Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

"ZKP - Związek Krytyków Pamiętników na HP.org.pl"
Przewodniczacą ZKP jest Meg Dimen


- O nas
- Pamiętnik Miesiąca i inne konkursy (regulaminy i inne)
- Inkubator (regulaminy i inne)
- Konkurs "Twój ciąg dalszy..."

  Rozstrzygnięcie
Dodano: Środa, 22 Października, 2008, 21:47

Witam!
Na początku chciałabym wytłumaczyć, z jakich powodów ogłosiłyśmy nabór.
Ostatnio w ZKP, powstało małe zamieszanie i parę osób z różnych względów odeszło. Jest to dla pozostałych krytyków, duży cios, ponieważ odeszły osoby aktywne i bardzo wspomagające rozwijanie się naszego związku. No, i oczywiście zdążyłyśmy się z nimi zaprzyjaźnić, na szczęście wszyscy zaoferowali swoją dalszą pomoc, więc kontakt się nie urwie.
Odeszła nasza przewodnicząca Meg Dimen, z powodu nawału zajęć i braku czasu, na doglądanie ZKP. Opuściła nas także M., z powodów bardzo podobnych. Musiałyśmy się również pożegnać z hermioną18, która niestety z ZKP, została przez opiekunów wydalona, z powodu zbyt małej ilości komentarzy, ale była najmłodsza i utrzymała się i tak długo, więc chwała jej za pomoc jakiej nam wcześniej udzieliła. Również Alan, który był w ZKP nieoficjalnie, musiał nas opuścić. Wszystkim dziękujemy za pomoc i ich wcześniejszą działalność w ZKP, pomogli nam przejść najtrudniejszy na razie czas, w którym wszyscy byli przeciwko nam. Ich rady i obecność, będą zawsze mile widziane na naszym forum!

W związku z tym, trzeba było odnaleźć nowych opiekunów grup, zostały nimi: Marta G.(II grupa) oraz K@si@@@ (III grupa). Przewodniczącej nie wybrałyśmy. Teraz w ZKP rządzi pełna demokracja, ewentualnie opiekunki mają decydujący głos, w razie jakichś niejasności.

Czas na rozstrzygnięcie konkursu:
Do ZKP dołączyły Paravti Patil oraz Damare. Napiszcie na naszego maila, tam otrzymacie dostęp do forum. Gratulujemy i czekamy na owoce Waszej pracy!

Pozdrawiam
Arwena E. B.

[ 2 komentarze ]


 
Nabór
Dodano: Wtorek, 14 Października, 2008, 21:58

Witam!
Ogłaszamy nabór na członkostwo w ZKP. Osoby chętne, proszę o zgłoszenie się pod tym wpisem. Ostrzegam jednak, że wybierzemy osoby, których komentarze już wcześniej widziałyśmy na stronie i wydały nam się adekwatne dla krytyka. Na razie poszukujemy dwóch chętnych i nadających się osób.
Jeśli czujesz, że podołasz i często zaglądasz na tą stronę, a Twoje komentarze pomagają się rozwinąć autorowi, to zgłoś się. Co prawda to dosyć męcząca i niewdzięczna praca, ale daje dużo satysfakcji, gdy widzisz, że Twoje rady pomagają poprawić swój styl tutejszym pisarzom.
Wyniki naboru ogłosimy w następny wtorek, czyli 21.10.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Arwena E. B.

[ 14 komentarze ]


 
Pamiętnik Września '08
Dodano: Niedziela, 05 Października, 2008, 14:02

Witajcie.
Z małym poślizgiem czasowym (za który bardzo przepraszam) mam zaszczyt przedstawić wyniki konkursu na Najlepszy Pamiętnik Września.
Jak zwykle było nam trudno, ale nie ukrywam, że nas to cieszy, bo to znak, że wasza twórczość jest coraz lepsza. W tym miesiącu chcielibyśmy też wyróżnić 2 pamiętniki z Inkubatora - myślę, że zgodzicie się z nami, że naprawdę na to zasługują.

A oto wyniki:

1. Pamiętnik Hannah Abbott
2. Pamiętnik Draco Malfoy'a
3. Pamiętnik Wiktora Kruma


Wyróżnienia dla Pamiętnika Marty Pears i Pamiętnika Lucjusza Malfoya.

Gratulujemy!

Jak widzicie po porządkach na stronie okazało się, że wiele pamiętników ważnych postaci zostaje bez autora. Jeśli ktoś czuje się na siłach, ma pomysł, jest systematyczny i odpowiedzialny (z tym niestety ostatnio jest coraz gorzej), zapraszamy do brania udziału w konkursach lub po prostu do przejrzenia działu "Do przejęcia" i wysłania nam notki próbnej.

Autorom najlepszych pamiętników jeszcze raz gratuluję i życzę dalszej weny.

M. - zastępczyni Meg Dimen

[ 9 komentarze ]


 
Plagiat!
Dodano: Sobota, 13 Września, 2008, 16:02

Ostatnio na naszej stronie doszło do plagiatu.
Jak to się zaczęło?
27 Lipca 2008 roku o godzinie 14:49 Nika1310 dodała do swojego pamiętnika nowy wpis o temacie: "Ślizgoni nie zważają na uczucia innych, więc co stoi na przeszkodzie do ZEMSTY? i Witaj nowa Nataszko!" Ogólnie notka była znakomicie napisana, a w komentarzach nie brakowało pochwał.
Alyssa, autorka pamiętnika Alicji Spinnet "wykorzystała" notkę Niki i na jej podstawie napisała własną o temacie "20. Witaj nowa Ali!"
Sama Alyssa wystrzega się tego, jakoby ona znała taki pamiętnik jak "Natashy Potter" twierdzi, że nawet nie wie gdzie się on znajduje. Poza tym, po zwróceniu uwagi, kłóciła się, zaprzeczała, usuwała komentarze członkiń ZKP, które były nie przychylne.
ZKP postanowiło odebrać jej ten pamiętnik. Lecz Alyssa "w porę" usunęła wstawione przez siebie wpisy mające jakikolwiek związek z powyższą sprawą. Dlatego złagodziliśmy nieco kare wysyłając ją do inkubatora. Będzie tam pod szczególnym nadzorem. Ustaliliśmy również, że jeśli jej styl pisania się nie poprawi, jej notki nie będą częściej wstawiane i nie pojawi się więcej przychylnych komentarzy zawierające więcej niż stwierdzenie "super czekam na kolejną notkę", straci ten pamiętnik. Mamy też nadzieje, że Alyssa nie nabije sobie sama komentarzy wymyślając nowe to, nieznane jeszcze nicki.

W tym wypadku Alyssa dostała "taryfę ulgową". Jest to pierwszy taki przypadek z którym się spotkaliśmy, dlatego nie usunęliśmy jej pamiętnika od razu, lecz daliśmy jej szanse wykasować notkę. Jeśli taki przypadek się powtórzy, nie będziemy tacy uprzejmi aby prosić o usunięcie notki, tylko poinformujemy autora, że właśnie stracił pamiętnik.

I aby nie było wątpliwości, że doszło do plagiatu umieszczę poniżaj obie notki. Natashy -> skróconą(pomijając niektóre fragmenty. Najpierw Natashy:


Temat: Ślizgoni nie zważają na uczucia innych, więc co stoi na przeszkodzie do ZEMSTY? i Witaj nowa Nataszko!

(...)Zdjęłam ubranie i weszłam pod prysznic. Zimne strumienie wody spływały po całym moim ciele. „Po ciele, o które się założono” – pomyślałam z goryczą i z całej siły walnęłam w ścianę prysznica. Osunęłam się na kolana i ukryłam zapłakaną twarz w dłoniach.
- Natasza?! Wszystko w porządku? Uderzyłaś w coś?
- Wszystko w porządku Pansy! Nic się nie stało! – Odkrzyczałam. Nic nie było w porządku. Miałam ochotę w tamtej chwili popełnić samobójstwo, gdyby nie jedna rzecz…
W kącie łazienki leżały moje szaty wyjściowe, a na nich „naga i bezbronna” różdżka będąca moją własnością. „Przecież jestem czarownicą” – pomyślałam. Zimna woda nadal spływała po moim ciele, było mi bardzo zimno, ale nie zważałam na to uwagi. Dzięki tym zimnym strumieniom dochodziłam do siebie. Wszystkie złe myśli powoli odchodziły, a zamiast nich pojawiały się inne… gorsze… gorsze dla tych, którzy chcą mnie zranić. Od kiedy to chowam głowę w piasku? Przecież nazywam się Potter! A Potterzy nigdy się nie podają, przecież odziedziczyłam to w genach i do tego jestem ślizgonką! A ślizgoni nie zważają na uczucia innych, więc co stoi na przeszkodzie do ZEMSTY? Absolutnie nic…
Zakręciłam kurek z wodą i wyszłam z kabiny. Było mi strasznie zimno. Ubrana w szlafrok wyszłam z łazienki, bo zapomniałam zabrać ze sobą czystej bielizny. I już miałam chwycić Leonarda i ponownie wyrzucić go w górę, jednak zdałam sobie sprawę, że on niczemu nie jest winien, więc dlaczego ma być on osłem ofiarnym i dostawać za innych? Delikatnie pogłaskałam go po tym czarnym futerku, obudził się zaspany i spojrzał na mnie. Z początku się wystraszył, jednak później zamruczał i dalej spał.
- Chyba ci już złość przeszła. – Stwierdziła Pansy zajęta malowaniem paznokci u nóg na wściekły róż. Obok niej leżała sterta innych lakierów.
- Pansy?
- Co?
- Pomalujesz mi paznokcie? – Zapytałam. Na chwilę przerwała malowanie i zerknęła z ukosa na mnie.
- Dobrze, ale najpierw dokończę swoje. Okej? – Skinęłam głową i poszłam do łazienki, żeby ubrać się. Sięgnęłam po szczotkę i już miałam rozczesywać mokre włosy, kiedy do głowy przyszedł mi szalony pomysł. „A żeby tak zmienić kolor włosów?” Iście szatański pomysł.
Kiedyś czytałam jakieś tam pisemko od Pansy i było tam zaklęcie na zmianę koloru włosów. Usilnie starałam się sobie je przypomnieć i jak by mnie piorun trzepnął przypomniałam sobie. Chwyciłam różdżkę i wymamrotałam formułkę myśląc na kolorem. Stałam tyłem do lustra, dlatego nie widziałam rezultatu mojej pracy. Ostrożnie obróciłam się i w odbiciu zobaczyłam jakby jakąś inną osobę. W tym kolorze byłam bardziej podobna do Evansów niż do Potterów. Tak, moje włosy były RUDE!
Wg mnie ta zmiana wyszła naprawdę na dobre. Wciąż mokre włosy opadały mi na nagie ramiona. Przeczesałam je ręką i zaczęłam się ubierać. Oni mogą igrać moimi uczuciami, więc dlaczego ja nie mogę bawić się ich uczuciami. Jeszcze nie miałam żadnego planu, jednak wiedziałam, że będą tego żałowali. Jedne było pewne, trzeba będzie odwiedzić Severuska…
- Coś ty zrobiła na Merlina?! – Taka była właśnie reakcja mojej współlokatorki, kiedy wyszłam z łazienki.
- Zmieniłam kolor, a co nie wolno? – Zapytałam zaczepnie.
-Można, ale dlaczego to zrobiłaś? – Wpatrywała się we mnie jak w jakiś ciekawy eksponat w muzeum.
- Chciałam coś zmienić w sobie, chciałam dodać sobie takiego „pazura”. Wiesz o co chodzi, co nie? – Skinęła głową, że rozumie i dalej malowała swoje paznokcie. Ja w tym czasie oglądałam lakiery i jeden przykuł moją uwagę. Krwistoczerwony. Chwyciłam go i pokazałam go Pansy. – Mogę ten? – Ponownie skinęła głową. Szuflada jej szafki nocnej była otwarta, więc zerknęłam do niej. Moim oczom ukazały się przeróżne kosmetyki. Szminki, błyszczyki, pudry, tusze do rzęs, kremy, etc. Codziennie rano widziałam, jak Pansy malowała się, jednak nigdy nie czułam potrzeby, aby samej się umalować.
- Chcesz się umalować? – Zagadnęła, kiedy zauważyła, że oglądam ukradkiem jej kosmetyki.
- Dzisiaj już nie, ale jutro rano czemu nie.
- Jeszcze ani razu nie widziałam nawet u ciebie błyszczyka na ustach.
- Jakoś do tego mnie nie ciągnęło.
- Najwyraźniej w końcu zmądrzałaś. – Tylko uśmiechnęłam się na to stwierdzenie. – Dawaj ten lakier. U nóg i u rąk? – Potwierdziłam i zaczęło się malowanie.

*

6.30 rano. Wczorajszego wieczoru siedziałyśmy z Pansy do późna, bo tłumaczyła mi jak należy się malować. Otworzyłam leniwie oczy i zerknęłam na plan lekcji przyklejony do baldachimu łóżka. Pierwsza lekcja – eliksiry z gryfonami. Westchnęłam i podniosłam się do pozycji siedzącej. Leonardo śpiący w moich nogach zamruczał, kiedy podrapałam go za lewym uchem, a bardzo to uwielbiał.
- Nie chce mi się wstawać. – Powiedziałam. Pansy, która jeszcze leżała w łóżku wydała z siebie kilka dziwnych odgłosów i westchnęła. – To ja pierwsza pójdę do łazienki. – Odpowiedziałam i zwlekłam się z łóżka. Chwyciłam szaty wyjściowe i poczłapałam do łazienki.
W lustrze zobaczyłam nową siebie i posłałam sobie uśmiech. „Witaj nowa Nataszo!” Zrobiłam wszystko, co trzeba i wyszłam z łazienki. Pansy zmieniła pozycję ułożenia swego ciała. Tym razem leżała z głową utkwioną w baldachimie łóżka.
- Żyjesz? – Zapytałam.
- Yhy.
- To wstawaj. Nie ma czasu.
- Ale ja nie chcę.
- Mówi się trudno i trza żyć dalej.
- Nie mam motywacji.
- Aha. – Powiedziałam i do głowy przyszedł mi bardzo dobry pomysł. Chce motywacji, to ją dostanie. Poszłam do łazienki i napełniłam miskę zimną wodą. Podeszłam na paluszkach do Pansy, która znowu zmieniła pozycję – głowę miała utkwioną w poduszce a kołdra leżała skopana w jej nogach. Przechyliłam miskę i usłyszałam tylko wściekły ryk Pariknsonówny, która jak gromem rażona podniosła się z łóżka, goniła mnie przez pokój. Ledwo zdążyłam schować się w łazience i przekręcić klucz.
- Ja ciebie kiedyś zabiję! – Krzyczała przez drzwi. Sama oparłam się o drzwi i nasłuchiwałam.
- Chciałaś motywacji, więc jako dobra koleżanka załatwiłam ci takową. -Odpowiedziałam. I jednocześnie wybuchnęłyśmy śmiechem. Nie był to śmiech wymuszony czy jakiś sztuczny, był serdeczny i ciepły.
- Wyłaź. – Powiedziała jak tylko się uspokoiłam. – Muszę się ubrać i pomóc ci w umalowaniu się.
- Okej, ale wiedź, że jestem uzbrojona w różdżkę.

*

- To jakaś nowa, co nie? Jeszcze jej nie widziałem w szkole. – Takie właśnie głosy towarzyszyły mi, kiedy zmierzałam z Pansy do Wielkiej Sali. Rude włosy, ostry makijaż, krwistoczerwone paznokcie i dekolt obiły swoje. Właśnie o taki efekt mi chodziło.
Kiedy tylko usiadłyśmy przy stole, czułam mrowienie na karku. Niedaleko nas siedział Seth Cohen. Założyłam nogę na nogę, tak aby było widać co nieco i zabrałam się za śniadanie. Obserwowałam wszystkich ukradkiem. Seth udawał, że wcale się mną nie interesuje; Tom – obserwował mnie cały czas; Nevana nie było; Severusek – obserwował wszystkich, jakby chciał zabić wszystkich, którzy na mnie spoglądają; jedynie Mick nie zwracał na mnie uwagi, tak jak bym wcale nie istniała. Harry siedzący obok Blacka, aż gotował się ze złości, zaś Alex tylko mi pomachała i uśmiechnęła się, kiedy spojrzałam w jej stronę.
„Wszystko idzie, tak jak zaplanowałam” – pomyślałam i dalej konsumowałam śniadanie. Black wyszedł po kilku minutach razem z tą swoją idiotyczną bandą. Pansy rozmawiała z jakimiś dziewczynami, którymi okazały się młoda Malfoyówna i Snapeówna.
- Idziesz? – Zapytałam.
- Spotkamy się na lekcji. – Skinęłam głową i wyszłam z Sali seksownie kręcąc tyłeczkiem. Swoje kroki skierowałam w stronę lochów, gdzie zastałam bandę idiotów.
- Natasza! Musimy porozmawiać! – Zaczął Harry.
- O czym? – Zapytałam spokojnie.(...)


A oto notka Alyssy(przed wykasowaniem)

Temat: 20. Witaj nowa Ali!

11 listopada (postanowiłam przyśpieszyc czas)
Oh.........
Jak ten Snape mnie wnerwia!
Karze nam przyrządzić mega trudny eliksir, a potem drze się na nas
(Gryfonów), że "niby" nie umiemy dodać asfodelusa i sproszkowanych
kolców jeża...
Kundel jeden! I oczywiście pozbawił nas 15 punktów, a Ślizgonów
nagrodził 15 punktami, że wszystko "niby" robią poprawnie.
Na myśl, o dzisiejszych eliksirach z Severuskiem uderzyłam pięściami w
ścianę, ale nie mam dobrej równowagi i poślizgnęłam się na wodzie, która
była pod prysznicem.
(Bo teraz go biorę)
- Alicja, uderzyłaś w coś? - dobiegł mnie głos Dolores.
- Nie! - odkrzyknęłam szybko.
Zimna woda obmywała mi plecy, lecz ja się nie przejęłam zimnem, tylko
intensywnie myślałam.
A gdyby tak obciąć i przefarbować włosy?
Tak, tak to fantastyczny pomysł.
Wyczłapałam z pod prysznica, chwyciłam nożyczki i kilkoma ruchami obcięłam
je do połowy pleców.
Świetnie....
Tylko teraz może je trochę wycieniować..?
Wzięłam żyletkę i sprawnie je postopniowałam.
Wysuszyłam włosy jednym zaklęciem, a drugim zmieniłam ich kolor na jasny
brąz.
Wyglądają teraz o wiele lepiej,niż poprzednie czarne włosy sięgające do
pasa.
Ubrałam się i wyszłam do Dol, która akurat malowała paznokcie i coś
mruczała pod nosem. Gdy mnie zobaczyła zrobiła wielkie oczy i upuściła
buteleczkę z różowym lakierem.
- Co.... Coś ty zrobiła - spytała wściekła.

- Odmieniłam się - i spytałam - Dolores?
- Co? - warknęła dalej wkurzona.

