Pamiętnikiem opiekuje się Aiko.
Do 1 stycznia 2008 roku pamiętnik prowadził Ron Monron.

[ Powrót ]

Środa, 03 Stycznia;, 2007, 21:53

Poca³unek... (+przeprosiny)

Chcia³em Was serdecznie przeprosiæ, za to ¿e tak dawno nie by³o notki. Mia³em rodzinny wyjazd i nie mia³em dostêpu do internetu. Przepraszam jeszcze raz.
Zacz±³ siê ju¿ rok 2007 i z tej okazji chcia³em Wam- moim kochanym czytelnikom (i nie tylko) razem z Ronem z³o¿yæ najserdeczniejsze ¿yczenia: aby ten rok by³ o wiele lepszy ni¿ poprzedni, aby nie zabrak³o Wam weny twórczej i spe³nienia marzeñ- szczególnie tych najskrytszych ;)

A teraz notka:


... Stali¶my na ¶rodku damskiej ³azienki przez oko³o kwadrans. Mia³em wra¿enie, ¿e Hermiona co chwilê ¶ciska mnie mocniej i mocniej. W koñcu przemówi³em:
- Hermi... jest ju¿ pó¼no. Musimy i¶æ do pokoju wspólnego. Je¶li Filtch nas z³apie...
- Ok- przerwa³a mi Hermiona, ocieraj±c ³zy. Stanêli¶my pod portrenem, na który wróci³a ju¿ Gruba Dama.
- Truskawkowa ¦cie¿ka- powiedzia³em, a portret przepu¶ci³ nas. W pokoju by³o pe³no osób. Ka¿dy dyskutowa³ o jutrzejszym przyjêciu- nawet Harry. Odprowadzi³em dziewczynê pod same drzwi dormitorium.
- Dziêki Ron- powiedzia³a. Stali¶my wpatrzeni na siebie.
- Zawsze mo¿esz na mnie liczyæ- odpar³em. Hermiona u¶miechnê³a siê i wesz³a do sypialni. Postanowi³em opowiedzieæ wszystko Harremu. Znale¼li¶my wolny stolik w k±cie. Przez ca³± opowie¶æ Harry mia³ otwarte usta i wytrzeszczone oczy.
- Malfoy wilko³akiem?- powiedzia³ zbulwersowany- Nie wierzê. To pewnie jaki¶ przekrêt.
- Niestety Harry. Widzia³em na mapie Huncwotów, jak Malfoy spotyka siê z ojcem we Wrzeszcz±cej Chacie. On dawa³ mu lekarstwo.- wyszepta³em
Harry skrzywi³ siê. Mia³ tendencje do szukania dziury w ca³ym. Zawsze i wszêdzie szuka³ jakiego¶ podstêpu... czegokolwiek. Teraz jednak nie móg³ udowodniæ, po co i dlaczego Malfoy móg³ udawaæ wilko³aka.

W pi±tek rano obudzi³em siê w paskudnym humorze. Na transmutacji mieli¶my zmieniæ lustro w doniczkê na kwiatki. Pod koniec w mojej doniczce mo¿na siê by³o przejrzeæ. Jednak wysz³o mi to najlepiej z ca³ej klasy. Dosta³em W jako jedyny. Hermiona i Karoline dosta³y P, a Harry Z. Nie wiem czemu, ale Harry ostatnio opu¶ci³ siê w nauce, a mnie coraz czê¶ciej zale¿a³o, aby byæ najlepszym. Profesor McGonagall powiedzia³a, ¿e to by³ egzamin licz±cy siê do oceny semestralnej. Na semestr mia³em Powy¿ej Oczekiwañ- super. Eliksiry równie¿ posz³y mi ¶wietnie- ocena semestralna Wybitny (Ja! Ha!). OPCM- zadowalaj±cy, histroia magii- zadowalaj±cy, wró¿biarstwo- nêdzny(czyli czeka mnie poprawka;/), zaklêcia- powy¿ej oczekiwañ. Bardzo cieszy³em siê z ocen. Po wszystkich (prawie wszystkich, bo czeka³a nas jeszcze astronamia i opieka nad magicznymi stworzeniami) testach poszli¶my na kolacjê, po której mia³o odbyæ siê przyjêcie. Postanowi³em, ¿e nie pójdê. Wmówiê co¶ Slughornowi.

Okaza³o siê, ¿e z Gryffindoru tylko ja i Hermiona nie poszli¶my na przyjêcie. Zacz±³em przegl±daæ najnowsz± ofertê tygodnika "Nasza miot³a", poniewa¿ na Bo¿e Narodzenie rodzice obiecali kupiæ mi now± miot³ê. Wacha³em siê pomiêdzy Gwiazd± 10, a Zamiataczem 9. Postanowi³em zapytaæ Harrego, któr± on by wybra³. Ogieñ przyjemnie trzaska³ w kominku. Us³ysza³em kroki- to by³a Hermiona. Usiad³a obok mnie. By³a ca³a zap³akana, ale trzeba przyznaæ ¿e wygl±da³a ¶licznie.
- Co robisz?- zapyta³a
- A tak sobie siedzê i czytam gazetê- odpowiedzia³em, a Hermiona zbi¿y³a siê do mnie.
- Nie poszed³e¶ na przyjêcie?- zapyta³a przysuwaj±c siê bli¿ej.
- Nie mia³em skim i¶æ- tym razem ja siê zbli¿a³em siê do niej. Byli¶my oddaleni o kilkana¶cie centymertów.
- Wiesz... ja te¿- odpar³a przybli¿aj±c siê. By³a stanowczo za blisko. Mog³em policzyæ ile ma piegów na nosie.
- Eee...- chcia³em co¶ powiedzieæ, ale Hermiona zas³oni³a mi usta. By³a tak blisko... za blisko. Poca³owa³a mnie... a mo¿e ja j±. To by³a krótka chwila (ale za to jaka przyjemna!), po której Hermiona odskoczy³a jak opa¿ona. Pobieg³a na górê i wybuchnê³a p³aczem. Czy¿bym by³ taki kiepski w ca³owaniu? Przypomnia³em sobie, jak Harry opsywa³ swój poca³unek z Cho. "By³o mokro...". U mnie te¿ tak by³o. Po paru chwilach dosz³a do mnei jednak brutalna prawda... ca³owa³em siê z dziewczyn±, która mia³a chorego ch³opaka. Mia³em mentlik w g³owie. Ja zawszê muszê siê co¶ wpakowaæ... CDN

Komentarze:

Sztzhg cyitjf http://propeciahh.com/ dutasteride vs finasteride

Rxzbwe jzihhv http://vimedx.com/ viagra prescription

kamagra kopen afhalen amsterdam
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra jelly</a>
kamagra jelly sale
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra online</a>
kamagra soft chewable tablets 100 mg

Ftocxp wnzkax http://vimedx.com/ generic viagra online

Rmgseu zmhnin http://getviagrax.com/ sildenafil online

Rcteku puoddz http://getviagrax.com/ sildenafil 100mg

Pbdbky xqpfji http://playxgamesx.com/ ocean casino online

Epxapo puswbv http://playxgamesx.com/ casinos online

Rtlghg kxigmz http://vegasxgame.com/ pala casino online

Vdatro eaweol http://vegasxgame.com/ real money casino

Cvagxv jickpg http://slotmachinesx.com/ caesars casino online

Xmtefm hgewye http://slotmachinesx.com/ casino games

buy kamagra oral jelly online in india http://kamagrabax.com/ - kamagra dosage <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra oral jelly</a> the kamagra store coupon

kamagra oral jelly 100 mg wirkungsdauer
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra oral jelly</a>
kamagra 100mg tablets side effects
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra jelly</a>
kamagra forum uk

Weawih ppkxei http://tadalafilb.com/ viagra vs cialis

Foctgo gaewkk http://tadalafilb.com/ online cialis

kamagra store in ny http://kamagrabax.com/ - kamagra oral jelly user reviews <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra online</a> kamagra 100mg reviews

Muvskk ryxxhl http://blevitra.com/ generic vardenafil

Lmsrpm xolpdv http://blevitra.com/ cheap levitra

Bsinik wphceb http://cialisfs.com/ tadalafil liquid

« 1 21 22 23 24 25 26 27 »

| Script by Alex