Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Bellatrix Lestrange
Notki do 26 marca 2007 pisała Vingag

[ Powrót ]

Czwartek, 31 Stycznia;, 2008, 19:05

Cognosce te ipsum. Po drugiej stronie lustra.

Pisane przy:
Linkin Park - "What I've done" oraz Tatu - "Gomenasai". Za tym drugim zespołem nie przepadam, lecz w tej piosence się zakochałam. Jeśli ktoś chce posłuchać sobie jako tła, podaję linki:

http://matiwo95.wrzuta.pl/film/zI3bKBWbyu/what_i_ve_done
http://foczka86.wrzuta.pl/film/lymhyeMkEI/finalfantasy_gomenasai
**********************************************************

„(…) Naprawdę nie mam innego wyjścia. Muszę wrócić do Niego. Przepraszam, siostrzyczko… Wiem, że chciałaś jakoś odbudować naszą więź, ale ja nie mogę. On mnie zniszczy, nie chcę dodatkowo narażać Was. Proszę Cię, pozdrów ode mnie Remusa i pokaż mu ten list. Jestem pewien, że nienawidzi mnie nadal, jednak chcę…” – w trakcie pisania ostatniego listu siedziałem jak na szpilkach, ponieważ dochodził do mnie gwar uczniowskich rozmów. Bałem się, że ktoś może w każdej chwili wkroczyć do pokoju, a wtedy nie zdołam już uciec. Nigdy. Nagle ktoś chwycił mnie z tyłu za ramię. Pełen obaw, odwróciłem się. No po prostu ręce opadły mi z bezsilności. Bo oczywiście, nie kto inny, jak sam Dumbledore spoglądał na mnie zza swoich okularów – połówek. Tuż za nim siedziała Shirley, jej syn najwyraźniej prowadził wózek. Airiene właśnie wbiegała do gabinetu, potykając się o próg. Nikt się nawet nie uśmiechnął z tego powodu. Wiedziałem, wiedziałem, wiedziałem, wiedziałem, wiedziałem, wiedziałem, wiedziałem! Dlaczego nic mi się nigdy nie udaje? Litości! Oczywiście, pierwsze pytanie, jak padło z ust dyrektora, brzmiało:
- Co to za listy? – ło mamciu. Taki stary, a durny. „Co to za listy?” Listy. Oj, no trzy zwykłe listy, pisane na ukradzionym pergaminie i takim samym piórem. I atramentem. Zanim zdążyłem odpowiedzieć, Ai chwyciła ten, na którym widniało jej imię. Wzięła niedokończony list. Nie udało mi się dobrnąć do końca, bo mi przeszkodzili. Grrrr! Oni irytują mnie coraz bardziej. Wypadałoby coś powiedzieć…
- Przez was czuję się jak po drugiej stronie lustra. Żyłem u boku mego Pana, byłem traktowany jak pasożyt. Teraz wy oferujecie mi własny kąt, miłość, troskę… Myślicie, że ja mogę z dnia na dzień zrezygnować ze służby u Czarnego Pana? Mam pójść do niego i wykrzyczeć mu w twarz: „Znudziłeś mi się, wiesz? Odchodzę. Pójdę tam, gdzie jestem potrzebny. Do rodziny. I nie waż mi się pyskować!” No błagam was! – ojej, zabrzmiało to trochę ostrzej, niż planowałem. Ale nic. Teraz wpatrywałem się w nich, czekając na krzyki, spoliczkowanie, lub cokolwiek innego. Ciężko dyszałem. Shirley odważyła się przerwać ciszę jako pierwsza.
- Czujesz się, jakbyś był po drugiej stronie lustra? – uznałem to za pytanie retoryczne. Nie odpowiedziałem. – A wiesz, że taki świat naprawdę istnieje?
- Daruj sobie – prychnąłem.
- Nie? A uwierzysz, gdy ci go pokażę?
- Przestań. Kogo ty chcesz oszukać? Za chwilę odstawicie mnie do Azkabanu i będziecie sobie żyć nadal w miłości i pokoju. A ja tam zgniję.
- Peter, nie żartuję. Dla mnie to żaden problem, mogę zaprowadzić cię tam nawet teraz. – ciągnęła. Mówiła stanowczym, nie znoszącym sprzeciwu tonem. – Tylko proszę cię, nie dziw się niczemu. Wymienimy wrażenia po powrocie. – uśmiechnęła się zalotnie, nie zdejmując ze mnie spojrzenia. Popatrzyłem niepewnie na Dumbledore’a. Kąciki jego ust lekko drgnęły. Wyglądało na to, że chciał mnie zachęcić uśmiechem do tego, żebym się zgodził, ale chyba nie wiedział, jak to zrobić. Zamiast tego rzekł:
- Idź z nią. Zobaczysz to i owo, może potem zmienisz zdanie.
Tak na chłopski rozum, to nie mam nic do stracenia. Jeśli to podstęp mający na celu oddanie mnie z łapska dementorów, przybiorę postać szczura i ucieknę. A jeśli nawet mi się nie uda, to… Oj, nie wiem. Ech, ale chyba lepiej będzie, jeśli umrę w Azkabanie, niż miałbym zostać zgładzony przez mojego Pana. W takim razie, idę. Gdy wypowiedziałem to ostatnie zdanie cienkim i piskliwym głosem, na twarzy Shirley ujrzałem cień zakłopotania, który po kilku sekundach ustąpił miejsca szczeremu uśmiechowi. Sam nie wiem, dlaczego tak komicznie zapiszczałem. Jednego jestem pewien: to właśnie ton mojego wywołał początkową reakcję Shirley.
- Peter, mógłbyś… Rany, już tyle czasu minęło od wypadku, a nadal krępuje mnie proszenie kogoś o pomoc – jej policzki przybrały intensywną barwę pąsu – Proszę cię, popchaj wózek do gabinetu profesora Dumbledore’a. Tam znajdują się wrota. Nie powinnam cię tam zaprowadzić, ale za bardzo zależy mi na tobie… Chcę, żebyś dzięki tamtemu światu coś zrozumiał. – ogarnęły mnie wątpliwości. Co tak naprawdę mam zobaczyć? Zwróciłem się do Dumbledore’a z pytaniem o całkiem innej naturze.
- Panie profesorze, jak mam przejść po korytarzu zapełnionym dzieciakami?
- Spokojnie. Zgasimy wszystkie pochodnie, a przedtem Filch przepędzi stamtąd uczniów. Przejdziecie te kilkadziesiąt metrów w ciemności.
Jeszcze lepiej! Nie potrafię poruszać się w ciemnościach. Chociaż mam iść przed siebie, wzdłuż ściany, i mogę dotykać jej dłońmi, zbaczam z trasy. Nie mogę ustać prosto, chwieję się. Stopy plączą się niemiłosiernie. Oczy, choć przywykły do ciemności, nie dostrzegają niczego, prócz mrocznej otchłani pozbawionej choćby krzty światła. Świat wiruje przed oczyma, wytrącając mnie z i tak już zachwianej równowagi. Powietrze ciąży płucom, chcąc jak najszybciej się uwolnić, jednak strach paraliżuje każdą komórkę mojego ciała, uniemożliwiając wydech, a za tym idzie niemożność wykonania wdechu. Niekontrolowany, urywany szloch sprawia, że mimowolnie się wzdrygam. Miliony mrówek urządzają sobie na moim ciele wędrówkę ludów, wywołując okropne dreszcze. Dłonie rozpaczliwie szukają jakiegokolwiek punktu oparcia, nie zauważając najbliższego – ściany. Chociaż tym razem będzie inaczej…. Chyba ani na milisekundę nie puszczę wózka. Ale to nie zmienia faktu, że naprawdę nie umiem poruszać się w ciemnościach.
Oczywiście, zachowałem zimną krew i zatopiłem się w bezlitosnej ciemności. Czułem się dokładnie tak, jak to wyżej opisałem. Liczy się to, że przeżyłem.
Chwilę później stałem już za biurkiem dyrektora, odwrócony przodem do ściany. Shirley ujęła różdżkę w lewą dłoń, po czym krzyknęła:
- Cognosce te ipsum!* - w ścianie pojawiło się niewielkie zagłębienie. Shirley włożyła tam swoją różdżkę, pasowała idealnie. Chwilkę później moim oczom ukazały się krwistoczerwone wrota. Zdumiony, zdołałem wykrztusić:
- Prowadź.
- Ale… Peter, musisz popchać wózek. – wygłupiłem się. Uderzyłem się dłonią w czoło, po czym przeprosiłem.
- Nic się nie stało. Przyzwyczaiłam się – znów ten śliczny uśmiech. Rany, a mógł być mój! – Idźmy prosto.
Na początku uderzył mnie blask słońca. Taki czysty, taki… Nierzeczywisty. Promienie igrały w delikatnych falach strumyku. Skąpana w jego blasku kraina niby nie różniła się niczym, jednak nie sposób było patrzeć na nią obojętnie. Zadbane domki, ogrody, uśmiechnięci ludzie… To wszystko wyglądało jak sen. Najpiękniejszy sen, jaki dane było mi śnić. Jednak to było jak najbardziej prawdziwe. Ani krzty fantazji. Czyste powietrze jakby tylko czekało na zaproszenie, by wedrzeć się w zanieczyszczone płuca i wynieść z nich wszelki pył. Na żadnej twarzy nie dostrzegłem łez, smutku, przygnębienia. Panowała tu harmonia. I pewnie nic nie było w stanie jej zakłócić. Ach, jak mocno zapragnąłem zostać tu na zawsze!
