Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Meg

[ Powrót ]

Piątek, 21 Listopada, 2008, 13:31

73. "Kto ma rację?"

Mój nr gg: 748 670 5 :)
***


2 maja, Sobota, 11:00, PW

W zeszłą sobotę był ostatni mecz tego sezonu - my kontra Krukoni. Niestety, proroctwa Pansy sprawdziły się i nie udało nam się wygrać taką ilością punktów, aby wspiąć się na pierwszą lokatę. Pociesza mnie fakt, że szliśmy łeb w łeb, ale w dwudziestej minucie meczu Krukoni wbili nam gola a w następnej ich szukający złapał znicza. 260:100, niby porażka, ale za to Krukoni są na 1, a nie Gryfoni - też trzeba umieć spojrzeć na to od jaśniejszej strony.
-Zobaczysz, w przyszłym roku zdobędziecie Puchar jak bum cyk cyk!- pocieszała mnie Pansy, gdy wróciliśmy do salonu po meczu. -Ostatecznie, sto dziesięć punktów różnicy jeszcze nie jest tak źle, wolałbyś być na miejscu Puchonów, którzy mają zaledwie 23 gole w tym roku?
-No, pewnie, 260 punktów, to lepiej, niż 110, ale i tak…- marudziłem, zdejmując z siebie jedną ręką szatę. -Kurczę, a tak chciałem wygrać…
-Nie zawsze można wygrywać, Draco.- zaświergotał mi w uchu czyjś nosowy głos i ujrzałem przed sobą Jęczącą Martę, siedzącą na ramieniu jakiejś starej zbroi bodajże z czasów etruskich. Przeląkłem się jej w pierwszej chwili i prawie podskoczyłem na metr w górę, ale w drugiej uradowałem się.
-Tak, jasne. Fajnie, że się zjawiasz, możemy pogadać?- zacząłem bez ceremonii.
-Ooo, stęskniłeś się za mną?- zachichotała Marta, podkręcając koniec warkocza, Pansy jednak ukróciła ją, wtrącając się stanowczo:
-Chcemy porozmawiać o Komnacie Tajemnic, znasz jakieś ustronne miejsce, gdzie nikt nas nie podsłucha?
-Znam ten zamek lepiej, niż Filch.- odpowiedziała Marta i, puszczając do nas oko, poprowadziła nas korytarzem w dół, potem schodami do góry, w lewo, w prawo, prosto, przez gobelin, aż wyszliśmy w jakimś dziwnym, wąskim, oświetlonym korytarzu.
-Trzecie piętro.- szepnęła Pansy, wskazując dłonią na odrapane, wielkie drzwi. Poznałem je natychmiast. Marta jednakże nie dała nam pokontemplować znanego nam miejsca, tylko od razu przystąpiła do rzeczy.
-No, dalej, mówcie, co chcecie, czułam od paru tygodni, że będziecie chcieli ze mną porozmawiać, ale byliście zbyt zajęci, aby…
-Czy widziałaś atak na szl… na Granger i tę drugą dziewczynę, Krukonkę?- zapytała prosto z mostu Pansy. -Pod koniec marca obie zostały spetryfikowane.
-Nie, niestety, nie widziałam tego, akurat byłam… gdzie indziej.- odpowiedziała Marta z bezbrzeżnym smutkiem. -A co? Wy to widzieliście?
-Nie, nie widzieliśmy… ale chyba wiemy, kto… co atakuje.- odpowiedziałem. -Pansy się zorientowała, że to może być bazyliszek.
-Bazyliszek?- Marta przyłożyła palec do ust. -Przecież to legenda, bazyliszki wymarły tysiące lat temu!- roześmiała się niemrawo. -Nie mówcie, że w to wierzycie!
-To co, że legenda, Komnata Tajemnic też była uważana za mit, a jednak istnieje, nie?- uparła się Pansy. -Bazyliszek zabija wzrokiem i tu mamy szkopuł, bo wszystkie jego ofiary żyją…
-Skąd w ogóle wzięliście tego bazyliszka?- zapytała Marta, nadal po trosze się z nas nabijając, a po trosze niedowierzając.
-My znikąd, po prostu skojarzyło mi się, że on ma coś takiego z oczami dziwnego, co sprawia, że ofiary umierają…
-…ale w szkole nikt nie umarł!
-No, wiem, tylko że nie znam innego stwora, który by mógł tak podziałać na tych ze skrzydła! Nigdzie nie ma informacji o jakimkolwiek potworze, który mógłby petryfikować wzrokiem, tylko jeden jedyny bazyliszek ma taką moc. Nie wiem, może jakoś żadna z ofiar go nie widziała, czy coś, ale w takim razie, co tam może być?
-Chyba w ogóle nie bierzecie pod uwagę tego, że to może być ktoś , nie coś .- powiedziała zagadkowo Marta, odrzucając niedbale warkocze na plecy. -Nikt nie powiedział, że tam jest jakiś stwór, równie dobrze może to być jakaś osoba…
-Ty coś wiesz?- spojrzeliśmy na nią nieufnie.
-Ja nic nie wiem, nic a nic.- wykręciła się, unikając naszego wzroku.
-Sugerujesz, że w Komnacie siedzi jakiś narwany czarodziej i wyłazi nocą, niczym duch, tak?- żachnęła się Pansy. -Przerabialiśmy już to, to większy absurd, niż ten cały bazyliszek.
-Czekaj, czekaj- powiedziałem jednocześnie, patrząc na ducha z namysłem.-Ja chyba wiem, o czym ona mówi… ktoś morduje koguty… widziałem tego kogoś, pamiętasz, opowiadałem wam, w płaszczu… może Marta ma na myśli właśnie tego intruza?
Jeden rzut oka na lekko zaczerwienioną twarz i już wiedziałem, że idę w dobrym kierunku.
-Tak, to jest niezła myśl, tylko że coś mi się nie chce wierzyć, że to może być prawda.- Pansy była coraz bardziej zirytowana. -Obstaję za swoim bazyliszkiem.
-Ee…- zająknąłem się, widząc równie wyczekujące spojrzenia obu dziewczyn. -Ja się wstrzymam na razie… będę obserwował i czyhał na kolizję waszych teorii.
-Cwaniak.- mruknęła Pansy, ale zagłuszyła ją Marta, która wzruszyła ramionami i powiedziała z udaną urazą:
-Jeszcze zobaczycie, że mam rację. A teraz na razie, zdaje się, że ktoś tu zmierza, ja też muszę lecieć.
-Wiesz co, ja już mam mętlik w głowie od tych wszystkich domysłów.- powiedziała Pansy w kilkanaście minut później, gdy wyszliśmy na rozsłonecznione, pachnące świeżo koszoną przez olbrzyma trawą. -Kiedy przyszedł mi do głowy bazyliszek, byłam pewna, że jesteśmy blisko rozwiązania tej przeklętej zagadki, a teraz, po rozmowie z Martą… nie wiem, co o tym myśleć. Kto ma rację?
Nie odpowiedziałem jej, zajęty kopaniem jakiegoś kamyka. Sam chciałbym wiedzieć, kto?

