it wastoo early to give an accurate damage assessment.

 


Eusebio
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

It's a bad line <a href=" http://www.zx81.org.uk/sitemap3.html#british ">much does propecia cost uk</a> "Despite our many attempts, we have not been able to resolve the dispute and so are reluctantly turning to the Court for assistance," Eric Wakin, director of Stanford's Library and Archives, said in a prepared statement.

 


Eusebio
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

It's a bad line <a href=" http://www.zx81.org.uk/sitemap3.html#british ">much does propecia cost uk</a> "Despite our many attempts, we have not been able to resolve the dispute and so are reluctantly turning to the Court for assistance," Eric Wakin, director of Stanford's Library and Archives, said in a prepared statement.

 


Emerson
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

Where are you from? <a href=" http://www.westernfireplace.com/sitemap1.html ">fluconazole 200 mg once a week</a> Publishing a study that found risk score tools are only around 46 percent accurate on how likely psychopathic convicts are to kill, rape or assault again, they said probation officers and judges should set little or no store by such tests.

 


Emerson
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

Where are you from? <a href=" http://www.westernfireplace.com/sitemap1.html ">fluconazole 200 mg once a week</a> Publishing a study that found risk score tools are only around 46 percent accurate on how likely psychopathic convicts are to kill, rape or assault again, they said probation officers and judges should set little or no store by such tests.

 


Angelo
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

I'm only getting an answering machine <a href=" http://orloffcaje.org/sitemap6.html#measure ">where to buy ogoplex in canada</a> The future is therefore &ldquo;conversational search&rdquo; or &ldquo;hot wording&rdquo; as Google refers to it. By this Google means that a user can simply voice prompt the Google search engine by saying "OK, Google". The latter is also the voice catch-phrase used to operate the wearable Google Glass spectacles.

 


Angelo
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

I'm only getting an answering machine <a href=" http://orloffcaje.org/sitemap6.html#measure ">where to buy ogoplex in canada</a> The future is therefore &ldquo;conversational search&rdquo; or &ldquo;hot wording&rdquo; as Google refers to it. By this Google means that a user can simply voice prompt the Google search engine by saying "OK, Google". The latter is also the voice catch-phrase used to operate the wearable Google Glass spectacles.

 


Sebastian
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

Accountant supermarket manager <a href=" http://www.gingermaypr.com/sitemap7.html#half ">polyclover</a> As a reminder, if any were needed, Equitable Life made hugely enticing promises that had the edge on the competition. It was a long-standing mutual insurer with a good track record and without a financial adviser network. All of which should have bought people a comfortable retirement but did quite the opposite. It is a shocking, ongoing story of woe.

 


Sebastian
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

Accountant supermarket manager <a href=" http://www.gingermaypr.com/sitemap7.html#half ">polyclover</a> As a reminder, if any were needed, Equitable Life made hugely enticing promises that had the edge on the competition. It was a long-standing mutual insurer with a good track record and without a financial adviser network. All of which should have bought people a comfortable retirement but did quite the opposite. It is a shocking, ongoing story of woe.

 


Valeria
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

Can I take your number? <a href=" http://www.ruutvanhooft.nl/sitemap3.html ">where to buy xenical diet pill</a> The two plans have made some improvements, Parker said, and in 2014, when Illinois begins moving large numbers of Medicaid patients to mandatory managed care, “we will not keep plans that are not doing well.”

 


Valeria
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

Can I take your number? <a href=" http://www.ruutvanhooft.nl/sitemap3.html ">where to buy xenical diet pill</a> The two plans have made some improvements, Parker said, and in 2014, when Illinois begins moving large numbers of Medicaid patients to mandatory managed care, “we will not keep plans that are not doing well.”

 


Emma
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

How many are there in a book? <a href=" http://skinnedcartree.com/sitemap3.html#undergone ">tadalis sx wirkung</a> At least one Syria-based Islamist brigade claimed responsibility for the attack on its Facebook page, but its authenticity could not be verified. The Syrian National Coalition, the main Western-backed Syrian opposition group, denounced "in the strongest terms the terrorist explosion."

 


Emma
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

How many are there in a book? <a href=" http://skinnedcartree.com/sitemap3.html#undergone ">tadalis sx wirkung</a> At least one Syria-based Islamist brigade claimed responsibility for the attack on its Facebook page, but its authenticity could not be verified. The Syrian National Coalition, the main Western-backed Syrian opposition group, denounced "in the strongest terms the terrorist explosion."

 


Jamar
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

How much does the job pay? <a href=" http://www.tech-tv.co.uk/sitemap1.html#officer ">accutane uk side effects</a> WASHINGTON, July 26 (Reuters) - The father of fugitive U.S.spy agency contractor Edward Snowden on Friday criticizedCongress for failing to rein in a sweeping surveillance programmade public by his son and accused the Obama administration ofpursuing him with a "zeal to punish."

 


Jamar
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

How much does the job pay? <a href=" http://www.tech-tv.co.uk/sitemap1.html#officer ">accutane uk side effects</a> WASHINGTON, July 26 (Reuters) - The father of fugitive U.S.spy agency contractor Edward Snowden on Friday criticizedCongress for failing to rein in a sweeping surveillance programmade public by his son and accused the Obama administration ofpursuing him with a "zeal to punish."

 


Moises
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

I'm doing a phd in chemistry <a href=" http://kensingtondental.co.uk/sitemap1.html ">como hacer para comprar viagra</a> Who can seriously argue against choice when it comes to such an obvious privacy-violating device like Kinect? For simpletons like you it is still being bundled but the rest of normal society, we dont like the idea of being monitored 24/7 in our homes.

 


Moises
Czwartek, 08 Września, 2016, 11:02

I'm doing a phd in chemistry <a href=" http://kensingtondental.co.uk/sitemap1.html ">como hacer para comprar viagra</a> Who can seriously argue against choice when it comes to such an obvious privacy-violating device like Kinect? For simpletons like you it is still being bundled but the rest of normal society, we dont like the idea of being monitored 24/7 in our homes.

 


Denver
Sobota, 10 Września, 2016, 01:29

What do you do? <a href=" http://stmarymagdalenbrighton.org/sitemap6.html ">ou trouver kamagra en france</a> Italy has also been pressing other EU members to help it share the burden of handling refugees once they reach its territory. However, most others have been reluctant to modify rules stipulating EU countries in which refugees first arrive and apply for asylum are responsible for their care and handling their requests.

 


Denver
Sobota, 10 Września, 2016, 01:29

What do you do? <a href=" http://stmarymagdalenbrighton.org/sitemap6.html ">ou trouver kamagra en france</a> Italy has also been pressing other EU members to help it share the burden of handling refugees once they reach its territory. However, most others have been reluctant to modify rules stipulating EU countries in which refugees first arrive and apply for asylum are responsible for their care and handling their requests.

 


Hosea
Sobota, 10 Września, 2016, 01:29

We'll need to take up references <a href=" http://www.cosmicsmudge.com/sitemap6.html#wealth ">zyrexin comparison</a> "The waiver renewal process announced today will support states in continuing positive change and ensuring all children receive a high-quality education &ndash; but I look forward to a day when we can announce a [modification of the] law that supports every state," Duncan said.

« 1 2 3 4 5 6 7 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki