Pamiętnikiem opiekuje się Joanna Riddle
Od 2 listopada 2007 r. do 26 maja 2008 r. pamiętnikiem opiekowała się Ayra
Do 1 listopada 2007r pamiętnik prowadziła Herbina Gringor

[ Powrót ]

Wtorek, 20 Marca, 2007, 16:32

20 sierpnia

Lord Voldemort - moje nowe nazwisko. Ale kto by siê spodziewa³ takich ekscesów ze ¶mierci± w imieniu? Jestem tylko biednym sierot±...Pani Cole zawsze mówi³a:
-Tomie, znajd¼ sobie przyjació³.
Notes z Vasxhaull Road - mo¿e byæ? W Londynie. ¯adnych cmentarzy w podtek¶cie. Pani Cole u¶miecha siê na widok mnie z tym notatnikiem:
-Nasz Tom przesta³ byæ takim odludkiem!
Jeszcze uszczypnij mnie w policzek, mugolko... Po prostu da³em jakiemu¶ sprzedawcy zarobiæ.
Trzeba jednak zachowaæ pozory. Pierwsza z³ota sierociñcowa my¶l biednego Toma Marvolo Riddle'a. Uch, imiê po ojcu, a drugie po dziadku...
Przestañcie, pop³aczê siê...
Ale na pani± Cole dzia³a.
Kolejny poranek. "Nie parszywy, Tom, to takie brzydkie s³owo! Chcia³by¶ mieæ taki niewyparzony pysiaczek?".
A pani, pani Cole, nie zechcia³aby przestaæ u¿ywaæ zaimka "tego" co mniej wiêcej czwarte s³owo, prawda? Zapewne nie. Zreszt±, zmilcza³em tê uwagê w ramach "b±d¼ s³odki i grzeczny”. Oto próbka drugiej, z³otej m±dro¶ci T. R.
Siedzenie w sierociñcu, teraz, kiedy jestem ju¿ na szóstym roku szko³y w Hogwarcie, wydaje siê doprawdy ironi± losu. Pani Cole nigdy by nie dopu¶ci³a, aby "takie brudasy w ¼le skrojonych obrusach do kostek (co to w ogóle za ¶mieszna moda?) szwêda³y siê po jej placówce". Wiêc urzêdników Ministerstwa mia³bym z g³owy.
__________________________________________________________
Notkê tê dedykujê Niklasowi Zennströmowi oraz Janusowi Friisowi, twórcom komunikatora Skype, bez którego zapis ten by nie powsta³.
G³ówn± rolê w procesie tworzenia odegra³a jednakowo¿ Ksiê¿niczka Pó³krwi. U¿ytkowniczko Luniaczek! Dziêkujê Ci, ¿e mnie wtedy nie „chamowa³a¶”.
Dobra, to by³o kiczowate i ³zawe, ale nie wiem, jak inaczej siê wyraziæ. Wszelkie propozycje ciekawszych dedykacji mile widziane.
W ramach wyja¶nieñ – pamiêtnik ten zaproponowa³ mi Guardian i nie chcia³abym zostaæ pos±dzona o:
a. kradzie¿
b. oddzia³ywanie na psychikê Sarenki, zwane pospolicie przemoc± psychiczn±, a wed³ug niektórych – hipnoz±
c. podburzanie kogokolwiek w zwi±zku z pamiêtnikiem.
Dziêkujê za uwagê, a tym, którzy zd±¿yli poznaæ s³odki smak klawiatury, kiedy za¶nie siê z nudów, obiecujê du¿e capucchino w herbaciarni madame Poddifoot w Hogsmeade.

Komentarze:

fajne;)

Fajna nawet notka, ale za krótka, ¿eby oceniaæ.

« 1 2 

| Script by Alex