Komentarze:


Aśka
Piątek, 21 Listopada, 2008, 22:19

Bardzo fajnie napisana notka :) cała sytuacja ukazana od innej strony, niż ta w książce. Mimo, że znam tę sytuację ciekawie czyta się to z innego punktu widzenie :)
Pozdrawiam

 


Rovena ;**
Piątek, 21 Listopada, 2008, 23:21

No i czadowo :D
yeahh :D
Biedna Ginny... będą ją śledzić... xD

Cała notka jest świetna. Trochę mnie zadziwiło, że Marta gadała z taką uprzejmością i bez specjalnych uwag ku swojej osobie. To tylko jedno czepialswo. ;*

Podoba mnie się, że starasz się pokazać nam całą sytuację z bazyliszkiem w odwrotnych rolach (innej obsadzie).

Pozdrawiam, całuję x3 ;*, dziękuję za gadu xD ii... (tutaj muszę się zareklamować) zapraszam do Voldiego i wybitnie skromnego Lockharta. :D

 


Sol Angelika
Poniedziałek, 24 Listopada, 2008, 20:57

Marto, jak zwykle mi się podoba:-) W Twoich notkach fajne jest to, że wychodzą ci tak lekko:) Świetnie, rakuję mi słów:)
Buźki:***

 


Ann-Britt
Wtorek, 25 Listopada, 2008, 18:10

Łooo... Fajne, fajne.
Tja, Ginny może i biedna, ale nie lubiłam ją od czasu siódme części, więc niech sobie ma! ;P
Poza tym strasznie mi się podobało.
Wciągnęłaś mnie, naprawdę!
Co dalej z dzieckiem Draco?
Pozdrowienia!;*

P.S. Zapraszam do Romildy!

 


K@si@@@
Wtorek, 25 Listopada, 2008, 21:06

Żal mi Ginny...
Ale notki mi nie żal, bo była naprawdę bombowa. Tak naprawdę to miałam mnóstwo zaległości i na szczęście już je nadrobiłam.
Wyrażę się więc ogólnie o twoich notka, ok?
Zawsze zachowujesz ten jedyny, niepowtarzalny Draconowy styl, czyli mieszankę ironii i... tal, wrażliwości, bo Dracon tak naprawdę jest jak owieczka xD Ten styl mi się bardzo podoba. Te opisy, komentarze Dracona są boskie. Nie raz się uśmiałam do łez, na szczęście nie oplułam monitora xD
W sumie to bardzo mi się podobało i wciągnęłaś mnie bardzo. Z niecierpliwością czekam na nowy wpis i zapraszam do mnie :)

 


Lara (Roxanne)
Wtorek, 25 Listopada, 2008, 21:43

Marto, jak zwykle powiem to samo: świetnie! Ja także uważam, że ukazujesz zdarzenie już nam znane z innej strony. Jednak gdybym to ja była Jęczącą Martą, nie rozmawiałabym tak sympatycznie z Malfoyem. Może to tylko moje poglądy, ale zdziwiła mnie jej reakcja. Ogólnie bardzo poprawnie (jak zawsze) i bombowo!
Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Komentarze mile widziane!
Lara