- Pomalujesz mi paznokcie..? - spytałam - a rano umalujesz mnie? -
dodałam z nadzieją
- Oczywiście! - wykrzyknęła zadowolona - Jeszcze nigdy nie widziałam cię
z makijażem... Może być naprawdę zabawnie.
Widocznie już ją udobruchałam.
Kiedy ona kończyła malować swoje pazurki, ja wyszukiwałam odpowiedniego
lakieru w jej kuferku.
- Ali?
- Cooo?
- Skąd w tobie taka zmiana? Najpierw włosy, potem makijaż....
- A, nie wiem.... - i dodałam - Chcę sobie dodać takiego "pazura" , wiesz o
co chodzi?
Kiwnęła głową na znak, że rozumie, a ja wróciłam do poszukiwań.
Jeden z lakierów przykuł moją uwagę... - był krwisto czerwony.
- Mogę ten? - spytałam się Dolores, a ona po raz drugi kiwnęła głową, ze
tak.
Po chwili Dolores zajęła się i moimi pazurkami. Oczywiście po
pomalowaniu musiałam czekać aż wyschną mi paznokcie. Siedziałyśmy długo
w nocy na moim łóżku, a Dol tłumaczyła mi jak równomiernie rozprowadzić
podkład na twarzy, jak zgrabnie wytuszować rzęsy by wyglądały szałowo
lub jak nakładać róż.
*******************************************************************
Wstałam o 8.00 a w łóżkach już nie było Angie i Katie.
- Wstawaj! - wrzasnęłam na Dolores z ironicznym uśmieszkiem.
-Nie! Nie mam motywacji...
"Ja już dam ci motywację" pomyślałam.
- W takim razie idę pierwsza do łaźni - powiedziałam tajemniczo.
- Yhy - wydyszała z pod poduszki.
W łazience przebrałam się i ułożyłam włosy. Do miski nalałam lodowatej
wody i niosąc ją zakradłam się do odsłoniętych kostek Dolores.
Z całej pety wylałam na nią wodę. Efekt był natychmiastowy, Jordin dziko
wrzasnęła i rzuciła się na mnie, lecz ja czmychnęłam jej do łazienki i
przekręciłam klucz w zamku.
- Otwieraj! - ryknęła Jordin i zaczęła szarpiąc za klamkę.
- Yhy.... ta jasne - powiedziałam ironicznie.
I w tej chwili wybuchłyśmy śmiechem. Nie był on szyderczy, tylko radosny
i szczery.
- No, otwórz - powiedziała ksztusząc się ze śmiechu.
- Ok, ale uprzedzam, że jestem uzbrojona w magiczny przedmiot zwany
różdżką! - i ponownie przekręciłam klucz.
Do łazienki wpadła roześmiana Dolores i zaczęłą mnie łakskotać. A wobec
tego ataku jestem bezbronna, ponieważ łaskotki to mój słaby punkt. Dolores
osiągnęła to co chciała, bo różdżka wypadła mi z ręki.
- Do-dobra... wystarczy - sapnęłam plując złocistymi włosami mojej
przyjaciółki.
- Okey, okey - odpowiedziała i zaczęła się przebierać.
Ja w tym czasie wybrałam odpowiednie kosmetyki. Po pół godzinie
umalowane zeszyłyśmy na śniadanie, obie seksownie kręciłyśmy pupami. ; )) .
Usiadłyśmy przy stole. Przez cały czas towarzyszyły nam szepty tego typu:
- To jakaś nowa...
- Nie! To ta Spinnet...
- Ta ścigająca...?
- Taak... Tak to ona!
Założyłam nogę na nogę,by było co nieco widać ( mam mini spódniczkę na
sobie ;) i dyskretnie obserwowałam Wood' a. Patrzył na wszystkich
chłopaków tak, jakby chciał ich pozabijać za to, że się na mnie gapią jak w
naprawdę śliczny obrazek.
Ale moim celem jest chłopak czternastoletniej Susan Bones. Jest dla niej
za ładny i o wiele za stary.
Zasługuje na kogoś innego, lepszego. I w tej chwili Liam, bo tak ma na
imię, spojrzał mi prosto w oczy, potem spojrzał na moje usta, a potem
znów w oczy.
Odwzajemniłam tylko uśmiech i zaczęłam konsumować moje muesli.
- Idziesz? - spytałam się po 10 minutach Dolores.
- Nie jeszcze nie ? odpowiedziała, a ja ruszyłam w kierunku wyjścia.
I w tej samej chwili wstał Liam zostawiając samą Bones. Truchtem
wybiegłam z Sali, skręciłam w prawo zamiast w lewo i oprałam się o
ścianę za drzwiami.
Wyszedł Liam i rozglądał się jakby kogoś (mnie?) szukał.
- Kogoś szukasz? - odezwałam się tajemniczo.
Chłopak spojrzał na mnie i zdecydowanym krokiem ruszył w moją stronę.
Chwycił mnie w obięcia o zaczął mnie całować. Trochę się poopierałam by
udać niedostępną, ale już po chwili zaczęłam oddawać całusy.
Ale chwilę potem przerwała nam Bones.
- Co ty wyrabiasz? - wrzasnęła z wyrzutem, jej oczy zaszkliły się łzami,
a ja chyłkiem uciekłam w stronę sali transmutacji.

Mam nadzieję, że to wszystko wyjaśnia.
Pozdrawiam
Meg Dimen!

[ 14 komentarze ]


 
Konkurs "Twój ciąg dalszy..."
Dodano: Środa, 03 Września, 2008, 16:25

Witam! Mamy przyjemność ogłosić nowy konkurs, który mam nadzieję, cieszyć się będzie dużym zainteresowaniem. Otrzymał intrygującą nazwę "Twój ciąg dalszy".
W każdym miesiącu będziemy wymyślały temat notki oraz warunki, które muszą zostać spełnione, przez uczestników konkursu. Kolejne wpisy muszą być kontynuacją, tak aby w wyniku powstała nam jedna spójna historia napisana przez kilku autorów. Pracę zwycięską (wraz z naszym komentarzem o niej) umieścimy, w specjalnie do tego przygotowanym dziale (który znajdzie się pod naszą zakładką). Jeśli konkurs, będzie cieszyć się dużym zainteresowaniem, potrwa cały rok.

Oto regulamin konkursu:
1. Każdy może brać udział w konkursie.
2. Na początku miesiąca ZKP wybiera temat notki, a na końcu zwycięską pracę.
3. Jury ocenia według ustalonych kryteriów:
a) notka musi spełniać warunki konkursowe tj. być na temat, zawierać przedmioty określone
b) interpunkcja i ortografia muszą być przestrzegane
c) uczestnik powinien zachwycić jury fascynującym opowiadaniem i świetnym pomysłem na realizację tematu.
4. Zwycięską notkę wybiera ZKP, a w nagrodę zostaje ona umieszczona w dziale.
5. W czasie remisu decydujący głos mają Meg Dimen, Arwena Eowina Black oraz M.
6. Jeżeli opowiadanie nie spełnia warunków konkursowych, nie zostaje dopuszczone do konkursu.
7. W konkursie można brać udział co miesiąc.
8. Nota musi mieć minimalnie długość 2 stron w Wordzie, a maksymalnie 5. (czcionką 12, Times New Roman)
9. Prace przesyła się na adres: zkp.hp0@gmail.com

Dodatkowo, każdą pracę omówimy i odeślemy naszą ocenę autorom.

Warunki na ten miesiąc:

Kto MUSI wystąpić: Harry, Ron, Hermiona, Neville, Profesor McGonagall, Profesor Snape
Co MUSI wystąpić: samopiszące pióro, księga z działu ksiąg zakazanych, czekoladowe kociołki.
Temat noty: "Skomplikowane relacje z nauczycielami”

Prace konkursowe można wysyłać do 25, każdego miesiąca.

Pozdrawiam,
Arwena E. B.

[ 23 komentarze ]


 
Wakacyjny Pamiętnik - wyniki konkursu
Dodano: Poniedziałek, 01 Września, 2008, 19:54

Wakacje już się (niestety) skończyły i zgodnie z obietnicą dziś publikujemy wyniki konkursu na Wakacyjny Pamiętnik.

Kilka słów o ocenianiu: co braliśmy pod uwagę? Przede wszystkim rozwój autora, jego chęć do pracy oraz jego postępy, a także to, czy kolejne części swojego opowiadania dodawał regularnie. Niektóry bardzo mile nas zaskoczyli, mamy nadzieję, że tak dobrych pamiętników będzie na naszej stronie coraz więcej. Wybór był (jak zwykle) trudny, a burzliwe dyskusje na forum trwały do ostatniej chwili. Bardzo się cieszymy, że tylu autorów postanowiło poświęcić swój czas w wakacje na szlifowanie talentu.

Teraz jednak koniec gadania, czas na wyniki. W imieniu ZKP mam zaszczyt ogłosić, że podium konkursu na Wakacyjny Pamiętnik przedstawia się następująco:
I miejsce - Myślodsiewnia Snape'a
II miejsce - Pamiętnik Hannah Abbott
III miejsce - Pamiętnik Mary Ann Lupin



Autorkom serdecznie gratulujemy, życzymy weny i dalszego rozwoju

W imieniu ZKP
M. - zastępczyni Meg Dimen

[ 8 komentarze ]


 
Regulamin Inkubatora i kilka słów o "czyszczeniu".
Dodano: Środa, 16 Lipca, 2008, 11:22

Aby było jasne jak oceniamy pamiętniki z Inkubatora kiedy pamiętnik z niego wychodzi umieszczam jeso regulamin:

1. Do Inkubatora trafiają pamiętniki nowych autorów.
2. Pamiętniki z Inkubatora oceniane są przez wszystkich członków ZKP.
3. Pamiętniki trafiają do Inkubatora trafiają na okres 3 miesięcy:
a) jeśli jest prowadzony regularnie, wszelkie błędy będą się pojawiały rzadko lub wcale, a notki ciekawie pisane - pamiętnik wychodzi z Inkubatora
b) Jeśli zaś notki są dodawane sporadycznie, zawierają błędy(ort. int. styl. itd), a pamiętnik nie przedstawia żadnej literackiej wartości, nie jest komentowany, opisana historia nie zachęca czytelników - pamiętnik zostaje usunięty. W skrajnych przypadkach przedłużamy termin pobytu w Inkubatorze.
4. Pamiętniki z Inkubatora nie biorą udiału w głosowaniu na PM.



Być może zaistnieją się takie przypadki, że autor wróci po paru miesiącach na stronkę, bo przypomniał sobie, że prowadzi tu jakiś pamiętnik. A tu - wielkie zdziwienie bo jego pamiętnik jest: w archiwum, w dziale do przejęcia lub już go ktoś prowadzi. Aby uniknąć takich przypadków powiem kiedy i gdzie "wyrzucamy" pamiętniki:

Pamiętniki, które nie dają znaku życia przez ostatnie 4 miesiące lądują do:
- archiwum, jeśli są to pamiętniki fikcyjnych postaci i bohaterów niegrających "większej roli" w "Harry Potter" J. K. Rowling.
- do przejęcia, jeśli bohaterami pamiętników są "ważne" postacie z "Harry Potter" J. K. Rowling.