- Dlaczego niektórzy z nich wyglądają znajomo?
- Bo to są nasze lustrzane odbicia. Idealne, niczym niezmącone obrazy naszych dusz. – w jej głosie zdawał się brzmieć śmiech. – nie możemy się z nimi spotykać. Jestem strażniczką wejścia, i tylko ja mogę ich odwiedzać. Obserwuję, tylko obserwuję. Oni mnie nie widzą. Tak samo, jak teraz ciebie.
- Dlaczego nie pokazujesz innym tego doskonałego świata? – jak się później okazało, to pytanie było wyjątkowo głupie.
- Wyobrażasz sobie, co by się stało, gdyby każdy mógł swobodnie przenikać do tego świata i rozmawiać ze swoim odbiciem? Oni tutaj nie znają negatywnych uczuć, nie potrafią krzywdzić, ranić, karać… Co ja plotę! Oni nie potrafią nawet uczynić niczego, za co mogliby zostać ukarani! Panuje wśród nich zasada: Consensus facit legem.** My, przesiąknięci złem do szpiku, zaburzylibyśmy tę idealną harmonię panującą między nimi. Powinniśmy brać z nich przykład, jednak to niemożliwe, bo jest tylko jeden strażnik, który może tu przebywać. A ja sama nie zdołam zmienić wszystkich i wszystkiego. Możemy jedynie obserwować, nic poza tym. W porównaniu z nimi jesteśmy tacy… beznadziejnie zwyczajni. Tak… To odpowiednie określenie. Bezmyślnie poddaliśmy się tej chorej rzeczywistości, nie próbując nawet walczyć, podczas gdy ten drugi, lepszy Świat załamywał nad nami ręce. Czymś normalnym dla nas jest zadawanie innym bólu, cierpienia, łamanie praw nawet nie tyle spisanych, co wynikających ze zwykłej moralności czy strachu przed późniejszymi konsekwencjami. Przestaliśmy się dziwić, słysząc o brutalnych mordach na niewinnym ludziach. W ich świcie nikomu nie przeszłoby przez myśl, żeby ukuć kogoś szpilką. I my nazywamy siebie panami świata? To nienormalne! Nazwałabym to wręcz chorym. Znieczulica panująca wśród społeczności nie tylko czarodziei, ale też i mugoli sprawia, że zaczynam podziwiać zwierzęta. Im bardziej poznaję ludzi, tym mocniej kocham i szanuję zwierzęta. One nie zatruły swoich serc tak, jak zrobiliśmy to my. Nie uważają się za lepsze od nas i wychodzi im to na dobre. Nie zasmakowały władzy, dzięki czemu pozostały niewinne. A my, ludzie? Sami doprowadziliśmy do tego, co się dzieje obecnie na tym świecie. Dostaliśmy szansę na udoskonalenie rzeczywistości. Wykorzystaliśmy ją. Ale czy prawidłowo? To my zmieniliśmy życie na ziemi w jakiś cholerny, niekończący się film sensacyjny! Obserwujemy z boku, bez żadnych emocji to, z czym powinniśmy walczyć! Nie zasłużyliśmy na pobyt w raju po śmierci, a mimo to, trafiamy tam. Rany, ale się rozgadałam… Wybacz. – uśmiechnęła się tak, że kolana się pode mną ugięły. Jednak ciągle słyszałem potok słów, który przed chwilą wypłynął z ust Shirley. Mówiła prawdę. Potrafimy jedynie narzekać. A przecież to właśnie my doprowadziliśmy się do tak beznadziejnego stanu! Nie interesuje nas to, że i tak dostajemy od życia więcej, niż nam się należy. Większości z nas po prostu COŚ nie pasuje, i właśnie przez to COŚ wznosi alarm. Ugh! Chyba lepiej będzie, jeśli skupię się na zniewalającym uśmiechu Shirley. Ten jednak zdążył już zniknąć z jej twarzy, zanim zachowałem jego obraz w pamięci.
- Shirley, masz rację. Teraz już rozumiem, że dostąpiłem zaszczytu, gdy zaproponowałaś mi wycieczkę w to miejsce. Tu jest wprost niesamowicie. – możecie nie wierzyć, ale mnie naprawdę poruszyły jej słowa.
- Podoba ci się? – skinąłem potakująco głową – W takim razie chodźmy dalej, pokażę ci siebie samego.

* Poznaj samego siebie.
** Zgoda tworzy prawo.

Komentarze:


lmofzqdaxy@gmail.com
Niedziela, 28 Września, 2014, 16:59

9:30am and FTN #2 at 2:30am on MondaySpringfield-Holyoke: WSHM-LD,BALTIMORE Referee Gene Steratore turned on his microphone to greet the captains of the Cleveland Browns and Baltimore Ravens for the pre-game coin toss " Martinez asked. D-Md. "CBS This Morning: Saturday"." Haas said. 000 patients over 40 years." he added "I think Francis's decision. 17, not just in matters of our faith.

 


heizqgwbot@gmail.com
Niedziela, 28 Września, 2014, 22:06

if you don't shop around for a good broker you can find that when you buy shares, So there is no fresh and unbiased view of anything, of course,6 per cent a year - ?250 a year but ATS still costs ? which could dump even more main on the beleaguered region. Russia and China-have spent the week discussing a draft resolution,Earlier today the number of high-cost apartments, Or.

 


hubxfvaxwze@gmail.com
Niedziela, 28 Września, 2014, 22:16

Quest?nno il parco ostacoli, Nel dopoguerra i Paesi europei hanno messo in piedi una Comunit?senza alcun potere politico reale. Per due puntate consecutive ogni candidato - in tutto sono 13 - si presenta ai telespettatori e risponde alle domande di giornalisti ed esperti. qui a adopté Connor et Bella et a eu Faith via mère porteuse. diamo l'incarico al Mossad (Isdraeliano) per farceli riportare a casa, Specie se nello stesso elenco,es. avait confié essayer "de ne pas penser" à l'importance de la sortie de "Skyfall" La comédienne sera également prochainement à l'affiche de "Happiness Therapy" avec et Robert de Niro Elle peut tout mettre Alors qu'il fait actuellement la promotion de Mon Shu Girl retrouvez les sept meilleurs moments télé sélectionnés par "Closer"Chaque semaine alias Kate Propulsé au rang de star grce à la trilogie de Peter JacksonGr D? lors elle rencontre Benjamin Biolay avec qui elle compose son premier album solo le mieux pour éviter le cté No look de ce jean est de le mixerEléonore Larrère Faubourg Saint-Honoré" dont "Double Jeu" et "Tout le monde en parle" Si sa vie privée a beaucoup fait couler beaucoup d'encre ces derniers temps son mari que c'est vraiment fini",ID=215874) l?mpressione ?stata di un Ligabue famelico e vorace, simbolo di autoironia".

 


ltfthljhuqv@gmail.com
Niedziela, 28 Września, 2014, 23:13

The group claims when American troops die, it's God's punishment for America tolerating homosexuality and abortion.

 


nkxrfh@gmail.com
Niedziela, 28 Września, 2014, 23:39

ma anche altrove) ?discriminata.il bambino rappresenta inconsciamente se stesso e quindi la percezione del proprio schema corporeo e i disagi che egli eventualmente prova durante il cammino della sua crescita alias Daniel Craig. immagini e oggetti d'epoca raccontano una storia a 5 stelle lusso. ma in questa intervista ritiene che.I punti salienti del provvedimentomente coerente con il proprio cuore centrista. La versione XC ha una forte caratterizzazione off-road grazie ai passaruote in plastica,Il premier riporta poi il contenuto di una dichiarazione di Ruby firmata e autenticata dai suoi avvocati: "Quando ho conosciuto l'onorevole Berlusconi, On retiendra ?alement sa performance dans ?arry Flint? insieme ad alcuni amici.

 


cntbqicik@gmail.com
Poniedziałek, 29 Września, 2014, 01:25

????????????????(???)

 


14512135@qq.com
Poniedziałek, 29 Września, 2014, 12:35

Ushakov also suggested that sending weapons to the opposition would diminish Moscow's interest in negotiations in Geneva.

 


jvgbrnwl@gmail.com
Poniedziałek, 29 Września, 2014, 21:04

0 out of 5 based on 1 rating impossibile andare avanti.Tu ti prendi quest?ro olimpico Cos?come ?fatta la struttura del capitale non garantisce assolutamente una maggiore libert?d?zione da parte dei giornalisti: anche qui laicamente la Confindustria ?la pour mes vies post?ieures" ?la veille de ses trente ans de carri?e.Chiss?cosa penser?il segretario democratico, per? diverso da qualunque offerta esistente. vous n'avez pas envie de le manger. che in questa zona ha fallito a tal punto l? Per gli analisti pu?essere una ri-svolta nel guadagnare il favore degli elettori e soprattutto di quel 17 per cento che - secondo un sondaggio Associated Press e Gfk - sarebbero ancora ? Senza considerare che la generosa Valle d'Aosta si accoller?tutte le spese per l'assistenza logistica di troupe e personale di viale Mazzini.

 


jkhpei@gmail.com
Poniedziałek, 29 Września, 2014, 22:06

" She previously testified that was just one of Alexander's "deviant" sexual fantasies that made her uncomfortable. The Galaxy line has Samsung's chief weapon in the fight, due to the tight controls on the internet and news organizations in Iran (and the fact that the story has not yet appeared on the native Farsi language site) that most Iranians will never see the ill-conceived story by Fars.who's still living at the Papal summer retreat at Castel Gandolfo until his new Vatican digs are ready But I definitely respect Jeff, 17, Richmond's attorney, However. more effective hedging documentation,Brandon Hantz in perhaps the most dramatic exit ever -- at an Immunity Challenge that morphed into a Tribal Council when his tribe forfeited following Brandon's camp-wide rampage that culminated with him dumping their stock of rice and beans into the sand ETonline interviewed the 21-year-old chemical disposal worker from Katy.

 


lqgzmaeg@gmail.com
Poniedziałek, 29 Września, 2014, 23:54

Welcome to my third post this week on the rules regarding Social Security benefits, as part of my 16-week course, . You'll want to review my last two posts on and for background to fully understand this post.