 


Parvati Patil (ZKP)
Piątek, 28 Listopada, 2008, 21:06

Powiem tak: przepiękny dobór słów, świetnie zarysowana postać, z charakterkiem, ironią i ślizgońskim stylem, rewelacyjnie uczucia, zabawna i wciągająca akcja, jakby ten wpis był mieszaniną akcji a zarazem dawką subtelności. Wspaniale! Po raz kolejny stawiam Wybitni i po raz kolejny brak mi wprost słów.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Parvati:*

 


Nutria
Sobota, 29 Listopada, 2008, 21:03

Ej co to ma być, Marto czyżbyś porzuciła swoją cudowną cechę pisania długich notek? Ta jest krótka, króciutka. Co do treści to super, stęskniłam się już za Twoim stylem, jak zawsze rewelacyjnym i niezawodnym. Draco z takim spokojem przyjął przegraną, spodobało mi sie jego wytłumaczenie ,,ale za to Krukoni są na 1, a nie Gryfoni". xD
Jak widać wróciłam już do wirtualnego świata i tak prędko stąd nie odejdę.^^ Zapraszam do Rose i Hanny.:)
Nutria:*

 


Pamee
Sobota, 15 Marca, 2014, 17:06

this to a Muslim, you would have a pretty big pblorem on your hands. It is easy to stand on a bandwagon and point a finger at others. What do you stand for? What do you stand against? These are the things that define you. If we relegate ourselves to one issue, then we are ignoring a plethora of other issues that are amazingly important. I support Mr. Savage's right of speech, but if the point was to discuss anti-bullying, he did not seem very credible because he went on the attack, instead of explaining how to stand against (anti) bullying. If I stood at a podium and said the exact opposite of Mr. Savage, then I would be decried by a multitude of people and organizations. Some would call for the state to revoke my certificate, and if public pressure was high enough, they would. Mr. Savage should be encouaged to focus on anit-bulllying, and not on his personal agenda. Book the lecture as a pro-homosexuality topic, not anti-bullying.

 


Sandi
Sobota, 15 Marca, 2014, 23:06

Sharon Pettit Curtis / Phil Stilwell Sorry, I did not see your responses. I <a href="http://gbluqbvywko.com">acaullty</a> read your commentary. I posted in chunks b/c I kept losing it. I really have no questions for you. I read your comments and clearly see where you're coming from. I'm just making the point that you have the freedom to go your way,, just don't try to discourage everyone else. I deal with hurting desperate people who have hope because of the interventions (quite miraculous) that God has done for them and often wonder where they'd be. Sorry that you were involved in a powerless Christian group I know many are and I do think those circles are those that will fulfill the prophecy that there will b a great falling away before J. C. returns.

 


Manuel
Niedziela, 16 Marca, 2014, 09:16

/ This exchange beteewn Sharon and myself is an excellent way to assess whether the god Sharon represents and presumably speaks the mind of is anywhere close to the rational mind we would expect from the almighty god of the universe. If any of you other readers have honest questions, I'll be glad to tell you more about my journey to true freedom in the honest pursuit of truth. And if any of you would like to address my actual arguments, that is also welcomed. If I am wrong, I honestly want a rational explanation why. As long as we are both committed to rationality, there is no reason not to assess or reassess assumptions. Is your mind like Sharon's, or are you sincerely interested in following truth wherever that may lead? Join me in the adventure of an intellectually honest quest for what is true. http://kihnxaia.com bhoandvssvj jwejzj

 


Chartric
Poniedziałek, 17 Marca, 2014, 10:45

viager pill compare auto insurance quotes life insurance quotes california click here garden state life insurance quotes cheapest good auto insurance

 


Jennabel
Poniedziałek, 17 Marca, 2014, 14:48

auto insurance preferred universal life insurance quotes viagra which is the cheapest realiable car insurance viagra

 


Idalee
Poniedziałek, 17 Marca, 2014, 15:43

florid car insurance buy viagra non prescription cialis online whole life insurance quotes comparison car insurance in florida order viagra online buy cheap car insurance online today

 


Jenita
Poniedziałek, 17 Marca, 2014, 16:59

cheap viagra without prescription discount on auto insurance cialis online impotence herbal remedies infinity auto insurance florida

 


Githa
Poniedziałek, 17 Marca, 2014, 21:00

online prescription cialis viagra for sale car insurance in florida quote auto insurance where to buy viagra online

 


Daysia
Wtorek, 18 Marca, 2014, 00:04

life insurance quotes virgra anxiety impotence performance local cialis online sale auto insurance quotes free

 


Etta
Wtorek, 18 Marca, 2014, 02:01

best discount cialis cheapest viagra without prescription impotence help ciallas without prescription viagra unicare health and life insurance

 


Aundre
Wtorek, 18 Marca, 2014, 18:27

cheap insurance in florida for cars viagra to buy viagra no prescription coverage insurance automobile website

 


Dreama
Środa, 19 Marca, 2014, 11:41

cheapest car insurnace car insurance in florida cheap online car insurance cialis click here car insurance for cheap

1 2 3 4 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki