Witam po długiej przerwie!
Wiem, przepraszam. Długo notatki nie oddawałam z powodu braku cierpliwości (bo koncepcję mam już niejako w głowie ułożoną) i oczywiście licznych wyjazdów. Wakacje, mam nadzieję, że to zrozumiecie.
Miłego czytania!
Pozdrawiam! ;*
***
Zaczął padać śnieg. Drobne, białe płatki wirowały w powietrzu, osiadając na gałęziach drzew i ławkach, natychmiast topniejąc. Na ścieżkach tworzyła się nieprzyjemna, śliska glajda, szarobure chmury przesłaniały niebo. Coraz wcześniej robiło się ciemno. Nikomu nie chciało się wychodzić na dwór, a brzydka pogoda sprawiała, że wnętrza pokojów wspólnych wydawały się być jeszcze bardziej przytulne.
Ostatnie dni nie były bynajmniej dla nas najmilsze. Po Hogwarcie ciągle jeszcze krążą dziwni agenci w szarych szatach i zadają pytania. Wczoraj na słowo poprosiła mnie pewna kobieta, w wieku około 35 lat. Wyciągnęła mnie z lekcji numerologii.
- Cześć, nazywam się Chloë Lannon. Mam do ciebie kilka pytań. To ty, razem z Roderickiem Lionellem, znalazłaś ciało Monicii, prawda?
- Tak – zajrzałam jej do notatek. Figurowałam tam jako „Vane, Romilda, lat 16, znalazła ciało denatki, zaalarmowała pedag.”. Lannon spojrzała na mnie znacząco i przykryła notes ręką. Przewróciłam oczami, ale odsunęłam się nieznacznie i oparłam wygodniej na moim krześle.
- Czy zauważyłaś może coś niepokojącego?
- Chmm… Tabletki, to zdecydowanie było niepokojące. Były rozsypane wokół.
- Nic więcej? Jakieś szczegóły, które rzuciły ci się w oczy.
- No… Krzesła były poustawiane inaczej. I… ona… była specyficznie ubrana. Nic więcej.
- Zauważyliśmy to. Czy rozmawiałaś z nią wcześniej w dzień śmierci albo w nieodległej przeszłości?
- Nie, ona poruszała się w swoim ścisłym gronie, miała depresję. Dużo się o tym mówiło.
- Co się mówiło?
Powiedziałam jej o wszystkim, co słyszałam.
Po lunchu tego samego dnia podeszła do mnie Mandy i powiedziała o kolejnym spotkaniu radia szkolnego, żeby przynieść wszystko, co zrobiliśmy. Szybko znalazłam Roda, siedział w bibliotece szkolnej. Przeglądał stare gazety, te, które odłożyliśmy sobie na półce jako przydatne. Były w nich wzmianki o różnych morderstwach sprzed lat, już je przeglądaliśmy, kiedy pisaliśmy reportaż. Dałam mu kopię audycji, którą przepisałam na czysto i dogadaliśmy się w sprawie wywiadu z dyrektorką. Nagraliśmy go w dzień po tragedii, nagranie wziął Rod i jego zadaniem było ułożenie planu audycji.
Wszystko poszło nam naprawdę sprawnie.
Spotkanie radiowców też nie było jakimś wielkim przeżyciem. Wszyscy po kolei przedstawiali to, co przygotowali. Adam bardzo nas pochwalił za oryginalny pomysł. Dziś właśnie radio startowało: audycję prowadziły Brenda i Alexandra, coś o egzotycznych krajach.
Pomysł ze słuchawkami sprawdził się nadspodziewanie dobrze. Wszystkie rozeszły się jak świeże bułeczki, a potem widziałam jak naprawdę wielu ludzi słucha wszystkiego, co przygotowywaliśmy przez ten tydzień. Bardzo miłe uczucie. Brenda i Alex mają świetny gust muzyczny – puszczały jakieś nieznane afrykańskie piosenki pomagające wczuć się we wszystko, co mówiły.
Po wczorajszych lekcjach zaczepił mnie Tom, chłopak z Hufflepuffu, który też był członkiem radia szkolnego. Oznajmił, że Adam chce się ze mną spotkać i że powiedział, że będzie czekał koło swojego pokoju. Zajmował sypialnię po drodze do wieży Gryffindoru, więc nawet bez odkładania książek poszłam prosto na miejsce spotkania.
Rod już tam czekał. Tak samo jak ja, nie wiedział o co chodzi.
Adam przyszedł jakąś minutę później, przeprosił że musieliśmy czekać. Był niespokojny. Zaprosił nas do środka. Pokój miał średniej wielkości, z kamiennymi ścianami pokrytymi plakatami jakichś zespołów rockowych, o których istnieniu nie miałam zielonego pojęcia. Proste drewniane łóżko stało za szarą kotarą z ciężkiego materiału, która najwidoczniej miała rozdzielać pokój na dwie części, a aktualnie wisiała do połowy odsłonięta. Wszystko tu zdawało się być ponure i jakieś takie… bez życia. Nawet kolorowe plakaty nie ocieplały panującej tu atmosfery.
- Usiądźcie. – Adam usiadł za szerokim, mosiężnym biurkiem, które stało przodem do wejścia. Przysunęliśmy sobie krzesła od metalowego, czarnego stolika na kawę. – Macie może już pomysł na następną audycję? – Szczerze mówiąc zdziwiło mnie to pytanie. Nie puściliśmy jeszcze na antenie naszej pierwszej, a on mówi już o planach na przyszłość…
Adam uśmiechnął się sztucznie, kiedy pokręciliśmy zgodnie głowami. Wystukiwał jakiś niespokojny rytm palcami o biurko.
- To świetnie. Profesor McGonnagall ma dla was zadanie. – Spojrzeliśmy na niego, zaciekawieni. – Chodzi o audycję ku pamięci Monicii Lucas. Wiem, nie przyjaźniliście się z nią zapewne, ale możecie powyciągać jakieś informacje od jej koleżanek czy rodziny w ferie. To praca długoterminowa. Na nowy rok.
Spojrzałam na Rodericka, a on na mnie. Wzruszyłam ramionami.
- Mi pasuje. Jeśli chcesz – zwróciłam się do radiowego partnera.
- Ok. Możemy się tego podjąć.
Redaktor naczelny udzielił nam kilku wskazówek i ostrzegł, że musimy być naprawdę bardzo delikatni przy załatwianiu zgody i wyszukiwaniu informacji. Miało być to w założeniu krótkie wspomnienie.
***
Kiedy wyszliśmy już z pokoju Adama i mieliśmy się pożegnać, powiedziałam do Lionella:
- To będzie trudne, wiesz?
- Wiem. Ale damy radę. – Uśmiechnął się niewyraźnie. I poszedł.
***
Sharon nie była zachwycona, gdy usłyszała na co się zgodziliśmy.
- Nie uważasz, że to trochę… brak poszanowania jej prywatności? Może jej rodzina nie będzie chciała z wami rozmawiać. Co byłoby dość zrozumiałe. – Spojrzała na mnie pytająco.
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem, czy damy radę temu podołać. – westchnęłam. Sama nad tym się zastanawiałam. – Ale tu raczej bardziej chodzi o uszanowanie jej pamięci. Pomyśl: była młodsza niż my! I jaki los ją spotkał… To byłoby właśnie nie fair, tak bez słowa dalej prowadzić radio. Mała wzmianka to nie to samo. A jeśli jej rodzice nie zgodzą się, to chyba wszyscy zrozumieją.
Sharon teraz coraz więcej czasu spędzała z Willem. A ten, to dostał prawdziwego bzika na jej punkcie. Jeśli cokolwiek mówił, to tylko o niej – przez resztę czasu milczał, zanurzony widocznie w marzeniach… Kilka razy stałam dość blisko niego i grupki jego znajomych, więc dość się nasłuchałam, żeby wyrobić sobie zdanie na ten temat. Sharon też sprawiała wrażenie zakochanej – kiedy gadałyśmy, co chwilę przyłapywałam ją na patrzeniu rozmarzonym wzrokiem w bliżej nieokreśloną dal, a w ciągu dna zdarzało jej się znikać ze swoim chłopakiem na całe godziny. Nie powiem, było to irytujące.
Między innymi dlatego też zaczęłam więcej czasu spędzać z Lauren – niedawno poznaną dziewczyną ze Slytherinu. Zaobserwowałam, że nie ma zbyt wielu przyjaciół. Co prawda czasem widywałam ją stojącą na korytarzu w grupce plotkujących ślizgonów, jednak od czasu do czasu spacerowała sama po błoniach lub zamku. Właśnie w takich chwilach zaczepiałam ją, ewentualnie ona mnie zagadywała. Nie byłyśmy sobie bliskie. Przynajmniej nie tak, jak ja i Sharon. No ale byłoby to dziwne, wziąwszy pod uwagę, że z Lauren gadamy od kilku dni, a z Sharon od wielu miesięcy. Ale warto mieć kogoś takiego, z kim miło spędza się czas, kiedy przyjaciółki nie ma w pobliżu.
***
A dzisiaj po lekcjach przeprowadziłam dość interesujący dialog.
Otóż wyszłam na dwór, żeby zaczerpnąć powietrza. Na błoniach i nad jeziorem nie było wielu osób – padał śnieg, ale nie utrzymywał się na ziemi tylko moczył ubrania i rozmiękczał ziemię, na dodatek wiał chłodny wiatr. Mimo warunków pogodowych, na ławce pod drzewem, ujrzałam tego samego, drobnego chłopca ze szkicownikiem. Zaciekawiło mnie, że chce mu się rysować, kiedy na dworze tak nieprzyjemnie. Podeszłam i usiadłam koło niego.
- Hej – powiedziałam. Ten nawet na mnie nie spojrzał. Za to ja zerknęłam mu przez ramię, na powstający szkic. Przedstawiał jezioro i fragment zamku. – Ślicznie rysujesz.
Podniósł na mnie oczy i, z miną wiele mówiącą o jego stosunku do obcych mu ludzi przeszkadzających mu w pracy, zapytał:
- Co?
- Mówiłam, że to przepiękny rysunek – sprostowałam. – Taki wesoły. Mimo pogody… - uśmiechnęłam się do niego.
- Wesoły?! – chłopczyk oburzył się, jakbym go obraziła. - To miało być metaforyczne przedstawienie ogólnie pojętej niedoli ludzkiego życia! Właśnie zamierzałem na tym drzewie narysować powieszoną kobietę.
Widząc moją przerażoną minę, rzucił mi kolejne spojrzenie w serii „kompletnie nie rozumiem tych prostackich idiotów” i, wyraziwszy już tym samym swoje uczucia względem mnie, powrócił do szkicowania. W stanie lekkiego ogłupienia wstałam i wróciłam do zamku.
Czy naprawdę był dopiero w pierwszej klasie? Ciekawe kim są jego rodzice…
Komentarze:
fruriounC Piątek, 14 Lutego, 2020, 23:51
levitra buy germany <a href=http://tadmedz.com>online cialis</a> buy viagra online cheap
viagra for sale winnipeg <a href=" http://tadmedz.com# ">cialis 30 day trial coupon</a> buy a viagra online
can buy cialis over counter http://tadmedz.com order viagra from boots
HabsKiff Sobota, 15 Lutego, 2020, 00:30
viagra sale essex <a href=http://tadmedz.com>cialis vs viagra</a> viagra sale adelaide
order viagra online in the uk <a href=" http://tadmedz.com# ">30 day cialis trial offer</a> order levitra online uk
female pink viagra 100mg pills about http://tadmedz.com when does cialis go generic
htbgrhymn Sobota, 15 Lutego, 2020, 03:35
phd thesis writing service http://thesissgj.com/ - thesis defense advice thesis proposals <a href="http://thesissgj.com/#">psychology thesis</a> choosing a thesis topic
grhrBoica Sobota, 15 Lutego, 2020, 08:53
write my psychology paper http://papersonlinesgo.com/ - write my paper please i need someone to write my paper <a href="http://papersonlinesgo.com/#">college paper writer</a> cheap custom papers
gehtlBoica Sobota, 15 Lutego, 2020, 10:33
essay custom writing http://essaywritersrpl.com/ - live essay help essay about helping others <a href="http://essaywritersrpl.com/#">college essay proofreading service</a> help me essay
yhffesole Niedziela, 16 Lutego, 2020, 17:44
dissertation writing jobs http://dissertationyjx.com/ - phd dissertation search research dissertation <a href="http://dissertationyjx.com/#">dissertation service</a> psychology dissertation
fruriounC Niedziela, 16 Lutego, 2020, 19:48
sales at cheap generic viagra <a href=http://tadmedz.com>the cost of cialis</a> viagra for sale online (without prescription)
how safe is it to order viagra online <a href=" http://tadmedz.com# ">does medicaid cover cialis</a> brand levitra sale
do not order mexican viagra http://tadmedz.com can you buy levitra walmart
fruriounC Niedziela, 16 Lutego, 2020, 20:13
buy viagra soft tabs online <a href=http://tadmedz.com>cialis patent expiration</a> cialis canada cheapest
viagra cialis pills <a href=" http://tadmedz.com# ">coffee with cialis</a> viagra buy philippines
buy real viagra uk http://tadmedz.com order cialis in canada
buksShank Wtorek, 18 Lutego, 2020, 08:04
buy research papers no plagiarism http://researchpapershrd.com/ - research paper to buy help on research paper <a href="http://researchpapershrd.com/#">college research paper writers</a> need to buy a research paper
fruriounC Wtorek, 18 Lutego, 2020, 22:46
safe place order cialis online <a href=http://tadmedz.com>пŃcialis</a> can you buy viagra tesco
order viagra usa <a href=" http://tadmedz.com# ">does cialis make you bigger</a> generic for viagra
where can i buy viagra yahoo http://tadmedz.com viagra from india
fruriounC Wtorek, 18 Lutego, 2020, 23:18
cialis discount offers <a href=http://tadmedz.com>cialis prices</a> viagra super force for sale
buy levitra in london <a href=" http://tadmedz.com# ">cialis reps</a> cialis 10mg
order cialis from india http://tadmedz.com buy cheap cialis no prescription
gbolundot Środa, 19 Lutego, 2020, 09:59
custom term paper writing services http://termpapernfu.com/ - term paper writing services pay someone to write my term paper <a href="http://termpapernfu.com/#">term papers for sale</a> custom made term papers
fruriounC Czwartek, 20 Lutego, 2020, 18:04
levitra buy generic <a href=http://tadmedz.com>cialis erection penis</a> cheap viagra gel
cialis tablete za zene <a href=" http://tadmedz.com# ">cialis 20 image</a> order levitra cheap
where is the best place to buy cialis http://tadmedz.com cialis online cheapest
yorjhk <a href="http://sildena2020usa.com/">where can i buy viagra</a> canadian cialis
<a href="UR"L>cheap viagra online canada pharmacy</a> canadian drugstore online
egbbrhymn Niedziela, 23 Lutego, 2020, 07:03
fast low interest payday loans http://fastcashloansvfl.com/ - payday loan online fast your fast payday loans <a href="http://fastcashloansvfl.com/#">fast cash payday advance</a> fast cash loan with low interest
htoilBoica Wtorek, 25 Lutego, 2020, 05:54
tn quick cash title loans http://quickloansrgl.com/ - philippine quick cash loan quick cash loan 24/7 <a href="http://quickloansrgl.com/#">quick and easy cash advance</a> quick cash loan and jewelry baton rouge la
dpsrco mental health parity <a href="UR"L>ontario county mental health</a> mental health vs mental illness
mental health color <a href="http://menta1health.com/">mental health podcasts</a>
columbia area mental health
egksShank Środa, 26 Lutego, 2020, 00:13
short term loans cash converters http://shorttermloanshek.com/ - short term fast cash loans short term cash loans balcatta <a href="http://shorttermloanshek.com/#">short term cash loans centrelink</a> short term cash loans for pensioners
lgfekb mental health advocacy <a href="UR"L>optum mental health</a> mental health technician jobs
mental health association of central florida <a href="http://menta1health.com/">mental health ebooks</a>
optum mental health