Witam was,uczniowie.Zanim zaczniemy cokolwiek robić,oddam prace domowe.No więc:
Panna Granger-Wybitny
Pan Longbottom-Powyżej Oczekiwań
Pan Malfoy-Nędzny…niech pan się postara trochę bardziej postara,przynosi pan wstyd Hogwartowi!I niech pan nie zagląda do pracy pana Longbottoma!
-Ale on ma prawie identycznie jak ja!
-Nie,nie ma.Pan narysował kreskę i kółko i już-TAK?Myśli pan,że może sobie lekceważyć mój przedmiot?To może odrobił pan chociaż tę pracę domową?
-No...
-A o tym się przekonamy na następnej lekcji.Dobrze,zostawię teraz resztę prac tutaj,proszę sobie wziąć,a na ich miejsce położyć prace domowe z tamtej lekcji.
-Możemy już przystąpić do lekcji?
-Tak,panno Granger.Mieliście na dzisiaj przynieść mikroskopy.Choć są trochę mugolskie*,ale wspaniałe.Jak już wiecie,Mimbulus Mimbletonia wydziela odorosok.Mam tu troszeczkę tego odorosoku,dzięki panu Longbottobowi.Teraz ci,którzy wzięli mikroskopy,wezmą dosłownie kropelkę odorosoku i obserwują przez chwilkę.Każdy niech zapisze,jak wygląda,ponieważ może to się pojawić na egzaminach.
-Proszę pani,już 15 minut temu mieliśmy wyjść na następną lekcję!
-Więc do widzenia...Nie,zaczekajcie,jeszcze nie...uch...już sobie poszli.
=======================
*mugolskie-tak jak powiedziała Luna Lovegood(Lavender Brown)