"In the event of my Demise,
when my heart can beat no more
I hope I die for a belief that I had lived for." (ang.)
"W dniu mojej śmierci
gdy moje serce nie będzie mogło już dłużej bić
mam nadzieję, że umrę za Wiarę, dla której chciałem żyć."
Autor: Tupac Shaker
Życie Nataszy jest pełne zagadek i tajemnic, żeby je odkryć musisz przeczytać ten pamiętnik, w którym nie znajdziesz nic oprócz bólu, smutku i prawdziwego życia To nie jest kolejny pamiętnik pt. Jestem księżniczką! Klękajcie narody!.
Życzę miłego czytania i komentowania!
7 lipiec 1991 (niedziela)
Dzisiaj wybieramy się do dziadków Evansów na obiad. Znowu babcia będzie, wpychała we mnie jedzenie, a dziadek zadawał za dużo pytań. Alex lubi trajkotać o wszystkim ze wszystkimi, ale nie ja…
Od rozmowy z Syriuszem próbowałam coś znaleźć na temat jego słów. „Czas nadal stoi dla mnie w miejscu, ale nowa podróż przede mną.”- co to może znaczyć? Szukam dziury w całym? Już niczego nie jestem pewna… Mam mieszane uczucia.
Za pomocą sieci fiu o godzinie dwunastej wylądowaliśmy w salonie Evansów. Całej tej paplaniny nie zapisuję, bo wszystkie słowa były za bardzo „przesłodzone”. Sama musiałam w tym uczestniczyć. Rok temu lubiłam tu przychodzić, ale zmieniłam się…
-Nataszko, zjedz jeszcze tej rybki. Zrobiłam ją specjalnie dla ciebie! –Babcia wspaniale gotuje. Jednak po zjedzeniu kilkunastu sałatek i kilkunastu ryb nie mam miejsca.
-Babciu! Ja już nic nie wcisnę. –Powiedziałam szczerze.
-I tak zmizerniałaś w tym Hogwarcie. Tam nie mają tak pysznych ryb ani sałatek…
-Już dobrze, ale tylko tą rybę i ani krztyny więcej!- Uff… dobrze, że zdążyłam przed jej tyradą o zdrowym jedzeniu. Tego normalny człowiek by nie zniósł, a co dopiero czarodziej.
-Dobrze, dobrze… -Powiedziała na odczepnego, ale wiedziałam, że planuję coś jeszcze podać. Co chwila zerkała na nasze talerze i na dziadka, ale on tylko kręcił głową.
-Alex, ty po wakacjach idziesz do Hogwartu? –Zagaił rozmowę dziadek.
-Tak…- Alex w wieku pięciu lat wylewitowała babcię Samantę z kuchni do salonu, bo nie chciała jeść owsianki.
Słowa płynęły, aż dziadek pokiwał głową na zgodę i babcia popędziła do kuchni. Co oni zaplanowali? Alex z mamą zbierały naczynia. Poczułam, że ktoś kopie mnie pod stołem.
-Byś pomogła mamie i Alex. –Szepnął mi Harry do ucha. Miałam go ochotę walnąć, jednak podniosłam się i pomogłam sprzątać.
-Tadam! –Wkroczyła babcia do jadalni z tortem na rękach. Kątem oka zauważyłam, że dla taty, aż poleciła ślinka. Wielki miłośnik słodyczy, Yoh odziedziczył to po nim, Harry już w mniejszym stopniu. –I jak? Szykowałam go od wczoraj rana.
-Wspaniały! –Wykrzyknął tata i podniósł się z krzesła. –Pozwoli mama, że pomogę!
-Och jaki ty miły, James! –„Szczęśliwa rodzinka…”, pomyślałam. „Ja do nich nie pasuję.”
-Natasza, to dla ciebie. –Dziadek podał mi talerz z kawałkiem tortu.
-Nie, dziękuję. Nie lubię słodyczy. –Czyżby zapomnieli?
-Samanto mówiłaś, że Natasza będzie jadała ten tort.- Powiedział dziadek z wyrzutem.
-Zapomniałam, że nie lubisz słodyczy! To już nie ta głowa.
-Nie szkodzi!
