Pamiętnikiem opiekuje się Fafbar13
Do 10.06.2008 pamiętnikiem opiekowała sie Ginny100
Do grudnia 2007 pamiętnikiem opiekowała się Zuzia95

[ Powrót ]

Środa, 06 Lutego, 2008, 09:47

8.Trzydzie¶ci lat w przesz³o¶æ

Oa: Mia³am wenê, napisa³am i opublikowa³am . Z góry przepraszam za b³êdy.
-----------------------------------------------------------
-No to co przenosimy siê?- spyta³a Leanne.
-Tak. Tylko jest ma³e k³opot…-zaczerwieni³am siê.
-J..Jaki?? -popatrzy³am na ni± ze zdziwieniem, jak ona mo¿e tego nie zauwa¿yæ.
-Jak siê mamy przenie¶æ? -powiedzia³am sil±c siê na opanowany ton. Popatrzy³a na mnie ze strachem. Usiad³am na umywalce, nogi mi zwisa³y wiêc zaczê³am nimi machaæ, jak ma³e dziecko.
-Eeee.. My¶la³am ¿e ty wiesz.
-No to by³a¶ w g³êbokim b³êdzie.- powiedzia³am to trochê zdyszana bo zaczê³am nogami tak machaæ do góry i na dó³ ¿e nie mog³am z³apaæ powietrza:p.- Podaj mi t± ksi±¿kê.
Leanne pos³usznie mi j± poda³a. Wziê³am j± i otworzy³am na ostatniej stronie. Szuka³am na górze kartki i na dole, w koñcu znalaz³am.
- „¯eby siê przenie¶æ trzeba wiedzieæ o ile lat chce siê przenie¶æ w przesz³o¶æ. Je¶li na przyk³ad o 20 lat to dwadzie¶cia ³y¿eczek trzeba wypiæ.” Czekaj jeszcze tam kto¶ co¶ napisa³ „UWAGA!! Jestem jedynym co wróci³ i mówiê wam je¶li chcecie tu wróciæ to musicie wzi±æ ze sob± trochê eliksiru, zamieszaæ go dwa razy do wskazówek zegara i wzi±æ tyle ³y¿eczek ile wtedy wziêli¶cie by siê przenie¶æ.” No to jak? Przenosimy siê?- wiedzia³am co mo¿e mnie tam czekaæ, ale chcia³am spróbowaæ. Leanne poda³a mi ³y¿kê
-To o ile siê lat przenosimy?- spyta³a.
- O trzydzie¶ci.
-Dlaczego?
-Chcê co¶ tam zobaczyæ. – zanurzy³am ³y¿eczkê w kocio³ku i po¶piesznie j± nape³ni³am. Po³knê³am, smak by³ taki… S³odkawo kwa¶nawy. Potem szybko powtórzy³am czynno¶ci tam by³o napisane ¿e ma siê dwie minuty i siê przenosisz. Leanne te¿ „zjad³a” trzydzie¶ci ³y¿eczek eliksiru. Z³apa³y¶my siê za rêce, po minucie zrobi³o siê ciemno. Czeka³y¶my tak z trzydzie¶ci minut choæ mi siê trochê wydawa³o ¿e o wiele d³u¿ej. Kocio³ek który mia³y¶my w rêkach lekko siê zachwia³. Potem zaczê³o siê robiæ jasno. By³y¶my w tej samej ³aziêce co trzydzie¶ci minut temu, ale trzydzie¶ci lat temu. Schowa³y¶my kocio³ek do jednej z kabin
i wysz³y¶my. Znalaz³y¶my siê w tym samym korytarzu co wtedy. Wszystko by³o takie same. Podesz³am do gablotki gdzie zawsze by³ „ herb” Jamesa Pottera ale teraz go nie by³o. Dotknê³am szyby by lepiej siê przyjrzeæ. Wy³atam wielka odznaka która teraz wisia³a na pi±tym piêtrze. „DLA TOMA RIDDLE’A za zas³ugi dla szko³y”. Wiêc dobrze siê przenios³y¶my do czasów Sami-Wiecie-Kogo. Kiedy rok temu spotka³ Harry’ego przepad³
i mam nadziejê ¿e na zawsze. Posz³am do Wielkiej Sali je¶li jest ta sama godzina co teraz jest u nas to jest ¶niadanie. Kiedy otworzy³am drzwi rozleg³ siê gwar przyciszonych g³osów. Dlaczego nie mam peleryny-niewitki jak James? Usiad³am na ³awce i zaczê³am je¶æ. Wszystkie g³owy zwraca³y siê do mnie i do Leanne. Kiedy powoli wszyscy zaczêli siê rozchodziæ do swoich dormitorium, podszed³ Dippet.
-Kim jeste¶cie? –spyta³ spokojnym g³osem.