Oczywiście może być tak, że ktoś gdzieś wyjeżdża na dłuższy okres czasu. Wtedy po prostu do nas pisze. Pamiętnik ten zostawiamy w spokoju.

[ 29080 komentarze ]


 
Wakacyjny Pamiętnik i inne sprawy organizacyjne.
Dodano: Piątek, 04 Lipca, 2008, 21:19

Tak jak już poprzednio wspominałam, w czasie wakacji zawieszamy konkurs na Pamiętnik Miesiąca. W zamian otwieramy konkurs na Wakacyjny Pamiętnik. Regulamin poniżej.

1. WP zostaje wybrany przez ZKP.
2. Konkurs na WP trwa od początku lipca do końca sierpnia.
3. Wyniki konkursu na WP zostaną ogłoszone 1 września.
4. W konkursie na WP mogą brać udział wszystkie pamiętniki łącznie z Inkubatorem.
5. Zwycięzcą zostanie osoba która:
a) będzie prowadzić pamiętnik regularnie przez całe wakacje, tzn. notki pojawią się w lipcu i sierpniu.
b)wykorzysta swój wolny czas na stworzenie czegoś wyjątkowego i ambitnego tzn nie pojawią się notki chaotyczne i nieprzemyślane.
c) będzie pisać notki długie i treściwe.
d) zachwyci Jury świeżym, oryginalnym spojrzeniem i pomysłem na swoje opowiadanie.
6. ZKP przez całe wakacje będzie obserwowało wszystkie pamiętniki, więc do konkursu nie należy się zgłaszać, lecz po prostu pisać.



Ponieważ były pewne niejasności co do tego, w jaki sposób wybieramy Pamiętnik Miesiąca, dlaczego tak a nie inaczej, zamieszczam regulamin, który powinien wszystko wyjaśnić. Zapewniam, że kierowałyśmy się nim przy swoich wyborach.

1. Pamiętnik miesiąca zostaje wybrany przez ZKP i czytelników, przy czym głosy decydujący ma ZKP.
2. ZKP wybiera spośród wszystkich pamiętników zawsze mając na uwadze głosy czytelników.
3. Tytuł Pamiętnika Miesiąca można otrzymac kilka razy w roku, ale nigdy 2 miesiące pod rząd.
4.Zwycięzcą zostanie osoba która:
a) będzie prowadzić pamiętnik regularnie
b)wykorzysta swój wolny czas na stworzenie czegoś wyjątkowego i ambitnego tzn nie pojawią się notki chaotyczne i nieprzemyślane.
c) będzie pisać notki długie i treściwe.
d) zachwyci Jury świeżym, oryginalnym spojrzeniem i pomysłem na swoje opowiadanie.
5. Pod koniec grudnia spośród Pamiętników Miesiąca zostaje wybrany Pamiętnik Roku.
6. Głosowanie czytelników zostaje otwarte w przedostatnim tygodniu miesiąca i trwa do końca miesiąca.
7. W ostatnim tygodniu miesiąca każdy członek ZKP OBOWIĄZKOWO pojawia się na forum i głosuje (chyba że wcześniej poda powody, dla których nie jest w stanie tego zrobić.)
8. W przypadku remisu głosy decydujące mają Meg, Arwena i M. W przypadku jeszcze większego remisu głos decydujący ma Meg.
9. Głosowanie zamykane jest o północy i już pierwszego dnia miesiąca na stronie pojawiają się wyniki.
10. W czasie wakacji uruchamiamy dodatkowy konkurs pt."Wakacyjny Pamiętnik" którego zasady znajda się w oddzielnym regulaminie.



Z tego miejsca chciałabym przeprosić wszystkich autorów i czytelników za to, że regulaminy pojawiają się dopiero teraz. Powinny pojawić się tu na początku, mamy tego świadomość, ale były tylko na naszym forum. Dlaczego? Z tego powodu, że w przygotowaniu jest dział ZKP, w którym zamieszczone będą wszystkie informacje, podziały na grupy (dzięki którym będziecie wiedzieć, która osoba konkretnie zajmuje się waszym pamietnikiem i wtedy wszystkie pretensje o brak komentarzy będą uzasadnione).
Czekałam z wrzuceniem regulaminów na stronę, gdyż myślałam, że dział powstanie szybciej i chciałam wszystko zamieścić tam. Nie wyszło, za co bardzo serdecznie przepraszam.
Kiedy dział już powstanie, pojawią się tam też Zasady, które obowiązują wszystkich członków ZKP (tzn co taka osoba ma prawo, czego nie ma, czego oczekujemy i za co z ZKP można się pożegnać).

Oficjalnie chciałabym również rozwiać wątpliwości co do głosowania czytelników. Jest ono brane pod uwagę, ale nie może decydować o wszystkim, bo zdarza się, że czytelnik głosuje po kilka razy na ten sam pamiętnik (jeśli wyniki mają być realistyczne, prosiłabym, aby tego nie robić). Albo głosuje na pamiętnik, w którym w tym miesiącu nie pojawiła się notka. Niestety nie mamy na to żadnego wpływu, ale postaramy się, aby już więcej te pamiętniki nie pojawiły się w wynikach. Po prostu następna osoba (jeśli pisała) podskoczy o miejsce wyżej.

Ostatnia sprawa to taka, że (o czym również już wspominałam) z powodu wakacji nasz zespół się skurczył, obecnie wyjechało około trzy czwarte osób i musicie zrozumieć, że w takim składzie nie jesteśmy w stanie pracować tak, jak byśmy tego chciały. Dlatego jeśli ktoś widzi, że jego pamiętnik nie jest przez nas oceniany, prosiłabym o poczekanie ze skargą do września. Mam nadzieję, że to zrozumiecie. Jesteśmy ludźmi, nie cyborgami i mamy prawo do odpoczynku tak jak i wy.

Życzę wszystkim miłych wakacji.
M. - zastępczyni Meg Dimen

[ 22529 komentarze ]


 
Pamiętnik Czerwca '08
Dodano: Wtorek, 01 Lipca, 2008, 12:30

Dobiegł końca kolejny miesiąc, co oznacza, że nadszedł czas na ogłoszenie wyników konkursu na kolejny Pamiętnik Miesiąca.
Mam zaszczyt ogłosić, że w czerwcu, decyzją ZKP i wsparciem czytelników, Pamiętnikiem Miesiąca zostaje Pamiętnik Mary Ann Lupin. Gratulujemy!
W tym miesiącu szczególne wyróżnienie otrzymuje pamiętnik Draco Malfoya i pamiętnik Natashy Potter. Również serdecznie gratulujemy!

A oto ranking czytelników:

1: Natasha Potter , dotychczas miejsce: 6, glosow: 51
2: Aurora Silverstone , dotychczas miejsce: 3, glosow: 50
3: Mary Ann Lupin , dotychczas miejsce: 5, glosow: 45
4: Pamiętnik Lily Evans , dotychczas miejsce: 1, glosow: 32
5: Pamiętnik J. Pottera , dotychczas miejsce: 2, glosow: 22
6: Lily i James Potter , dotychczas miejsce: 4, glosow: 17
7: Myslodsiewna Snapea , dotychczas miejsce: 9, glosow: 16
8: Pamiętnik Malfoya , dotychczas miejsce: 8, glosow: 15
9: Pamiętnik Cho Chang , dotychczas miejsce: 13, glosow: 15
10: Pamiętnik Hermiony , dotychczas miejsce: 10, glosow: 14



Zdajemy sobie sprawę, że w wakacje część autorów wyjeżdża i nie ma czasu pisać notek, a część wręcz przeciwnie, dlatego dla wyrównania szans na zdobycie tytułu Pamiętnika Roku, przez lipiec i sierpień zawieszamy konkurs na Pamiętnik Miesiąca. W zamian zapraszamy do brania udziału w konkursie na Wakacyjny Pamiętnik, którego szczegółowy regulamin pojawi się już niedługo.

Na koniec chciałabym poinformować, że w czasie wakacji może się zdarzyć tak, że niektóre pamiętniki nie będą oceniane przez ZKP z tego prostego powodu, że część z nas również wyjeżdża i pracujemy w mocno okrojonym składzie, więc nie jesteśmy w stanie na bieżąco czytać ponad 60 pamiętników. Prosimy o wyrozumiałość i obiecujemy, że nadrobimy wszystko po wakacjach.

Wszystkim życzę miłego odpoczynku, autorom weny a zwycięzcom jeszcze raz serdecznie gratuluję.
M. - zastępczyni Meg Dimen

[ 18 komentarze ]


 
Pamiętnik Maja'08
Dodano: Niedziela, 01 Czerwca, 2008, 22:13

Wybór nie był łatwy i mamy nadzieje, że nikt nie powie(ze względu na wynik), iż był obstawiony.
Wahania były pomiędzy pamiętnikami: Lilly Evans i Jamesa Pottera Juniora. Jednak, gdy wzięliśmy pod uwagę wasze głosy, wygrał Pamiętnik Lilly Evans liczbą 22 głosów, Pamiętnik Jamesa Pottera zdobył ich 17.

Tak wiemy: Arwena (autorka pamiętnika Lilly Evans) jest w ZKP. Nie brała jednak ona udziału w decydującym głosowaniu i nie wybraliśmy jej pamiętnika dlatego bo jest w ZKP. Więc mamy nadzieje, że nie oskarżycie nas o nic.

Chcielibyśmy jeszcze wyróżnić pamiętniki James Potter Junior, Draco Mafloy i Mary Ann Lupin, które również zasługują na wyróżnienie.

Poniżej lista 10 pamiętników ocenionych najwyżej:
1: Pamiętnik Lily Evans - glosow: 22
2: Pamiętnik J. Pottera - glosow: 17
3: Aurora Silverstone - glosow: 16
4: Lily i James Potter - glosow: 13
5: Mary Ann Lupin - glosow: 13
6: Natasha Potter - glosow: 13
7: James Potter Junior - glosow: 12
8: Pamiętnik Malfoya - glosow: 11
9: Myslodsiewna Snapea - glosow: 11
10: Pamiętnik Hermiony - glosow: 10

Zwycięzcy gratulujemy!

[ 63 komentarze ]


« 1 2 3 »  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki