Notki długo nie było, ale już jest ;) Mam nadzieję, że się Wam spodoba bardziej niż ostatnia. Wiem, że jest nadal krótka, ale chyba nie umiem dłużej pisać^^ Nie chcę, by wyszło coś na siłę. A więc miłego czytania! ^^
Z dedykacją dla brata ^^
Hej. Długo nie pisałem, nawał prac domowych. McGonnagal całkowicie się na nas uwzięła, mamy z Harry’m mnóstwo zaległości, a to dopiero początek szkoły! Czuje, że przygotowywanie do OWTMów będzie o wiele trudniejsze niż sądziłem, czyli dokładnie takie, o jakim mówiła Hermiona. Ja nie wiem, jak ona to robi, ze jest ze wszystkim na bieżąco. Musze wkupić się w jej łaski, może da mi trochę spisać ostatniego wypracowania z eliksirów?
Martwimy się o Hagrida. To znaczy, mi mówią, że wcale się nim nie przejmuję, ale skoro się przyjaźnimy… Hermiona za to chodzi do niego kilka razy dziennie i próbuje się do niego dobić, ale nigdy nie otwiera. Co mu się stało?
Dziś poszliśmy na obiad nieco spóźnieni, więc sala była trochę opuszczona. Odruchowo spojrzałem na stół nauczycielski, ale wiadomo było, że Hagrida tam nie będzie, zresztą, zauważyłbym go. Harry ostatnio też jest jakiś nieswój, ale nie to co Hagrid. Wiesz, pamiętniku, Harry także założył sobie pamiętnik. Dostał od mojej mamy taki fajny notes ze skóry smoka, który może otworzyć tylko on. Trochę mu go zazdrościłem, ale Hermiona, która jakimś cudem się dowiedziała o pamiętnikach wyczarowała mi zupełnie nową oprawę. Fajnie.
Ale wracając do obiadu. Zajęliśmy miejsca niedaleko wejścia do Sali. W pewnym momencie, właśnie wtedy, gdy nakładałem sobie górę puddingu wszedł Hagrid. Ale w jakim stanie! Zapuchnięty, z chustką w kropki w ręce. Nawet na nas nie spojrzał, a potem tylko nakrzyczał na jakiś pierwszorocznych za to, że się na niego patrzą. Usiadł sobie jakby nigdy nic i zabrał się za kurczaka. Po obiedzie Harry i Hermiona poszli do biblioteki, ale ja chciałem pogadać z Hagridem, co jest zupełnie nie w moim stylu i sam się zdziwiłem, ze mam taką potrzebę.
W każdym razie w końcu Hagrid wyszedł. Z kieszeni wystawała mu chustka w kropki a w ręce trzymał inną, fioletową. Złapałem go za rękę i spytałem:
- Cześć Hagrid! Coś się stało, że jesteś taki przybity?
- Małe łobuziaki… - warknął Hagrid i otarł łzy. – Nic się nie stało.
- No przecież widać! – zaparłem się. Popatrzył na mnie groźnie, ale ja nie zamierzałem odpuścić.
- Zostaw mnie w spokoju, albo napuszczę na ciebie sklątki. – Tu trochę się zląkłem i wzdrygnąłem z obrzydzenia.
- Powiedz no, przecież nic ci się nie stanie! Wiesz, że się przyjaźnimy!
- Och! – jęknął i zakrył twarz chustką. Poszedł szybkim krokiem przed siebie chlipiąc. Patrzyłem za nim jeszcze chwilę, ale nie miałem ochoty go gonić. Musimy go jakoś podejść, by się złamał. Ale jak?
Poza tym to raczej nic się nie działo. Raczej, bo Harry cos ukrywa, jak wcześniej wspomniałem. Ale co? Widać, ze nie jest szczery. Razem z Hermioną siedzimy teraz w Pokoju Wspólnym i zastanawiamy się, jak ich podejść. Jej włosy pachną brzoskwiniami… Oj, ale wyszło. Pozostawię to bez komentarza.
Trochę jestem zmęczony, chyba się pójdę położyć. Wykończyło mnie to wypracowanie z eliksirów.
Napiszę jeszcze później…
22:16
Obudziłem się później, niż zamierzałem. Spóźniłem się na kolację, na szczęście w kuchni zawsze znajdzie się coś na ząb. Hermiona rzecz jasna była przeciwna, ale ja byłem głodny, a to jest chyba ważniejsze, co? Nom, tak myślałem. Pałaszując w drodze powrotnej smakołyki od skrzatów wpadłem na coś miękkiego. Z przerażeniem odkryłem, że był to Hagrid. Dlaczego z przerażeniem? Szczerze? Nie miałem ochoty na jego towarzystwo ani pocieszanie go.
Tymczasem Hagrid wyglądał naprawdę paskudnie. Oczy miał przekrwione od płaczu, silne, czerwone rumieńce, a po policzkach płynęły mu łzy, ginąc w zmierzwionej ciemnej brodzie. Żal serce ściskał.
- Hagridzie… - szepnąłem, wyciągając ogromną chusteczkę z jego kieszeni i podając mu ją.
- Och, Ron! – wychlipał Hagrid, rzucając się z płaczem na ścianę i waląc w nią pięścią.
- Co się stało? – byłem w szoku. Pierwszy raz Hagrid był w takim stanie.
- Ona! – krzyknął Hagrid, zanosząc się szlochem. Osunął się na ścianę i ukrył twarz w dłoniach. – Ona! Ona i ta paskuda!
Mogłem się domyślić, że chodzi o ‘NIĄ’. Tylko którą?
- O kogo chodzi? – spytałem, podając chusteczkę (czyt. Obrus) który upuścił.
- O Gissele! (szloch) Moja (szloch) Gissele, moje (szloch) kochane, co on jej (czkawka) do łba wsadził, że mu (szloch) uwierzyła… - Wielki szloch. Próbowałem coś z niego wyciągnąć. Nadaremnie. Hagrid kompletnie odmówił współpracy. Ech. Uparciuch. Poczłapałem do dormitorium wcinając lekko zeschłe ciasteczka czekoladowe. Gissele? Jaka Gissele? Hmm…
03:43
Nie mogę spać. Martwię się. Ja! Ja się martwię! Och. Harry powiedział, że się zachowuję gorzej niż Hermiona. Teraz nie wie, jak się zachowuję, bo chrapie. Rany.
Przy okazji. Wiem, kim jest Gissele. Ukochana Hagrida! Nie wiem, jak ja na to wpadłem. Może to ten mój zabójczy intelekt? Jak to powiedziałem Hermiona zaczęła się śmiać. Tak, bardzo zabawne. Śmiać się z własnego przyjaciela. Bardzo ładnie!
Świnka gdzieś poleciała wczoraj wieczorem i do tej pory nie wróciła. Gdzie się podziewa? Głupie stworzenie. Ja piszę długi list do Freda i George’a, chcę go wysłać, a ta co? Nie ma jej! Pff.
Ech. Kończę już. Nie ma o czym pisać. Napiszę niedługo. Jak się uporam z pracami domowymi. Może w weekend? Do zobaczenia.
Komentarze:
Eio Środa, 23 Kwietnia, 2008, 13:56
Powodzenia na konkursach i czekam na następną notkę^^
Zapraszam do pamiętnika Cedrica^^
martyna381 Czwartek, 01 Maja, 2008, 07:47
Ha! ha1 ha! Zabujczy intelekt tak? ha ha ha! Choc nie moge sie w tym polapac to fajne. kto to ta gissele?
martyna381 Czwartek, 01 Maja, 2008, 07:47
Ha! ha1 ha! Zabujczy intelekt tak? ha ha ha! Choc nie moge sie w tym polapac to fajne. kto to ta gissele?
martyna381 Czwartek, 01 Maja, 2008, 07:47
Ha! ha1 ha! Zabujczy intelekt tak? ha ha ha! Choc nie moge sie w tym polapac to fajne. kto to ta gissele?
martyna381 Czwartek, 01 Maja, 2008, 07:48
Ha! ha1 ha! Zabujczy intelekt tak? ha ha ha! Choc nie moge sie w tym polapac to fajne. kto to ta gissele?
martyna381 Czwartek, 01 Maja, 2008, 07:48
Ha! ha1 ha! Zabujczy intelekt tak? ha ha ha! Choc nie moge sie w tym polapac to fajne. kto to ta gissele?
Aiko Czwartek, 01 Maja, 2008, 13:24
Zobaczysz, kim jest Giselle. ;)
Co do notki. Kochani moi. Notka będzie z opóźnieniem. Powód? tyeraz mam konkursy, a 13-16 wyjeżdżam. Mam notatkę na brudno na kartkach. Ale nie mam kiedy spisać. Proszę o wyrozumiałość.
Lara Piątek, 09 Maja, 2008, 18:27
A ja zapraszam do pam. Roxanne Weasley, który będę prowadziła.
Pozdrowionka
Lara
Bosko piszesz!
Świetnie prowadzisz pamiętnik...
Nie mogę doczekać się astępnej noci, więc błagam: szybko...
pozdrawiam-Parvati Patil
P.S. zapraszam do pam. Wiktora Kruma
Aiko (Ron) Sobota, 17 Maja, 2008, 18:06
Parvati, dopiero wróciłam z wyjazdu, notka powinna się pojawić w ciągu tygodnia, maksymalnie dwóch.
Bardzo przepraszam.
Emma Watson-Hermiona Granger Niedziela, 29 Listopada, 2009, 21:21
Ron jest głópi i do kitu harremu robi zgrzytu zgrzytu
Hermiona jest najlepsza od Ronaa stokroć mądrzejsza
Nielubię Rona dlatego daję T
Pognębiaj Rona
Oceny-Hermiona-W Harry-Z Ron-T
RON JEST NAJGORSZY
Emma Watson-Hermiona Granger Niedziela, 29 Listopada, 2009, 21:22
Ron jest głópi i do kitu harremu robi zgrzytu zgrzytu
Hermiona jest najlepsza od Ronaa stokroć mądrzejsza
Nielubię Rona dlatego daję T
Pognębiaj Rona
Oceny-Hermiona-W Harry-Z Ron-T
RON JEST NAJGORSZY
Emma Watson-Hermiona Granger Niedziela, 29 Listopada, 2009, 21:22
Ron jest głópi i do kitu harremu robi zgrzytu zgrzytu
Hermiona jest najlepsza od Ronaa stokroć mądrzejsza
Nielubię Rona dlatego daję T
Pognębiaj Rona
Oceny-Hermiona-W Harry-Z Ron-T
RON JEST NAJGORSZY
Emma Watson-Hermiona Granger Niedziela, 29 Listopada, 2009, 21:22
Ron jest głópi i do kitu harremu robi zgrzytu zgrzytu
Hermiona jest najlepsza od Ronaa stokroć mądrzejsza
Nielubię Rona dlatego daję T
Pognębiaj Rona
Oceny-Hermiona-W Harry-Z Ron-T
RON JEST NAJGORSZY
Emma Watson-Hermiona Granger Niedziela, 29 Listopada, 2009, 21:22
Ron jest głópi i do kitu harremu robi zgrzytu zgrzytu
Hermiona jest najlepsza od Ronaa stokroć mądrzejsza
Nielubię Rona dlatego daję T
Pognębiaj Rona
Oceny-Hermiona-W Harry-Z Ron-T
RON JEST NAJGORSZY
Emma Watson-Hermiona Granger Niedziela, 29 Listopada, 2009, 21:23
Ron jest głópi i do kitu harremu robi zgrzytu zgrzytu
Hermiona jest najlepsza od Ronaa stokroć mądrzejsza
Nielubię Rona dlatego daję T
Pognębiaj Rona
Oceny-Hermiona-W Harry-Z Ron-T
RON JEST NAJGORSZY
Emma Waston-Hermiona Granger Poniedziałek, 30 Listopada, 2009, 20:47
wiem pisze się głUpi
jeszcze raz Ron jest głupi
Emma Waston-Hermiona Granger Poniedziałek, 30 Listopada, 2009, 20:47
wiem pisze się głUpi
jeszcze raz Ron jest głupi
Emma Waston-Hermiona Granger Poniedziałek, 30 Listopada, 2009, 20:47
wiem pisze się głUpi
jeszcze raz Ron jest głupi
Emma Waston-Hermiona Granger Poniedziałek, 30 Listopada, 2009, 20:47