-My…-zaczê³a Leanne.
-Nazywam siê Nmphadora Tonks a oto moja przyjació³ka Leanne Seterom*.
-Nigdy was nie widzia³em…
-Widzia³ nas pan, panie profesorze.
-Nie…- dyrektor u¶miechn±³ siê rozbawiony.
-My jeste¶my z przysz³o¶ci, 30lat siê cofnê³y¶my u¿ywaj±c…
-Eliksiru przesz³o¶ci.
-No tak.- potwierdzi³am, i wypi³am do koñca mój sok dyniowy. Wielka Sala by³a ju¿ pusta, by³ tylko profesor Dippet, ja i Leanne.
-Do jakiego domu przydzieli³a was tiara?
-Gryffindoru- odpowiedzia³a szybko Leanne.
-A ile tutaj chcecie zostaæ?
-Nie wiem, mo¿e tydzieñ. – powiedzia³am patrz±c mu prosto w oczy.
-No to mo¿ecie tu zostaæ ten tydzieñ. Powiadomiê o tym resztê nauczycieli. Has³o to Mimbulus mimbletonia.
-Dziêkujemy- powiedzia³y¶my chórem i posz³y¶my do wie¿y Gryffindoru. Spotykaj±c po drodze uczniów, dosz³y¶my do Sir Dragona (oa: nie wiem jak to siê pisze).
-Mimbulus mimbletonia.
-W³a¼cie. –odpowiedzia³ rycerzyk swym nakrapianym koniku. Wesz³y¶my do zat³oczonego Pokoju Wspólnego. Ledwo usiad³y¶my w fotelach otworzy³o siê przej¶cie pod portretem. Wszed³ Dumbledore, jak zwykle weso³y.
-Witam naszych go¶ci! – zwróci³ siê do nas. – Bêdziecie mia³y pokuj na samej górze. A oto ksi±¿ki, trochê zu¿yte ale nie bêdziecie leniuchowaæ przez ten tydzieñ.
-Dziêkujemy. – powiedzia³am.
-No wiêc, to jest Nmphadora Tonks a to Leanne Seterom. Bêd± tu przez tydzieñ i nie pytaæ siê jak siê tu znalaz³y.-poda³ nam ksi±¿ki, by³y nie trochê zu¿yte ale bardzo zu¿yte. Posz³y¶my na sam± górê do naszego dormitorium. Otworzy³y¶my drzwi i wesz³y¶my do pokoju, sta³o tam piêæ ³ó¿ek. Na ka¿dym tabliczka z imieniem i nazwiskiem. Dwa by³y wolne, wybra³am ten bli¿ej drzwi wiêc Leanne wziê³a drugie. Po³o¿y³am siê na nim, ale nie pole¿a³am za d³ugo. Do pokoju wpad³y dziewczyny.
-Cze¶æ! Jestem Jessica, Jessica Blue.- poda³a mi rêkê ja j± u¶cisnê³am, spojrza³am na ³ó¿ka ¶rodkowe mia³o kartkê z jej imieniem i nazwiskiem. Podesz³a do mnie druga.
-Cze¶æ, jestem Lily, Lily Darkness (oa: sorry ¿e wziê³am nazwisko z twojego pamiêtnika D¿Ólio) –poda³a mi rêkê ja j± u¶cisnê³am, spojrza³am na ³ó¿ka na tym najbli¿ej drzwi by³o jej imiê i nazwisko.
-A ja jestem Emma Watson. Tez jestem z trzeciej. One s± z czwartej –wskaza³a na Lily
i Jess.
-Bardzo mi mi³o.-powiedzia³am. Dziewczyny usiad³y na ³ó¿kach. Po ich minach mo¿na by³o wywnioskowaæ ze co¶ jeszcze od nas chcia³y.
-Eeee….- Zaczê³a Jessica.
-O co chodzi? – spyta³am.
-Chodzi o to ¿e…-powiedzia³a Lily.
-¯e chcia³yby¶my siê dowiedzieæ jak siê tu dosta³y¶cie. – powiedzia³a Emma.
-Aha.. Wiec o to chodzi.- i zaczê³am im opowiadaæ jak by³o na lekcji eliksirów, a¿ dosz³am do przeniesienia siê.
-Rozumiem, wiêc po tygodniu macie zamiar ju¿ nas opu¶ciæ?- Spyta³a Emma.
-No tak, a co?
-Nic.. -odpowiedzia³a trochê przygnêbiona.
-Co teraz mamy?- spróbowa³am zmieniæ temat.
-Opiekê nad magicznymi stworzeniami.
-O to fajnie, choæmy bo siê spó¼nimy.-powiedzia³am wziê³am torbê któr± mia³am na ramieniu w czasie przeniesienia. Spakowa³am ja i wysz³am.
-----------------------------------------------------------
*Seterom - czytaj, Siterom ;)

Komentarze:

viagra online without prescription cheapest auto insurance where to buy cheap levitra online generic viagara

discount auto insurance purchasing cialis online impotence cialis free viagra

discount auto insurance purchasing cialis online impotence cialis free viagra

cialis cheap cheap insurance quotes life insurance questions cheap car insurnace

express shipment of non prescription cialis free online car insurance quotes quote insurance life viagra online

cialis on the web online viagra sales viagra purchase no prescription accutane drug interactions

individual health insurance viagra on sale life insurance diabetics out of date viagra for sale

cheap life insurance where to buy viagra buy viagra online cialis priser

cheap viagra free auto insurance quotes online discount cialis term life insurance rates

viagra where to buy viagra cialis sale viagra vs cialis

term life insurance Pfizer Brand Viagra insurance auto quote best generic viagra

discount cialis auto insurance quotes purchase viagra generic viagras

yMk17B http://www.QS3PE5ZGdxC9IoVKTAPT2DBYpPkMKqfz.com

yMk17B http://www.QS3PE5ZGdxC9IoVKTAPT2DBYpPkMKqfz.com

b8FuJZ http://www.QS3PE5ZGdxC9IoVKTAPT2DBYpPkMKqfz.com

b8FuJZ http://www.QS3PE5ZGdxC9IoVKTAPT2DBYpPkMKqfz.com

EwkD28 http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

EwkD28 http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

First time commenter!! This looks like a great book! If the siipnt of photos from the book are any indication, this is a FAB book. I'm always looking for ways to make my house a cozy home!!Thanks for sharing it with all of us. http://aottbav.com xuarkjk myddxz

My LYS carries Ella Rae and I love the yarn! (I've got tons of ER Extrafine Heathers in my stash right now, acaltuly). It's soft and springy and in beautiful colors. I'd love to win this book - it'd help me destash! http://kkzngcibo.com ocgytqxtai lppdsgtkgrl

« 1 16 17 18 19 20 »

| Script by Alex