-Nie wypada, żebyś siedziała i patrzyła jak my jemy. –Babcia znowu poleciała do kuchni przynosząc cytrynę. –Mamy tylko jedną, bo nie używamy jej za często.
-Nie trzeba było. –Powiedziałam, ale przyjęłam ten „deser”.
Dalsza rozmowa nie jest warta zapisania, a zostało mi mało kartek. Późnym popołudniem wróciliśmy do domu. Każde skierowało się w swoim kierunku, tj. wszyscy do Blacków na kolację.
-Ja nie idę. –Zakomunikowałam.
-Dlaczego? –Spytał tata z miną jakby zobaczył mnie pierwszy raz na oczy.
-Bo… -Ugryzłam się w język. –Nie mam ochoty i jestem już przejedzona.
-Jak chcesz, jeżeli byś zgłodniała to w kuchni są cytryny. –Powiedziała mama.
Jeden za drugim wchodzili do kominka i wykrzykiwali „Czarny Las”, trochę dziwna nazwa, chociaż nie ma co się dziwić… W końcu należy do gnid.
Zostałam sama w domu. Swoje kroki skierowałam do kuchni, zabrałam szklankę wody i dwie cytryny, później wspięłam się po schodach. W pokoju walnęłam się na łóżko, oczywiście szklankę z cytrynami odstawiłam na biurko.
-Chwila spokoju. –Podniosłam się do pozycji siedzącej i rozejrzałam się po pokoju. Łóżko stało na środku. Po lewej od niego były drzwi na korytarz. Powinnam napisać „drzwi po przejściach”, bo były bardzo zniszczone i pomazane farbą- pamiątka po malowaniu pokoju… Po prawej stronie drzwi stała szafa na ubrania, zaś po lewej rozciągał się regał z książkami na całą długość ściany i na wysokość (długość 16,40 stopy- 5 metrów, wysokość 11,48 stopy – 3 metry). Po prawej stronie łóżka były drzwi do łazienki. Mam swoją własną łazienkę, Alex swoją, rodzice swoją, a chłopcy wspólną, bo ich mają wspólny pokój. Obok drzwi stało krzesło bujane, a o bok krzesła biurko, które stoi centralnie przy oknie. Słaba jestem w opisywaniu tego, co widzę. Więc rozrysuję to:
( http://img212.imageshack.us/img212/9852/skanuj0001ot7.jpg )*
Godzina dwudziesta wieczór, jestem trochę senna. Długo przesiadują u Blacków. Nie powinno mnie to obchodzić. Mam gdzieś co tam robią, zapewne „zaglądają do kieliszków”.
Ah… Już wspominałam o słowach Blacka. Zostało mi jeszcze ¾ regału z książkami do przeczytania. Pewnie znowu zasnę przy czytaniu. Jeżeli nie znajdę tego w domu, to gdzie powinnam szukać? Jak by postąpił auror na moim miejscu? Nie mam pojęcia… Chyba powinnam zrezygnować, ale „Ja się tego dowiem…” moje słowa z poprzedniego wpisu nie pozwalają mi zostawić tego od tak. Pożyjemy, zobaczymy…
~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*
*podaję adres, bo trochę za duże to i nie chcę rozciągać tej strony.
Wiem, że notka słaba i w ogóle, ale jest ona mi potrzeba do dalszej historii. Pozdrawiam!
Komentarze:
Danilovadem Niedziela, 13 Grudnia, 2020, 19:20
be is via paysafe
6ff1 is online no prescription
6ff1 urology speists pc
6ff1 canada is legal
6ff1
Lyuksendem Niedziela, 13 Grudnia, 2020, 20:19
is sample coupon
99a2
Zixuandem Niedziela, 13 Grudnia, 2020, 20:51
calculate dosage is
d055 is cheap be at
d055 the best site is in canada
d055 super p is online cheap
d055
Daviddem Niedziela, 13 Grudnia, 2020, 20:58
cheap is capsuls
5a4a is 5mg daily dose
5a4a is fast delivery com
5a4a is positioning
5a4a
dem Czwartek, 17 Grudnia, 2020, 18:58
cialis treat pe
buy cheap cialis
<a href="https://cialisherenow21.com/">the best choice cialis en gel</a>