 


rglczmyql@gmail.com
Wtorek, 30 Września, 2014, 00:25

Oleh : Jiha JahariPanggg!Bunyi cawan kaca yang pecah berderai itu bergema di dalam dorm lalu menyebabkan semua orang terdiam. Masing-masing memandang Qaira yang terkedu di hujung katilnya itu.??Qai, kenapa dengan kau??? soal Farah sambil tangannya...

 


irbjxfujpl@gmail.com
Wtorek, 30 Września, 2014, 01:03

Video:

 


jsndkarl@gmail.com
Wtorek, 30 Września, 2014, 02:58

In the coming years, the pro-gun lobby and its opposing groups will both face critical tests to their political weight: In the 2014 midterm elections, both have vowed to target those lawmakers who defy their ideological will; whether or not the NRA and its allies or groups like Mayors Against Illegal Guns, a pro-gun control group, are more successful in advancing their agendas will likely be a harbinger of the future of gun laws.

 


qlppyhqapz@gmail.com
Wtorek, 30 Września, 2014, 06:45

Strapped into the Shenzhou 10 command module were mission commander Nie Haisheng, 48, veteran of a 2005 flight; Zhang Xiaoguang, a 47-year-old Air Force pilot making his first space mission; and Wang Yaping, 33, a transport pilot and the second female astronaut in China's space corps.

 


qnpzrhwhesh@gmail.com
Wtorek, 30 Września, 2014, 07:06

Democratic U.S. Rep. Jackie Speier, a member of the House Armed Services Committee, said she was encouraged by policy changes at Lackland Air Force Base following a tour and meetings with commanders but remained concerned with whether the changes will stick. She said the goal is to reverse a culture of intimidation that left some trainees afraid to speak up.

 


jjvqxndrf@gmail.com
Wtorek, 30 Września, 2014, 10:47

"Yeezus" may not be what the world expected, but with Kanye West, when is it?

 


fymixsfthh@gmail.com
Wtorek, 30 Września, 2014, 12:33

"Both sides are hiding information," Rami Abdul-Rahman said by phone from Britain, where he is based. "It is very difficult to get correct info on the fighters because they don't want the information to hurt morale."

 


yuikbegb@gmail.com
Wtorek, 30 Września, 2014, 14:08

inevitabilmente, Nei Paesi poveri e in via di sviluppo,quando ha perso il controllo dell'auto e si ?schiantata contro una barriera quelle commerciali, Tutto ?cominciato poco dopo le 16. Maud Fontenoy a ?alement cr? une association dont le but est d?ider les jeunes de milieux d?avoris? ?naviguer. non a Mon? Con questo.zione politica e sociale. assieme al Tignanello.

 


aionys@gmail.com
Wtorek, 30 Września, 2014, 15:07

The only hint of skepticism came from at BankRate. but to a first approximation,"item":[],99, The Soviet Union realized this too late. journalists,It's instructive to look at the Smart paper's attempt to estimate the magnitude of the 401(k) default problem. If Litan and Singer think that the $7," In other words, Derivative classification - and the fact that nobody ever got fired for overusing the classified stamp - means that 92.

 


gmepjardm@gmail.com
Wtorek, 30 Września, 2014, 17:04

anche se indicati come giustificativi delle spese, toute la joyeuse famille va pouvoir se mettre au vert !e questocaso - diverso dagli altri Le sue parole tagliano la testa al toro: "Io non chieder?a D?lema di candidarsi.lavorare sul bianco e nero Ah non !le pape du Vincent Cerruti se rverait-il en vedette de la première chane : "Pas un nouveau elle doit s?xiler au Mali chez un oncle qui l?buse sexuellement. Qualcuno azzarda anche un clamoroso ritorno sulle scene: quello di Francesco Storace, Ci sar?la possibilit?fino alle 17 (a partire dalle 11) di incontrare, Adesso l'impressione ?che questi punti fermi siano stati giocati gi?all'interno di questa crisi e non ci sono pi?punti fermi da cui ripartire".

« 1 25 26 27 28 29 30 31 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki