Stowarzyszenie Walki o Emancypację Skrzatów Zniewolonych
Stowarzyszenie WESZ prowadzi Mrużka Notki od 1 do 7 (do 10 marca 2007) - wyczarował Miecek!
Poszukiwania i Przygody
Dodano Wtorek, 13 Lutego, 2007, 22:59
Przed podróżą do Ministerstwa Magii
Aby walczyć o dobro WESZ w Ministerstwie, potrzebuje odpowiednich środków przygotowawczych. Więc z samego rana wybrałem się do księgarni Esy i Floresy, która również służy wypożyczalnią książek. Mój pomysł cieszył się tam dużym zainteresowaniem niekoniecznie pozytywnym, lecz możemy się poszczycić kilkoma nowymi osobami w towarzystwie WESZ, które z chęcią pomogły mi w przygotowaniach i poszukiwaniach. Znalazłem parę naprawdę ciekawych artykułów na temat Emancypacji skrzatów, których treść przedstawiała życie średniowiecznych skrzatów. Zastanawiające jest to, że znalazłem wzmiankę o pewnej skrzatce posiadającej talent do ważenia eliksirów, której nabyła w szkole Beauxbatons, gdzie raz na 50 lat dopuszczana była edukacja jednego skrzata, co możemy uznać za wielki już krok w stronę emancypacji naszych mały braci, lecz niestety tradycja ta wygasła już w XVIII w. Interesujące jest również traktowanie skrzatów na przełomie XVIII i XIX w., gdzie widać wyraźny spadek liczby skrzatów na wzrost popularności Sami-Wiecie-Kogo .
Gdy zebrałem już wystarczającą ilość pomocy naukowych, wybrałem się do Hogwartu, by powierzyć misję naszemu wysłannikowi-skrzatowi Zgredowi. Skrzaty nie ucieszyły się z mojej wizyty, lecz na szczęście szybko znalazłem Zgredka i poprosiłem go na błonia gdzie odbyłem naprawdę imponującą rozmowę. Dowiedziałem się, że Mróżka-skrzatka omawiana w poprzedniej notce, doznała poważnych obrażeń w starciu z Boginem ukrywającym się w szufladzie kuchennej. Wycieńczona Mróżka niebyła w pełni sił by obronić się przed potworem, który przybrał kształt Dementora. Skrzatka miała takie szczęście, że akurat obok przechodził skrzat Kompilek, który uratował życie biednej Mróżce. Gdy Zgredek skończył sprawozdania z dnia w Hogwardzie , podziękowałem mu za poświęcony czas i udałem się na zasłużony odpoczynek, postanawiając sobie, że będę musiał zająć się sprawą Mróżki.
Dla stowarzyszenia WESZ wiecznie zapracowany Miecuś, wraz z pozdrawiającym Zgredkiem (zdjęcie poniżej)
[ 1326 komentarze ]
Powołanie i pierwsze stwierdzenia...
Dodano Poniedziałek, 12 Lutego, 2007, 22:59
Stowarzyszenie Walki o Emancypację Skrzatów Zniewolonych
Od dzisiaj, starać się będziemy o wyzwolenie i równouprawnienie skrzatów.
Wiemy, że skrzaty są wykorzystywane w różnorodnych pracach, które są obraźliwe dla człowieka, więc czemu skazywać na to skrzaty?
Zacznę od krótkiego sprawozdania z wyprawy do Kuchni Hogwardu, która jak wszyscy wiemy jest domem a jednocześnie miejscem pracy tych biednych istot. Niczego nieświadome pozbawione wszelkich praw skrzaty, cieszą się z pracy w Szkole Magii i Czarodziejstwa, według doniesień Zgredka(naszego wysłannika po całym Hogwardzie) , dowiedziałem się, że skrzaty zmuszane są do pracy późną nocą, co możemy uznać za hańbę dla całego człowieczeństwa:
-Zgredek zmęczony, sir, nasz pan(prof. Dumbledor), zmusza nas do chodzenia w nocy po Hogwardzie i pilnowania kominków-mówił Zgredek.
Wszyscy wiemy że są czary, które pozwalają gasić kominek i utrzymywać go w nieustannym porządku. Spotkałem, również skrzatke, wykorzystywaną do zbierania i prania wszystkich brudnych rzeczy na terenie Szkoły, czyli wykonywania najgorszej roboty. Przeprowadziłem rozmowę z pewną uczennicą 5 klasy po której możemy się spodziewać, że skrzaty mogą być poddawane zaklęciu wymazywania pamięci.
Inne źródła donoszą, że niektóre skrzaty nie są zadowolone z pracy w Howardzie:
-Biedna Mróżka, sir, ona wciąż nie może uwierzyć, że jej panem jest Dumbledor. Ona nie chciała iść do Szkoły nie, sir.
Wdałem się również w interesujący dialog z dyrektorem Hogwardu, dzięki której wiemy, że skrzaty nie otrzymują opłat za swoją prace. Tylko nieliczne wyjątki mogą się spodziewać wynagrodzenia w postaci 1 galeona na miesiąc, co jest niedopuszczalne przy zarobkach ich pracodawcy.
W następnej notce opowiem o mojej wyprawie do Ministerstwa Magii i rozmowie z osobą odpowiedzialną za wszystkie zwierzęta magiczne.
Spodziewać się można negatywnego odbioru ze strony osób, które są przeciwne emancypacji skrzatów.
Lecz jeśli podpisujecie się pod stowarzyszeniem WESZ proszę zostawiać e-meile wraz z waszym nickiem w waszych komentarzach.
Dla stowarzyszenia WESZ, wasz oddany Miecek przy pomocy niezawodnego Zgredka.
[ 1137 komentarze ]
« 1 2 3 | Script by Alex
|