"Pamiętnik Tamary Black"
Pamiętnikiem opiekuje się Anna-tamara

Widzia�am jak si� patrz�. R�ka Lily mocno wbijaj�ca mi paznokcie do sk�ry d�oni dodawa�a mi otuchy. Wianuszek za strokrotek kiwa� si� na mojej g�owie. Lil si� u�miechne�a. Eh...czasami warto mie� tak� kole�ank�(je�li oczywi�cie ta kole�anka czasami zachowuje si� normalnie w przeciwie�stwie do mnie). Dworek do, kt�rego dosz�y�my by� posesj� rodzic�w mojego bezm�zgowego kuzyna. �wiat�a w pomieszczeniach wskazywa�y na to, �e Blackowie urz�dzili huczn� imprezk�. Gdzie� na wprost schod�w do dworu lata� Syriusz Black na swojej miotle, popisuj�c si� r�nymi akrobacjami, a z werandy temu wszystkiemu przyglada�a si� Bellatriks ze znudzon� min�, nienagannie poleruj�ca swoj� r�d�k�. W momencie, gdy wied�ma unios�a r�d�k�, i wypowiedzia�a jakie� zakl�cie, kt�re pomkne�o w stron� Syriusza, Black zobaczy� mnie i spad� z miot�y z wysoko�ci co najmniej czterdziestu-pi�ciu st�p. Nieco nieprzytomnie wsta�.
-T-tamara?-wyduka� z nieco zdumion� min�.
Lily mia�a ochot� fruwa�, po prostu to czu�am, gdybym pu�ci�a jej r�k� to poszybowa�a by , gdzie� daleko ,w przestworza . No c�... Sukienka by�a �liczna, a cia�o posmarowane balsamem ze z�otymi drobinkami wreszcie do niej pasowa�o. W�osy by�y na�elowane i g�adko zaczesane z ty�u. My�l�, �e wygl�da�am ca�kiem �adnie, ale jednak to nie by�am ja. Prawdziwa ja chodzi�a w podkoszulku i szortach. Bellatriks by�a w�ciek�a. Okr�ci�a si� z gracj�, gdzie� si� teleportuj�c. Dopiero, gdy ja i Lily znalaz�y�my si� w nast�pnej uliczce zacze�y�my skr�ca� si� ze �miechu.
-Mina Syriusza by�a odjazdowa! Zapami�tam j� do ko�ca �ycia.-powiedzia�a Lily wzdychaj�c i nagle przestaj�c si� �mia�.
-Tak wiem, ale i tak mnie czeka �mier� w roli starej panny, przeci��onej stanem swej samotno�ci!-powiedzia�am dramatycznie. Oczywi�cie si� tym nie przejmowa�am, wiedzia�am, �e co� takiego na pewno b�dzie super!A po za tym chcia�am troch� podokucza� Lily-Wiesz ty przynajmniej masz jednego adoratora, kiedy� na pewno b�dziesz szcz�liwa z Jamesikiem! Li tak mi przykro, �e ten dra� wydrze ci� z moich ramion-zrobi�am �a�osn� min�
a Lily grzmotne�a mnie w r�k� �okciem .
-A Rudolfus Lastrange? Zapomnia�a� o nim?-Rudolfus by� starszy, bardzo przystojny i zakochany we mnie, ale by� jeszcze gorszy od Bellatriks i Syriusz razem wzi�tych, chod� szczerze m�wi�c nie w stosunku do mnie, i tak�e nie w mojej obecno�ci.-Wygl�dzasz �licznie Tam.
Du�e czarne oczy nadchodz�cego z nast�pnej uliczki Rudolfusa to potwierdzi�y. Mo�e jednak b�dzie kim� wi�cej dla mnie ni� koleg�?
-Rudolf, zaczekaj!-krzykne�am, wykr�caj�c d�o� z u�cisku Lily. Ch�opak popatrzy� na mnie zdziwiony, ale i oczarowany. D�ugie czarne w�osy zwi�za� w kucyk, a bia�a koszula na mocno opalonej cerze robi�a niez�e wra�enie. Z pewno�ci�, by� niezwykle uroczy. Rzuci�am w niego bukietem stokrotek przyczepionych do pasa.
W ko�cu mam tylko jedno �ycie .
To Lily:

Przedstawiona w spos�b lisicy przez moj� najlepsz� przyjaci�k�.
A to moja najlepsza przyjaci�ka:

a to Bellatriks, Narcyza i Andromeda. Trzeba doda� �e Andrie wtedy mia�a przefarbowane w�osy, a Bellatriks jeszcze nie zrobi�y si� czarne:

Tamara

[ 1337 komentarze ]

��ta sukienka le�a�a na krze�le w moim pokoju. Wysoka ciemnorudow�osa dziewczyna o oczach zielono-migda�owych z min� nie znosz�c� sprzeciwu sta�a tu� obok niego. Poczu�am, �e wzbiera we mnie w�ciek�o��.
-Nie Lily! Poiwiedzia�am nie! Ja nie nosz� sukienek, a po za tym...
Nie znosi�am gdy Evans mia�a tak� min�, to znaczy�o, �e nie podda si� dop�ki nie za�o�� tej sukienki. Lily Evans zna�am ze szko�y magi i czarodziejstwa. Lil mia�a trafi� do Ravenclawu ale trafi�a na swoje nieszcz�cie do Gryffindoru, razem z moim kuzynem i jeszcze wi�kszym od niego kretynem czyli Jamesem Potterem. Lil mieszka�a wprawdzie du�o dalej odemnie, ale papa wozi� j� do nas bo mama uwa�a�a, �e jej wizyty dobrze na mnie wp�ywaj�.
Wizyty Lil! Te� co�.
-B�dziesz w tym wygl�da�a �adnie, ta suknia ci� roz�wietli.-Lil by�a bardzo pewna siebie w tych sprawach, sama mia�a na sobie zielon� sukienk�, i jasno b�owy kr�tki sweterek. Zakl�am pod nosem, bior�c materia� w d�onie i znikaj�c w �azience.
Pi�� minut p�niej us�ysza�am krzyk Lily:
-I jak gotowa?!
Otworzy�am ze z�o�ci� drzwi �azienki. Lily roze�mia�a si� na widok mojej miny i podsune�a mi lusterko.
Sukienka by�a...�adna. Rami�czka obszyte koronk�, g�adko uk�ada�y si� na ramionach, a rz�d stokrotek wpi�tych w d� sukienki by� naprawd� uroczy, ale problem polega� na tym, �e zupe�nie nie pasowa�am do tej sukienki. Wygl�da�am na zagubion� i taka si� czu�am. Zdar�am z siebie sukienk�, wk�adaj�c spodnie i t-shirt.
-Nigdy wi�cej mnie do niczego nie zmuszaj rozumiesz?!!!!-krzykna�am w stron� os�upia�ej Evans. Nim Lily si� zd��y�a obrazi� z do�u dobieg� krzyk mamy:
-Tak, oczywi�cie Bello! Jest na g�rze!
Czwyci�am Lily za r�k� i wci�gne�am j� pod peleryn� niewidk�, kt�r� dosta�am na szesnaste urodziny. Do pokoju wesz�a wysoka nastolatka, o burzo kruczo czarnych lok�w, zwijaj�cych si� aksamitnie a� do pasa. Czarne oczy podkre�lone czarn� kredk� omiot�y przenikliwie pok�j. R�ka Bellatriks niedbale przyg�adzi�a czarna koronkow� sukni� z g��bokim dekoldem. Lily os�upia�a. Tak to jest jak si� nie zna tej wied�my. Ulega si� jej urokowi osobistemu! Bellatriks wymrucza�a co� do swojej r�d�ki, kt�ra roz�wietli�a pok�j czarnym blaskeim. Obliza�a j�zykim r�owe usta i wysz�a z pokoju stukocz�c obcasami. Zrzuci�am z siebie peleryn� niewidk�, przygryzaj�c wargi i my���c g��boko.
-Lil, masz mnie zrobi� na b�stwo.
To Bella:

Tamara
T� notk� dedykuj� wszystkim osob�, kt�re wyda�y tak pochlebne komentarze. Dzi�kuj� bardzo.
Ps: Jakby�cie cos mieli co do zdj�cia to mam to gdzie�, bo Helena jest moja ukochan� aktork�. Bardzo ja kocham i nie interesuje mnie co na ten temat my�licie.

[ 885 komentarze ]

Witajcie! Nazywam si� Tamara i od dzi� b�d� prowadzi� pami�tnik Tamary Black. Chcia�am bardzo podzi�kowa� Guardianowi za po�wi�cenie w stworzeniu mojego pami�tnika, mojemu najlepszemu przyjacielowi Filipowi( bez kt�rego nigdy bym nie wpad�a na pomys� napisania opowiadania o postaci, kt�ra jest tak skandalicznie do mnie podobna ). A teraz pozdrawiam, buziaki .
14 sierpie�
Nazywam si� Tamara Black(mam 16lat) to �"pi�kne"�� imi� moi troszk� zbzikowani rodzice wybrali na cze�� rosyjskiej ksi�niczki Tamary, kt�ra wysz�a za m�� za jakiego� bogatego kr�la. I uwa�aj�, �e dzi�ki temu ja te� wyjd� bogato za m�� i b�d� pos�uszna m�owi. Brednie! 1.Przez zwi�zek ma��e�ski mia�abym ograniczon� swobod�. 2.Musia�abym by� wierna partnerowi.
3.On ci�gle chcia�by s�ysze� komplementy.
4.Nie znosz� ch�opc�w.
5.Poka�� mu j�zyk przed o�tarzem.
My�l�, �e powod�w jest wystarczaj�co du�o wi�c wybi�am rodzicom ten pomys� z g�owy. Kontynujmy przedstawianie si�: Posiadam siedmioletniego brata Thusa (maminsynek i skar�ypyta), Matk�(kt�ra jest aktork� i ca�e �ycie gra), ojca(kt�ry udaje powa�nego pana Henryka Blacka). Gdy si� do tego doda starsz� od siebie kuzynk� Bellatriks(sko�czona idiotka) i zakochanego w sobie r�wnoletniego kuzyna Syriusza Blacka to wychodzi niez�y koszmar. Je�li kto� chce wiedzie� to nie jestem �adna. Wygl�dam jak ch�opak z w�sk� blad� twarz� i kr�tkimi rudymi w�osami. A teraz �egnam ,bo na podw�rku jest ��"dzieci�cy"�� mecz w guidditcha.
Tamara

[ 790 komentarze ]

| Script by Alex